Auto Świat Porady Opony całoroczne zamiast sezonowych. OK, ale... jakie? To nie takie proste

Opony całoroczne zamiast sezonowych. OK, ale... jakie? To nie takie proste

Wybór opon całorocznych to kompromis, na który decyduje się coraz większa rzesza kierowców zniechęconych bardzo wysokimi cenami obsługi opon sezonowych i kolejkami, jakie w szczycie sezonu trzeba "odstać" w oczekiwaniu na wymianę opon. Pojawiają się jednak niepokojące doniesienia na temat bezpieczeństwa związanego z używaniem opon całorocznych. Niektórzy twierdzą nawet, że najgorsze opony letnie zapewniają drogę hamowania krótszą niż dobre opony całoroczne. Prawda?

Opony całoroczne
Opony całorocznemat. prasowe
  • Opony całoroczne to kompromis, do którego producenci ogumienia podchodzą w różny sposób
  • Opony całoroczne, w zależności od pomysłu producenta, są mniej lub bardziej zimowe albo mniej lub bardziej letnie, choć formalnie każda jest "zimowa"
  • Kupno opon całorocznych, które wygrały test opon, nie musi być wcale najlepszym możliwym wyborem, choć często właśnie tak jest
  • W przypadku opon całorocznych warto kierować się testami, zwracając jednak szczególną uwagę na ich cząstkowe wyniki – to pomoże dobrać opony do indywidualnych potrzeb

W teście współorganizowanym przez Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego, który w założeniu miał zniechęcić kierowców do kupowania mało znanych opon chińskiego pochodzenia nazwanych umownie "oponami niskich osiągów spoza Europy", niespodziewanie największe cięgi dostały... opony całoroczne – i to z segmentu premium. W teście hamowania na suchej nawierzchni okazały się dużo gorsze od opon letnich, zarówno tych drogich, tanich produkowanych w Europie jak i tzw. opon niskich osiągów niewiadomego pochodzenia. Wprawdzie autorzy testu nie podali marek i modeli testowanych opon, ale na podstawie kadru z filmu promującego test oponę całoroczną "premium" zidentyfikowaliśmy jako Vredestein Quatrac Pro; Vredestein to holenderska marka, która od 2009 r. należy do indyjskiego producenta Apollo Tyres. Czy jest to premium, można dyskutować, ale to nie jest na pewno najniższa półka.

Wynik – jeśli wziąć pod uwagę rosnące zainteresowanie polskich i europejskich kierowców oponami całorocznymi – dość niepokojący, prawda? Spróbujmy jednak wziąć to na spokojnie.

Przeczytaj także: Opony wielosezonowe — RANKING 2025. Test 37 modeli. Czy te opony to hit czy kit?

Do wszystkiego czyli do niczego? Z pewnością "do wszystkiego" jest wyzwaniem

Z oponami całorocznymi jest taki problem, że – przynajmniej w teorii – muszą one sprawdzać się w temperaturach od minus 30°C do 40°C na plusie. Muszą zapewniać przyzwoitą przyczepność na śniegu, błocie pośniegowym, na mokrym asfalcie, a także na suchej nawierzchni. Nie ma takiej możliwości, aby była w każdej z tych konkurencji jeden model opon całorocznych był tak dobry jak dobre opony sezonowe w "swoim" okienku pogodowym.

Opony letnie, zimowe i całoroczne – czym się różnią?

