Do łask znów wróciła nawigacja z małym ekranem o przekątnej 3,5 cala. Sklepy i producenci sprzętu prześcigają się w coraz tańszych ofertach. I trudno się dziwić. Małe, 3,5-calowe wyświetlacze są już wyprzedawane, więc łatwo nawet znacznie obniżyć cenę urządzenia. Obecnie na zakup najprostszego, nowego modelu z bazową mapą Polski wystarczy niespełna 200 zł! Jednak czy tak tani sprzęt jest wart naszej uwagi?
Nie wszystko, co tanie, musi być złe. Okazuje się, że każde z urządzeń to normalny, pełnowartościowy nawigator. Wbudowane odbiorniki GPS bez problemów radzą sobie z szybkim wyszukaniem sygnału i co ważne, zapewniają stabilne utrzymanie odbieranego sygnału. Do historii przeszły już czasy, kiedy pierwsze palmtopy GPS co chwila gubiły sygnał, a oprogramowanie nieustannie alarmowało użytkownika charakterystycznym sygnałem dźwiękowym. W czasie dłuższej podróży było to nie do zniesienia.
W czym zatem tkwi haczyk? Skąd się bierze tak niska cena? Czy zaoszczędzono na jakości wykonania? Niestety, tak. Użytetworzywa sztuczne nie zachwycają. Jakość urządzeń najłatwiej ocenić po zastosowanych akcesoriach, a w szczególności uchwytach mocujących sprzęt do szyby. Zwykle firmy stosują dwa rozwiązania. Jednym z nich jest mało stabilny uchwyt, który trzeba oprzeć o powierzchnię deski rozdzielczej (np. Peiying), aby nie wpadał w drgania. Drugim, często spotykanym rozwiązaniem jest uchwyt tak toporny i niewygodny w obsłudze, że można połamać całą kontrukcję, gdy chcemy założyć lub zdjąć urządzenie (np. Manta). Wówczas jest okazja, aby sprawdzić jakość serwisu. Jeśli firma nie oferuje części zamiennych (np. nowego uchwytu), to lepiej jej wyroby omijać z daleka.
strona 2
Wpływ na niską cenę ma także oprogramowanie. Stosuje się najprostsze wersje programów, takich jak MapaMap Easy, które mają starsze mapy z mniejszym pokryciem i mniej korzystnymi warunkami aktualizacji. Niemniej zdarza się, że droższe programy także mają niekorzystne warunki aktualizacji, czego dobrym przykładem jest AutoMapa (rygor związany z czasem, w którym przedłużamy licencję). Niezmiennie zatem warto zwracać uwagę na wszelkie detale, by nie kupić kota w worku.
Blow GPS35vII AM XL
Choć urządzenie jest tylko przeciętnie wykonane (słaba ramka wokół ekranu, co przy naciskaniu powoduje zniekształcenia obrazu), to jednak dzięki AutoMapie uzyskuje bardzo wysoką ocenę. Sprzęt notuje średnie wyniki pomiaru czasu wyszukiwania sygnału GPS i kalkulacji trasy, jednakże zyskuje na stabilności pracy. Nawigator rzadko gubi sygnał GPS w trakcie jazdy. AutoMapa przekonuje bogatą bazą danych, możliwościami aktualizacji i dodawania obiektów POI.
strona 3
GARMIN nuvi 1200/1250
Porządnie wykonane urządzenie z mapą Polski GPMapa. Nawigator bardzo szybko odnajduje sygnał GPS i stabilnie utrzymuje odbiór. Zainstalowana GPMapa imponuje szczegółowością. Wspólnie z programem MapaMap Top uzyskała najlepszy wynik w teście adresów. Szkoda jednak, że możliwości programu są nieco ograniczone np. względem AutoMapy. Aplikacja oblicza i wyznacza trasę z przeciętną szybkością. Ciekawostka: możliwość kalkulacji zużycia paliwa na trasie.
strona 4
LARK FREEBIRD 35.7
Jedna z najtańszych nawigacji świetnie wypada w kategorii „jakość/cena”. Mimo że oszczędności widać na każdym kroku, to Lark jest godny uwagi nie tylko ze względu na cenę. Zainstalowana najprostsza wersja MapyMap jest bardzo łatwa w obsłudze, a wskazania drogi wystarczająco czytelne. Niestety, by zaktualizować mapę, trzeba dodatkowo zapłacić za rozszerzenie programu do lepszej wersji. Ciekawostka: to jedno z nielicznych urządzeń wyposażonych w poręczne etui.
