Pierwsze modele wprowadziła na rynek Nokia. Teraz dołączył Samsung. Programy nawigacyjne zaprojektowano tak, by korzystanie z nich w aucie nie było uciążliwe. Wzorując się na tradycyjnych przenośnych urządzeniach, wskazania ekranu dobrano tak, by można było odczytać najważniejsze informacje. Nie zabrakło strzałek wskazujących kierunek jazdy oraz map w odpowiednim powiększeniu ze schematem kilku najbliższych ulic. Sterowanie programem odbywa się przy użyciu klawiatury telefonu, więc w czasie jazdy dodatkowa obsługa jest trudna - lepiej zawczasu zaprogramować cel. Poszczególni producenci telefonów korzystają z różnych rozwiązań. Nokia promuje własną aplikację NokiaMaps. Samsung nawiązał współpracę z firmą Navigon specjalizującą się w projektowaniu oprogramowania nawigacyjnego. Dla tych rozwiązań jest jednak alternatywa w Polsce: NaviExpert. Program to dzieło naukowców z Instytutu Informatyki Politechniki Poznańskiej. Instalacja programu jest bezpłatna. Płaci się za wyliczanie tras. By zwiększyć atrakcyjność aplikacji, dodano nowatorski system minimalizowania ryzyka wjechania w korek. Program w zależności od pory dnia wytycza trasy z pominięciem dróg, na których panuje większy tłok. Abonament na 24 godziny kosztuje zaledwie 2 zł.