Awarie układów elektrycznych często nie są niczym poważnym, ale nawet drobne usterki potrafią skutecznie unieruchomić auto. Problemy tego typu są też kłopotliwe z innego powodu – czasem naprawdę trudno je zlokalizować, co sprawia że auto potrafi ugrzęznąć w warsztacie na dłuższy czas. Według mechaników z sieci warsztatów ProfiAuto, problem najcześciej dotyczy: awarii alternatora, rozrusznika, czujników czy usterek centralnego zamka i stacyjki.

Pracownicy warsztatów samochodowych ocenili awaryjność układu elektrycznego w skali od 1 do 6. W zestawieniu uwzględniono także auta w najbardziej przystępnych cenach – do 30 tys. złotych.