Auto Świat Porady Nigdy nie odpowiadaj na te dwa pytania policjanta. Nie posłuchasz – będą kłopoty

Nigdy nie odpowiadaj na te dwa pytania policjanta. Nie posłuchasz – będą kłopoty

Podczas kontroli drogowej policjant może zadać ci wiele pytań, na które powinieneś odpowiedzieć. Są jednak i takie, które funkcjonariusze chętnie zadają, ale na które nie tylko nie musisz, ale wręcz nie powinieneś odpowiadać. Jeśli odpowiesz, sam prosisz się o problemy.

Kontrola drogowa: uważaj, żeby nie powiedzieć za dużo
Kontrola drogowa: uważaj, żeby nie powiedzieć za dużoOnet
  • Podczas rozmowy z policjantem lepiej uważać na to, co się mówi – zasada, że wszystko, co powiesz, może być użyte przeciwko tobie, działa również u nas
  • Niektóre pytania to pułapka – odpowiadając na nie, możesz się znaleźć w niesprzyjającej sytuacji
  • Nie kłóć się z policjantem, ale nie przyjmuj mandatu, jeśli nie czujesz się winny
  • Nie musisz się tłumaczyć policjantowi, dlaczego nie chcesz przyjąć mandatu – masz do tego prawo

Pierwsze z pytań, na które lepiej nie odpowiadać podczas kontroli drogowej, to absolutny klasyk wśród policyjnych pytań zadawanych podczas kontroli drogowych. Uczą tego w szkołach policyjnych? Na pewno nie powinni, bo takie pytanie jest niezgodne z zasadami zawartymi w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 5 listopada 2019 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego, a także z wcześniejszymi wersjami tego rozporządzenia. O jakie pytanie chodzi? O to, które wciąż można często usłyszeć: "panie kierowco, czy wie pan, dlaczego pana dziś zatrzymałem?" Początek kontroli drogowej powinien wyglądać zupełnie inaczej, co jest precyzyjnie opisane w przepisach.

Przeczytaj także: Pan Marcin spytał pracowników o chińskie auta. Zdziwił się. Wynik 10:0... Ceny robią furorę. Nie tylko one

Policjant, po zatrzymaniu pojazdu, podaje kierującemu stopień, imię i nazwisko oraz przyczynę zatrzymania, a ponadto: policjant umundurowany okazuje legitymację służbową na żądanie kontrolowanego uczestnika ruchu; policjant nieumundurowany okazuje legitymację służbową bez wezwania – tak nakazuje ministerialne rozporządzenie, w którym nie ma mowy o żadnym policyjnym quizie. Odpowiadając na takie pytanie, narażamy się, że sami się niepotrzebnie obciążymy. W zasadzie każda odpowiedź jest zła: jeśli przyznamy, że wiemy, to może to świadczyć o tym, że przepis złamaliśmy z premedytacją, a jeśli nie, a przyczyna jest oczywista, to nie świadczy to najlepiej o naszej uwadze na drodze.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Oczywiście, w żadnym wypadku nie radzimy podczas rozmowy z policjantem powoływać się na wspomniane rozporządzenie, ani pouczać funkcjonariusza o jego obowiązkach – wytykanie błędów to zły początek rozmowy. Z dwojga złego lepiej odpowiedzieć, że przyczyny kontroli nie znamy, zamiast podpowiadać funkcjonariuszowi, co naszym zdaniem zrobiliśmy źle. Jedynie w sytuacjach absolutnie jednoznacznych warto od razu okazać skruchę, bo to może obniżyć wymiar kary.

Podchwytliwe pytanie po odmowie przyjęcia mandatu

Drugie pytanie, na które lepiej nie odpowiadać podczas kontroli pada znacznie rzadziej i w ściśle określonej sytuacji – ale konsekwencje udzielenia odpowiedzi mogą być tu znacznie poważniejsze. Chodzi o przypadek, kiedy odmawiasz przyjęcia mandatu, do czego zawsze masz prawo. Przypomnijmy: mandat to uproszczona forma karania za wykroczenia, z której funkcjonariusz może skorzystać tylko w określonych przypadkach i pod pewnymi warunkami – jednym z nich jest to, że domniemany sprawca wykroczenia nie odmówi jego przyjęcia.

