Pokazany tu sposób jazdy prowadzi do "samooczyszczania się" ronda, co znacznie poprawia jego przepustowość; pojazdy opuszczające pas zewnętrzny lub środkowy zwalniają miejsce pojazdom z pasa bliższego wyspy, co jest zasadą ruchu okrężnego. Pojazd A (rys. 1) po skręceniu w prawo zwalnia zewnętrzny pas dla B opuszczającego rondo na następnym wylocie. Jeżeli zaś pojazd A podążałby prosto (co jest w zgodzie z przepisami), pojazd B mógłby opuścić skrzyżowanie bezkolizyjnie, równolegle z nim. Z kolei pojazd C skręcający w lewo może zająć miejsce zwolnione przez B na pasie prawym.Podobnie postępujemy na obwiedni trzypasowej (rys. 2) z tym, że z pasa środkowego na wlocie mogą wjechać na skrzyżowanie tylko kierujący jadący prosto. Skręcający zaś w lewo będzie mógł przemieścić się na pas środkowy (i ewentualnie prawy) zwolniony przez jadących prosto. Nie obawiajmy się wjeżdżać na wewnętrzny pas ronda, aby skręcić w lewo.Na rondach o wielu pasach i bardzo dużych wyspach centralnych konieczne jest przemieszczanie się z pasa na pas, zarówno ku wyspie, jak i odwrotnie. Wówczas ustępujemy pierwszeństwa poruszającym się pasem, na który zamierzamy wjechać. Zachęcam jednak wszystkich znajdujących się na obwiedni, by (choć przepisy tego nie nakuzują) ułatwiali zmianę pasa ruchu tym, którzy ją sygnalizują, zwłaszcza w celu opuszczenia ronda, co znacznie usprawnia ruch.
Który pas wybrać? (2)
Jak sprawnie, bezpiecznie oraz w zgodzie z przepisami kontynuować ruch na rondach? Zasadą podstawową jest wjechanie na obwiednię z właściwego pasa, a więc tak jak na zwykłe skrzyżowanie, co pokazano schematycznie na rysunkach 1 i 2. Zwróćmy uwagę na to, że przy takiej jeździe następuje wyeliminowanie punktów kolizji powstających wtedy, gdy kierowcy w celu skręcenia w lewo poruszają się po obwiedni prawym pasem.