strona 5
MANTA GPS-070
Tak jak Lark, Manta jest jednym z najtańszych nawigatorów w teście. Jakość wykonania adekwatna do ceny. Sprzęt wolno wyszukuje sygnał GPS i niezbyt szybko wyznacza trasę. Razi niedopracowany uchwyt, na który wyjątkowo niewygodnie wkłada się nawigację (i zdejmuje). Na szczęście, znacznie łatwiej obsługuje się sam program nawigacyjny. MapaMap jest intuicyjna i komfortowa. Szkoda, że zainstalowana wersja wymaga płatnego rozszerzenia, by móc kupić nową mapę.
strona 6
MIO MOOV M300
Dobrze wykonana nawigacja w bardzo przystępnej cenie.Zainstalowana mapa wypadła całkiem nieźle w teście adresów. Zdarzają się jednak błędy w prowadzeniu, więc przed dłuższą podróżą lepiej sprawdzić przebieg trasy. Do programu trzeba się przyzwyczaić, jakkolwiek obsługa nie jest zbyt trudna. Sprzęt wyjątkowo szybko wyznacza nawet najdłuższe trasy. Jakość wskazań na przeciętnym poziomie. Wyróżnienie drogi na mapie mogłoby być bardziej wyraźne.
strona 7
NAVIGON 1300/ 1310
Najlepszy system wskazań nawigacyjnych, które ułatwiają prowadzenie do celu, znajdziemy w nawigacji firmy Navigon. Niedrogi model z mapą regionu (19 krajów Europy Środkowo-Wschodniej) wyróżnia się bardzo szybką kalkulacją tras. Niestety, po aktualizacji map i programu trzeba czekać nawet ponad 20 minut na zlokalizowanie pozycji i prawidłowy odbiór sygnału GPS. Niemniej mimo najświeższych map w teście adresów nawigacja wypadła tylko przeciętnie.
strona 8
PEIYING PY-GPS3501
Dzięki pełnej wersji programu MapaMap Peiying uzyskał najlepszy wynik w teście adresów. Ponadto aplikacja zyskała bardzo dobre oceny za wygodę obsługi i dobre wskazania nawigacyjne. Koszty oraz warunki aktualizacji mapy Polski są przystępne i dobre.Pod względem technicznym sprzęt niczym się nie wyróżnia. Czas wyszukania sygnału GPS i kalkulacji tras lokuje nawigację w środku stawki. To dobra propozycja dla osób, które po raz pierwszy kupują nawigację GPS.
strona 9
PENTAGRAM P5230
Niedrogi model jako jedyny został wyposażony w program Navigo. Niestety, oprogramowanie odstaje od konkurencji. Uzyskało najsłabszy wynik w teście adresów, a ponadto działa dość wolno. Na szczęście, warunki aktualizacji są przystępne, więc warto odświeżać mapę. Co ciekawe, system długo oblicza najkrótszą trasę do celu, a bardzo sprawnie drogę najszybszą. Pocieszeniem jest odbiornik GPS, który w miarę szybko lokalizuje naszą pozycję. Uznanie za informacje krajoznawcze.
strona 10
SMART GPS SG350 AM
Najdroższe urządzenie w teście zyskuje dobre oceny dzięki zainstalowanej AutoMapie, która stanowi najlepszą propozycję pod względem funkcjonalności. Sam sprzęt wypada już słabiej. Obudowa nie jest zbyt sztywna, przez co łatwo wywołać zniekształcenia obrazu. Ponadto matryca słabo reaguje na dotyk, co utrudnia sterowanie. Na szczęście, odbiornik GPS jest dobrej jakości, gdyż w miarę szybko lokalizuje pozycję i utrzymuje stabilny odbiór. Szybkość kalkulacji tras: przeciętna.
strona 11
TOMTOM ONE IQ Routes
Najtańszy model TomTom zawiera pakiet 12 krajów łącznie z państwami zachodnimi. Szkoda, że mapa Polski jest przeciętna (marny wynik w teście adresów). Sprzęt wyposażono w dobry odbiornik GPS, który sprawnie lokalizuje pozycję. Obsługa jest niemal wzorowa, a samo wskazywanie trasy wystarczająco dobre. Uznanie za szybkość pracy. Niemniej dziwi długi czas wyznaczania drogi do celu. Elegancki uchwyt, niestety, nie jest komfortowy przy zakładaniu czy zdejmowaniu sprzętu.
Tania nawigacja GPS wcale nie jest zła!Nie jest sztuką zrobienie doskonałej nawigacji, za którą trzeba będzie zapłacić mnóstwo pieniędzy. Sztuką jest zaś stworzenie taniego produktu, który sprosta wysokim wymaganiom. Okazuje się, że większość z testowanych urządzeń można bez obaw kupić i wygodnie używać na co dzień. Niemniej przestrzegam przed tanimi okazjami. Kiedy bowiem zechemy zaktualizować mapę, trzeba będzie dołożyć niemal tyle, ile wydaliśmy na cały zestaw GPS! A to się już zupełnie nie opłaca. W końcu nikt z nas nie lubi przepłacać.