Im więcej funkcji, tym lepiej? Niekoniecznie! Po co bowiem płacić za rozwiązania, technologie i udogodnienia, z których nie będziemy korzystać? Firmy słono liczą sobie za lepsze wyposażenie. Różnica w cenie pomiędzy najprostszym a najbardziej zaawansowanym radiem samochodowym tej samej marki może sięgać nawet 10 tysięcy złotych!
Dobrym przykładem jest sprzęt renomowanej japońskiej firmy Alpine. Podstawowe radio z CD tej marki (CDE-101R) kosztuje ok. 500 zł. Za to najbardziej wyrafinowany, przeznaczony dla najbardziej wymagających model (DVI-9990R) aż 9999 zł! Skompletowanie zestawu z wzorcowej serii Alpine F#1 Status kosztuje ponad 50 000 zł, a nie oznacza to wcale końca wydatków. Sprzęt trzeba bardzo starannie zainstalować, co dodatkowo podnosi koszty.
Na szczęście by kupić sprzęt dobrej jakości, nie trzeba wydawać kilku tysięcy złotych. Za większość obecnie oferowanych radioodtwarzaczy nie trzeba zapłacić więcej niż 2000 zł. Wprawdzie im bliżej wspomnianej sumy, tym wyposażenie jest lepsze i bardziej wyrafinowane, ale nie zawsze przydatne. Nie wszystkie kosztowne rozwiązania zastosowane w radioodtwarzaczach przydadzą nam się na co dzień. Warto uważnie obejrzeć listę wyposażenia i wybrać to, co będzie nam naprawdę potrzebne.
Z pewnością najwięcej zapłacą kierowcy, którzy planują rozbudować pokładowe nagłośnienie o dodatkowe wzmacniacze i głośniki wyższej klasy. Powinni oni wybrać radia samochodowe wyposażone w odpowiednią liczbę wyjść sygnału audio. Zwykle droższe są także urządzenia o lepszej funkcjonalności. Kto zamierza podłączyć do radia iPoda, kamerę cofania czy kolorowy monitor LCD, ten musi przygotować się na większe wydatki.
strona 2
Więcej wydać trzeba także w przypadku, gdy urządzenie wykorzystuje nowe technologie. Radio z kolorowym ekranem sterowanym dotykowo kosztuje nawet ponad 2000 zł. Wszystko jednak zależy od potrzeb. Do codziennego słuchania programów radiowych czy muzyki z płyt w zupełności wystarczą modele, które zazwyczaj wycenia się poniżej 600 zł. I to jest właśnie najlepsza propozycja dla wszystkich, którzy nie chcą przepłacać.
BluetoothWystarczy odpowiedni telefon oraz radio z systemem Bluetooth, by powstał wygodny i bezpieczny zestaw głośnomówiący do samochodu. Nie trzeba wówczas inwestować w dodatkowy, nie zawsze poręczny sprzęt. Dzięki wbudowaniu Bluetootha w radioodtwarzacz nie trzeba trzymać telefonu przy sobie. Radia samochodowe lepszej klasy umożliwiają ponadto przeglądanie na wyświetlaczu listy kontaktów z pamięci telefonu i odczyt odebranych SMS-ów. Żeby nawiązać łączność, można skorzystać z przycisków na frontowym panelu radia (wybierając właściwy kontakt z książki telefonicznej lub wpisując numer telefonu). Głos rozmówcy dochodzi z głośników samochodu. Duży wyświetlaczWiększa matryca jest kosztowna, więc tylko droższe modele radioodtwarzaczy wyposaża się w duży ekran. Zwykle to jedynie świetny bajer. Jeśli radio dostosowano do odtwarzania płyt DVD, wówczas na ekranie można oglądać filmy, a także zdjęcia i efekty graficzne. Kierowca ma jednak z tego małe korzyści. Co najwyżej nieco lepiej będzie widać nazwę stacji radiowej czy wskazania określonych funkcji. Jeśli do radioodtwarzacza można podłączyć kamerę cofania, to wówczas obraz wyświetlany na ekranie radia może stanowić ułatwienie podczas manewrowania na ciasnych parkingach. Tylko wtedy inwestycja w duży wyświetlacz jest godna polecenia.
