- Zima stawia przed kierowcami poważne wyzwania - te akcesoria pomogą sobie z nimi poradzić
- Kable rozruchowe mogą pomóc w uruchomieniu samochodu w przypadku problemów z akumulatorem
- Mata antypoślizgowa zwiększa przyczepność opon w trudnych warunkach atmosferycznych
- Urządzenie rozruchowe (booster) zapewnia komfortowe uruchomienie samochodu zimą
- Skrobaczka z funkcją podgrzewania i odmrażacz w sprayu ułatwią usunięcie lodu z szyb samochodu
Zima to okres pełen wyzwań dla kierowców, ale i dla urządzeń. Jednym z najbardziej podatnych na niskie temperatury jest akumulator. Utrzymanie go w dobrej kondycji przy panującym mrozie nie zawsze jest możliwe.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Czerwona naklejka na samochodzie oznacza poważne problemy. Kara to nawet 100 000 euro
Kable rozruchowe powinny znaleźć się zimą w każdym bagażniku
Rozwiązaniem problemu mogą być kable rozruchowe – niezbędny element wyposażenia w każdym samochodzie. Przy ich pomocy można "pożyczyć" prąd z innego pojazdu i zapalić silnik swojego samochodu, nawet wtedy, gdy nasz akumulator nie daje sobie rady z rozruchem.
Przy wyborze kabli rozruchowych, kluczowa jest ich długość. Rozsądne minimum to 3-4 metry, które zapewnią swobodne podłączenie z akumulatorem drugiego samochodu. Grubość przewodów też jest istotna - gwarantuje ona efektywność przewodzenia prądu. Solidne kable z miedzi lub miedziowanego aluminium można nabyć w cenach 50-100 zł.
Innym, choć już znacznie droższym gadżetem, który ułatwi zimowy rozruch silnika samochodu jest urządzenie rozruchowe - booster, jumpstarter, czy powerbank z funkcją rozruchu samochodu.
Urządzenia te nie są tak tanie, jak kable rozruchowe, ale w zamian gwarantują komfort samodzielnego uruchomienia samochodu zimą. Niektóre z nich mogą służyć także za magazyn prądu do ładowania np. smartfonów, czy zasilania innych drobnych urządzeń.
Maty antypoślizgowe i łopatki śnieżne – zimowi sprzymierzeńcy
Kiedy drogi zaczną pokrywać śnieg i lód, dobrym pomysłem może być także zaopatrzenie się w maty antypoślizgowe. Kosztują one zwykle ok. 30-60 zł w zamian za co zwiększają przyczepność opon w trudnych warunkach atmosferycznych. Ten gadżet może pomoc w wydostaniu się z zaspy, czy ruszenie z oblodzonego fragmentu drogi. Czasami potrafi także oszczędzić nam wydatków na wezwanie pomocy drogowej.
W "walce" z ruszeniem z zaspy równie pomocna może być miniaturowa łopatka. Umożliwi ona ręczne odśnieżenie przestrzeni wokół kół. Wybierając łopatkę, warto postawić na modele z trwałych materiałów, takich jak aluminium, lub wytrzymały plastik. Ich ceny wahają się od ok. 20 do 40 z. Łopatek można szukać nie tylko w sklepach motoryzacyjnych. Równie przydatny może być sprzęt np. ogrodniczy, czy dostępny w sklepach budowlanych.
- Przeczytaj także: Znaki A-32 i A-15 właśnie nabrały mocy. Kierowcy wolą mandaty niż to, przed czym ostrzegają
Łańcuchy śniegowe – kiedy warto?
Łańcuchy na koła to niezastąpione wsparcie, szczególnie w trudnych warunkach górskich. Ich stosowanie jest regulowane przepisami prawa, dlatego, zgodnie z art. 60 Prawa o ruchu drogowym, którego pkt. 3. mówi - "Używanie łańcuchów przeciwślizgowych na oponach jest dozwolone tylko na drodze pokrytej śniegiem".
Przed zakupem warto przećwiczyć ich montaż, aby w razie potrzeby sprawnie poradzić sobie z ich założeniem. Ceny łańcuchów zaczynają się od 100 zł. Kupić ja można nie tylko w sklepach motoryzacyjnych. Bywają dostępne także w sklepach budowlanych.
Sposoby na zamarznięte szyby
Może nie jednym z najpoważniejszych, ale za to jednym z najbardziej uciążliwych zimowych wyzwań dla kierowców są zamarznięte szyby. Kiedy na zewnątrz panuje mróz, dłuższy postój oznacza konieczność skrobania szyb.
Zadanie to można sobie ułatwić stosując skrobaczki do szyb z funkcją podgrzewania, które ułatwiają usuwanie lodu. Warto również rozważyć zakup szczotki do odśnieżania z teleskopową rączką oraz odmrażacza w sprayu, które sprawdzą się w szybkim przygotowaniu samochodu do jazdy. Ceny tych akcesoriów wahają się odpowiednio od 30 do 70 zł oraz od 20 do 50 zł za szczotkę i 10-15 zł za odmrażacz.
Latarka – nieoceniona pomoc
Choć współczesne smartfony często wyposażone są w latarkę, to jednak klasyczna latarka to jeden z bardzo przydatnych elementów nie tylko zimowego wyposażenia samochodu. Przydatna może być nie tylko w sytuacjach awaryjnych. Praktycznym wyborem mogą być modele ładowane przez gniazdo zapalniczki. Takie latarki kupić można w cenie od 20 do 50 zł.
Apteczka samochodowa i koc termiczny
Koc termiczny to prosty, ale niezwykle ważny element wyposażenia, który może zapewnić ochronę przed wychłodzeniem, o co zimą wcale może nie być trudno. Jego koszt to jedynie 5-10 zł. Kupić go można np. w sklepach turystycznych.
Warto pamiętać również o dobrze zaopatrzonej apteczce samochodowej. Może ona okazać się kluczowa w sytuacjach awaryjnych, a nawet w zupełnie prozaicznych. Ich ceny zaczynają się od ok. 30 zł, ale przed zakupem warto sprawdzić, co zawiera. Najtańsze warianty mogą być jednak zupełnie podstawowe, a co za tym idzie niezbyt przydatne w sytuacjach poważniejszych sytuacjach awaryjnych.