  • Letnie opony mają z reguły dość masywne klocki bieżnika, które zapewniają oponom dużą sztywność podczas przyspieszania, hamowania i skręcania w warunkach dobrej przyczepności, gdy – właśnie z powodu tej przyczepności – na oponę oddziałują ogromne siły. Nie bez znaczenia jest mieszanka gumowa, która nie staje się „plasteliną” przy 40°C na plusie.
  • Dla odmiany opona zimowa ma bardzo wiele nacięć na elementach bieżnika, tzw. lameli. Nacięcia te podczas jazdy pracują, otwierają się i zamykają w odpowiednim momencie, sprawiając, że powierzchnia opony działa trochę jak tarka i bardzo dobrze czepia się śliskiej nawierzchni. W lepszych, droższych modelach opon nacięcia tworzą skomplikowany wzór, wzajemnie się blokują, co przy wyższych prędkościach i przy bardziej przyczepnej nawierzchni pozwala zachować stabilność. Mieszanka gumowa jest zoptymalizowana do pracy w niskich temperaturach, w których nie sztywnieje nadmiernie. Ale za to w letnim upale guma staje się zbyt plastyczna.
  • Opony całoroczne oferują kompromis pomiędzy właściwościami opon letnich i zimowych. Niektóre opony całoroczne mają masywne zewnętrzne klocki bieżnika, a środek silnie ponacinany, inne na całej powierzchni mają dodatkowe nacięcia zapewniające właściwości zimowe, ale są i takie opony całoroczne, które wyglądają niemal jak opony letnie. Co do gumy, to w ostatnich latach producenci opon opracowali mieszanki sprawdzające się bardzo dobrze w szerokim zakresie temperatur. Z tych osiągnięć korzystają też „prawdziwe” opony zimowe coraz lepiej dostosowane do epizodów letniej pogody w środku zimy jak i m.in. opony do samochodów sportowych, które zapewniają dobrą przyczepność nie tylko po rozgrzaniu.

Tak czy inaczej opony całoroczne są kompromisem i nie ma co z tym dyskutować.

Przeczytaj także: Kiedy zmienić opony na letnie? Czy to już czas na letnie opony? Zasada siódemki

Kompromis – na pewno tak. Ale nie każdy jest taki sam

Rzecz w tym, że opony całoroczne (formalnie są to opony zimowe – dzięki temu można legalnie jeździć na nich zimą w krajach, gdzie wymagane są zimówki) mają bardzo różną charakterystykę. Jedne sprawują się bardzo dobrze latem, w jakiejś mierze kosztem swoich „zimowych” osiągów, inne są w praktyce niemal pełnoprawnymi oponami zimowymi, co skutkuje gorszymi osiągami podczas szybkiej jazdy w wysokich temperaturach. Jedne opony sprawdzają się znakomicie w deszczu, a inne preferują suchą nawierzchnię – dokładnie tak jak wszystkie opony letnie, które też mają swoje "preferencje".

Co jest pewne: nie ma takich opon całorocznych (i jakichkolwiek innych), które byłyby najlepsze w każdych warunkach. To w zasadzie niemożliwe. Dlatego test porównujący różne rodzaje opon reprezentowanych przez jeden model i wyłącznie w jednej konkurencji na jednym rodzaju nawierzchni w zasadzie nic nie mówi, poza tym, że straszy. Ostatecznie nie wiemy, jak porównywane opony zachowałyby się choćby w deszczu – może akurat testowana opona całoroczna zachowałaby się dużo lepiej niż chińska opona letnia? A co by było, gdyby opony przetestować w temperaturze 2°C – może całoroczna wygrałaby zarówno z oponami letnimi, jak i zimowymi? To prawdopodobne.

Kwestią osiągów opon całorocznych bardzo dobrze zajął się niemiecki automobilklub ADAC, który nie zachęca kierowców do wyboru opon całorocznych i bardzo niewiele dostępnych modeli uznaje za bezpieczne. W swoich testach ADAC pokazał – nie ukrywając marek i modeli testowanych opon – że opony całoroczne są bardzo różne, a ich wyniki nierzadko zaskakujące. Czas na parę przykładów.

Hamowanie na suchej nawierzchni 80 - 0 km na godz. w temperaturze 30-36°C w teście ADAC

  • Opona letnia – 25,9 m
  • Opona zimowa – 31,0 m (prędkość w chwili mijania zatrzymanego auta na oponach letnich – 32 km na godz.)
  • Opona całoroczna Michelin Cross Climate – 27,3 m (prędkość w chwili „mijanki” ze zwycięzcą 18 km na godz.)
  • Opona całoroczna Firestone Multiseason – 31,0 m (prędkość w chwili mijania zatrzymanego auta na oponach letnich – 32 km na godz.)