Ekran dotykowyKolejny gadżet. Z pewnością na każdym zrobi wrażenie możliwość sterowania radioodtwarzaczem poprzez dotykanie wyświetlanych na ekranie ikon, na co dzień jednak kiepsko się to sprawdza. Kierowca musi precyzyjnie trafiać w odpowiednie miejsca na wyświetlaczu, by uruchomić określone funkcje, w przeciwnym wypadku nie uda mu się osiągnąć zamierzonego celu. Ponadto dotykowy ekran jest mało praktyczny – szybko się brudzi. Na wyświetlaczu pozostają nieestetyczne odciski palców, które z czasem, np. przy silnym oświetleniu słonecznym, utrudniają odczyt wskazań.
strona 3
Sterowanie iPodemKto na co dzień korzysta z iPoda, ten może zainwestować w radio z systemem sterowania sprzętem Apple’a. Do wybierania nagrań i folderów w iPodzie można wtedy używać przycisków na panelu przednim radia, a sam mały odtwarzacz bezpiecznie przechowywać, np. w przednim schowku. Jeśli jednak nie korzysta się ze sprzętu firmy Apple, lepiej wybrać tańszy radioodtwarzacz. Nie będzie to trudne, gdyż te same modele oferowane są zwykle w dwóch wersjach: bez lub z układem sterowania iPodem. Jeśli układ kontroli iPoda nie jest potrzebny, można zaoszczędzić nawet 200 zł.
Komplet wyjść Dodatkowe wyjścia do podłączenia zewnętrznych wzmacniaczy stosuje się po to, by ułatwić rozbudowę pokładowego nagłośnienia i uzyskać jeszcze lepszą jakość dźwięku. Najprostsze modele wyposażone są zwykle w jedną parę wyjść. Sprzęt ze średniej półki poznamy po dwóch parach wyjść RCA. Najlepsze modele mają trzy pary, a nawet więcej złącz. Jeśli jednak wystarczy nam wzmacniacz wbudowany w radio, to śmiało można zrezygnować z produktu wyposażonego w 2 lub 3 pary wyjść. Co najwyżej przyda się jedno wyjście, jeśli będziemy chcieli podłączyć wzmacniacz i głośnik niskotonowy (subwoofer).
NawigacjaRadio z nawigacją zwykle prezentuje się bardzo efektownie. Na kolorowym wyświetlaczu można zobaczyć te same wskazania co na nowoczesnych przenośnych nawigatorach wyższej klasy. Także pod względem innych funkcji sprzęt jest porównywalny. Niestety, funkcja nawigatora w radiu samochodowym znacząco podnosi koszty zakupu. Zwykle bardziej opłaca się kupno dobrego radia z CD i oddzielnej przenośnej nawigacji z uchwytem do szyby. Różnice dotyczą nie tylko kosztów zakupu, lecz także opłat za aktualizację map. Pokryta miedzią obudowaPowłoka z miedzi dobrze zabezpiecza radioodtwarzacz przed zakłóceniami pochodzącymi z instalacji elektrycznej samochodu. Niestety, jest dość kosztowna. Dlatego obudowy pokryte warstwą tego metalu stosuje się jedynie w drogich konstrukcjach najwyższej klasy. W praktyce specjaliści potrafią poradzić sobie z większością źródeł zakłóceń w aucie, więc inwestycja w drogi materiał nie jest konieczna. Jeśli jednak kogoś stać, może sobie na to pozwolić.
strona 4
Zaawansowany procesor DSPCyfrowa korekcja sygnału audio, umożliwiająca regulację nie tylko barwy dźwięku, lecz także tzw. sceny dźwiękowej, to rozwiązanie dla najbardziej wymagających. Typowemu użytkownikowi niepotrzebna jest korekcja czasowa, pozwalająca np. opóźniać dotarcie sygnału audio do poszczególnych głośników.
Odtwarzacz płyt DVDJeśli w samochodzie często wozimy pasażerów albo podróżujemy z dziećmi i mamy monitor LCD, warto pomyśleć o odtwarzaczu płyt DVD. Jeżeli jednak nie potrzebujemy systemu multimedialnego (np. nie zamierzamy kupować monitora LCD), to zakup radia z odtwarzaczem płyt DVD nie ma sensu. Do słuchania muzyki w zupełności wystarczy tradycyjne radio z CD. Nie tylko kosztuje mniej, lecz także jest bardziej odporne na wstrząsy i mniej skomplikowane w obsłudze. USBOto hit ostatnich miesięcy: możliwość podłączenia do radia pamięci USB. Pendrive o dużej pojemności zastępuje kilka płyt audio. Przy rozsądnej kompresji muzyki może pomieścić nawet kilkaset nagrań w formacie MP3. Pamięci USB są odporne na wstrząsy, lepiej więc nadają się do przechowywania muzyki niż tradycyjne płyty CD. Złącza USB w radiach samochodowych stały się tak popularne, że ceny sprzętu spadły do kilkuset złotych. To naprawdę dobra inwestycja.