Temperatura w okolicach zera, deszcz i topniejący śnieg powodują, że łatwo o zaparowane szyby w samochodzie. W takich przypadkach warto ustalić, jak nadmiar wilgoci przedostaje się do auta. Może to być problem związany m.in. z uszczelkami drzwi oraz brudem i błotem w pojeździe. Warto jednak sprawdzić też niewielki kartonowy element, czyli kabinowy filtr powietrza.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZerknij: Szykują reformę, która zmieni oblicze polskich dróg. Sygnalizatory mogą migać
Filtr kabinowy odpowiada za oczyszczanie z brudu, pyłu, zanieczyszczeń oraz wilgoci powietrza, które klimatyzacja zasysa do wnętrza pojazdu. Dlatego warto wymieniać go regularnie.
Jak często należy wymieniać kabinowy filtr powietrza?
Na tak postawione pytanie nie ma jednej, dobrej odpowiedzi. Standardowo producenci rekomendują, aby filtr powietrza wymieniać po przejechaniu 15 tys. km. W przypadku pojazdów, które w ciągu 12 miesięcy pokonują krótszy dystans, należy to robić raz w roku.
Sprawdź: Nowy raport TUV: najlepsze i najgorsze auta według niemieckich diagnostów
Jak wymienić kabinowy filtr powietrza?
Sam filtr — w zależności od producenta i rodzaju — to koszt 20-30 zł. Przypomina on tekturowe prostokątne pudełko z papierową, pozaginaną przestrzenią w środku. Do ceny zakupu należy doliczyć koszty tzw. robocizny. Choć to prosta sprawa, a wymiana trwa ok. 5 minut, to mechanicy chcą za to 50-70 zł.
Jednak można zrobić to samodzielnie. Zazwyczaj kabinowy filtr powietrza montowany jest w okolicy schowka od strony pasażera lub w podszybiu od strony pasażera. Wymiana sprowadza się do odkręcenia zabezpieczeń, zdjęcia starego filtra i złożenia nowego.
Przy operacji tej należy pamiętać o jednej rzeczy. Filtr powinien być zamontowany zgodnie z kierunkiem przepływu powietrza. Producenci, aby to ułatwić, oznaczają na opakowaniu i samym filtrze stronę i kierunek, w którym powinien być zamontowany.