Art. 97. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia

[Nałożenie grzywny w drodze mandatu. Odmowa przyjęcia mandatu]

§ 1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:

1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,

2) (uchylony)

3) stwierdzi popełnienie wykroczenia, w szczególności za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu — w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 60 dni od dnia ustalenia sprawcy wykroczenia.

§ 2. Sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego.

§ 3. Funkcjonariusz nakładający grzywnę jest obowiązany wskazać jej wysokość, określić zachowanie stanowiące wykroczenie, czas i miejsce jego popełnienia oraz kwalifikację prawną, a także poinformować sprawcę wykroczenia o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy.

W sytuacji, kiedy nie przyjmiesz mandatu, który proponuje policjant, sprawa z reguły się nie kończy. W takiej sytuacji z reguły policjant odnotowuje odmowę przyjęcia mandatu i sporządza dokumentację dla sądu – tzw. wniosek o ukaranie. Sporadycznie zdarza się oczywiście, że w przypadku odmowy przyjęcia mandatu, policjant nie chce się "bawić" w przygotowanie wniosku do sądu, albo nie chce w przyszłości tracić czasu na ewentualną obecność na późniejszych rozprawach i w takiej sytuacji sprawa kończy się na pouczeniu – lepiej jednak na to nie liczyć.

Mandatu można nie przyjąć z różnych powodów: jeśli nie czujemy się winni popełnienia wykroczenia, jeśli naszym zdaniem to, co zrobiliśmy, nie było wykroczeniem, albo jeżeli nie zgadzamy się z wysokością kary – choć w tym ostatnim przypadku zwykle lepiej nie ryzykować, bo sąd ma znacznie "szersze widełki" kary i może ukarać wyższą grzywną niż mandat nałożony przez policjanta.

Odmawiasz i już! Z powodów wytłumaczysz się przed sądem

Po odmowie przyjęcia mandatu policjant prawdopodobnie zada ci sporo dodatkowych pytań. Nigdy nie odpowiadaj na pytanie o przyczynę odmowy przyjęcia mandatu! Dlaczego? Bo w takiej sytuacji musisz się liczyć z tym, że w dokumentach, które trafią do sądu, sytuacja zostanie tak opisana, żeby z góry podważyć twoje zastrzeżenia. Jeśli odmawiasz przyjęcia mandatu, bo np. nie podobał ci się sposób dokonania pomiaru prędkości, to we wniosku do sądu zostanie on przedstawiony tak, jakby był wykonany w sposób absolutnie podręcznikowy. Jeżeli kwestionujesz przebieg kontroli albo zachowanie policjanta, to we wniosku do sądu sam możesz zostać przedstawiony jako awanturnik, który wręcz prosił się o najwyższą karę. Nie ułatwiaj zadania stronie przeciwnej – odmawiasz i już! Argumenty przedstawisz w sądzie.

Nie daj się skazać zaocznie

Uwaga! Pierwsze posiedzenie w sprawie o wykroczenia odbywa się zwykle zaocznie, a sędzia orzeka na podstawie przesłanej mu przez policję dokumentacji i może wydać tzw. wyrok nakazowy. Musisz koniecznie odbierać korespondencję urzędową, bo jeśli nie złożysz w porę sprzeciwu od wyroku nakazowego (w terminie 7 dni od dnia doręczenia wyroku), to stanie się on prawomocny. Sprzeciw od wyroku nakazowego w sprawie o wykroczenie nie wymaga uzasadnienia i może zawierać jedno zdanie: "wnoszę sprzeciw od wyroku nakazowego i wnoszę o rozpoznanie sprawy na zasadach ogólnych". Ważne, żeby zmieścić się w terminie i prawidłowo oznaczyć sąd oraz wskazać sygnaturę sprawy, której sprzeciw dotyczy.

Po odmowie przyjęcia mandatu policjant ma prawo zadać też inne pytania, na które powinieneś odpowiedzieć, choć wydają się zupełnie niezwiązane ze sprawą – chodzi o pytania miejsce zatrudnienia oraz o warunki materialne, rodzinne i osobiste. To dane, które powinny się znaleźć we wniosku o ukaranie, bo na tej podstawie sąd będzie decydować o wysokości ewentualnej kary, jeśli uzna, że jesteś winny. Podawanie fałszywych danych jest karalne!

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków