Wydawać by się mogło, że radio samochodowe z nawigacją nie jest nowym pomysłem. Przecież już od kilku lat bardziej renomowane firmy car audio oferują zaawansowany sprzęt z wbudowanym zestawem nawigacyjnym. Obsługa takiej nawigacji jest zwykle łatwiejsza niż systemu przenośnego, a jej wskazania bardziej precyzyjne dzięki połączeniu urządzenia z komputerem ABS (pomiar prędkości jest bardziej wiarygodny, a żyroskop poprawia jakość pracy podczas jazdy w tunelu).
Niestety, tak wyrafinowane urządzenia kosztują nawet ponad 10 tysięcy złotych. Inna ich wada to brak możliwości zainstalowania wybranego samodzielnie programu GPS.
Firmy wytwarzające sprzęt audio do samochodów znalazły jednak rozwiązanie problemu – radia lub specjalne komputery nawigacyjne z systemem Windows CE, w których można zainstalować dowolny program nawigacyjny.
Jak dotąd urządzenia pozwalające na wgranie wybranego oprogramowania nawigacyjnego zaprezentowały jedynie mniej znane marki. Najbardziej rozpoznawalne z nich to AudioMedia i Zenec. AudioMedia to młoda firma, którą wprowadził do Europy włoski przedstawiciel renomowanego japońskiego Clariona. Zenec jest z kolei nagradzanym już producentem radioodtwarzaczy przeznaczonych specjalnie do aut różnych marek.
strona 2
Nawigacje nowego rodzaju są oferowane również przez firmy znane z urządzeń przenośnych – NavRoad i Peiying – a także przez wiele mniej znanych marek, m.in.: Dalco, Eonon, NaviHeaven, NVOX, Overmax i V&S. Zdarzają się też stacje multimedialne, do których nie przyznaje się żaden producent.
Z reguły urządzenia te są względnie tanie (cena wynosi jedynie kilkaset złotych). Niezależnie od marki, wszystkie łączy kraj produkcji – Chiny. Mamy zatem duże szanse trafić na to samo radio sygnowane logo różnych firm. Nie powinno to dziwić, gdyż nasi rodzimi importerzy często korzystają z usług tych samych dostawców. Jakość urządzeń jest zwykle bardzo zbliżona, niemniej zdarzają się wyjątki, a szczególnie dotyczy to nawigacji oferowanych bez logo producenta. Bywa, że są wykonane tak fatalnie, że potrafią odmówić posłuszeństwa już w sklepie podczas pierwszego uruchamienia.
strona 3
Często radia tego rodzaju sprzedawane są z wgranym już oprogramowaniem do nawigacji. Jednak kupując taki sprzęt na Allegro lub innych portalach aukcyjnych, musimy się liczyć z ryzykiem, że nieuczciwy sprzedawca wyśle nam zestaw z pirackim oprogramowaniem, a wtedy trudno liczyć na bezpłatne aktualizacje map czy samego oprogramowania. Wprawdzie możemy kupić system bez map, ale nie zawsze się to opłaca.
Alternatywnym rozwiązaniem dla radioodtwarzaczy są wyspecjalizowane komputery nawigacyjne. Przeważnie mają formę puszki wielkości dwóch paczek papierosów, zaopatrzonej w komplet wyjść sygnałowych oraz czytnik kart SD. Urządzenia te możemy podłączyć do każdego multimedialnego radia samochodowego z wejściem wideo. W zależności od wersji radia nawigacją steruje się za pomocą ekranu dotykowego lub dodatkowego pilota. Pilot to mało wygodne rozwiązanie i obecnie mało kto je poleca. Lepiej dokupić odpowiedni adapter połączeniowy wpinany pomiędzy nawigację a radio, dzięki któremu urządzeniem można sterować przy użyciu ekranu dotykowego radioodtwarzacza. Zestaw połączeniowy kosztuje ok. 350 zł, a mogą go kupić użytkownicy nawigacji AudioMedia i stacji multimedialnych Alpine i Clariona.
Wgranie aplikacji nawigacyjnej na ogół wygląda tak samo: trzeba zainstalować program nawigacyjny na karcie SD i umieścić w czytniku kart. W menu radioodtwarzacza (o ile jest dostępne) ustawiamy tzw. ścieżkę dostępu do programu, czyli wskazujemy, który plik należy wybrać, by uruchomić program nawigacyjny. Czasami trzeba zmienić nazwę pliku, który uruchamia nasz program nawigacyjny, na taką, którą automatycznie rozpozna radio (np. MobileNavigator). W razie wątpliwości najlepiej zajrzeć do instrukcji obsługi lub poprosić o pomoc sprzedawcę.