W tej próbie opona całoroczna Michelin hamowała trochę gorzej niż opona letnia, ale znacznie lepiej niż zimowa. Opona całoroczna Firestone zachowała się jako opona zimowa – bardzo słabo.

Hamowanie na śniegu 50 - 0 km na godz. w temperaturze -3°C w teście ADAC

  • Opona zimowa – 29,1 m
  • Opona letnia – 63,1 m (prędkość w chwili „mijanki 37 km na godz.)
  • Opona całoroczna Nokian Weatherproof – 29,4 m
  • Opona całoroczna Michelin Cross Climate – 35,5 m (mijanka z autem na oponach zimowych z prędkością 21 km na godz.)

Z tej próby wynika, że opony całoroczne Nokian mają osiągi śniegowe zbliżone do osiągów opon zimowych. Opony całoroczne Michelin okazały się w warunkach zimowych dużo lepsze niż opony letnie, ale wyraźnie gorsze niż opony zimowe i dużo gorsze niż całoroczne opony Nokian.

Hamowanie na mokrej nawierzchni 80 - 0 km na godz. w temperaturze 7°C w teście ADAC

  • Opony zimowe – 36,2 m
  • Opony letnie – 42,7 m
  • Opony całoroczne Goodyear Vector 4Season Gen 2 – 37,6 m
  • Opony całoroczne Firestone Multiseason – 48,2 m

Trochę to zaskakujące, ale w tym przypadku temperatura 7°C „zmroziła” opony letnie – wygrały zimówki. Opony całoroczne Goodyear miały drugi najlepszy wynik. Opony całoroczne marki Firestone przegrały po niebezpiecznie długiej drodze hamowania.

Hamowanie na mokrej nawierzchni 80 - 0 km na godz. w temperaturze 16°C w teście ADAC

  • Opony zimowe – 41 m
  • Opony letnie – 37,6 m
  • Opony całoroczne Goodyear Vector 4Season Gen 2 – 37,6 m
  • Opony całoroczne Firestone Multiseason – 48,2 m

Bardzo ciekawe wnioski: przy 16 stopniach „na plusie” spadły wyraźnie osiągi opon zimowych, poprawiły się osiągi opon letnich, nie zmieniła się droga hamowania na dobrych oponach całorocznych (opony całoroczne osiągnęły świetny wynik – na równi z oponami letnimi), natomiast wynik opon całorocznych marki Firestone przesądził, że nie jest to model godzien polecenia.

Te wyniki jednocześnie pokazują, że w okresie przejściowym opony całoroczne mogą zapewnić... najwyższy poziom bezpieczeństwa. W zależności od temperatury mogą być lepsze niż opony letnie albo lepsze niż opony zimowe. W skrajnych temperaturach tak dobrze jednak nie będzie.

Reasumując…

Na pewno nie wszystkie opony całoroczne są dobre – są i dobre, i złe. Kupując opony całoroczne najlepiej zrobimy, jeśli przyjrzymy się uważnie wynikom testów i wybierzemy opony najlepiej pasujące to warunków, w jakich jeździmy najczęściej. Jeśli poruszamy się głównie po mieście, nie potrzebujemy opon całorocznych o świetnych osiągach zimowych; jeżeli mieszkamy w rejonie podgórskim i upieramy się co do jazdy na oponach całorocznych, lepiej wybrać model "bardziej zimowy". Zdecydowanie jednak (to dotyczy zresztą także opon letnich i zimowych) warto wybrać opony mające dobre osiągi. Różnice choćby w drodze hamowania są zazwyczaj znacznie większe niż różnice w cenach opon – zwłaszcza jeśli wybieramy w obrębie jednego segmentu ogumienia.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków