• Największą bolączką kierowców jest nieprawidłowe używanie świateł. Pamiętajmy, że tylne światło przeciwmgielne używa się tylko przy widoczności do 50 metrów, a światła drogowe nic nie dają, a nawet pogarszają widoczność
  • Ocena odległości podczas jazdy nie jest łatwa, szczególnie we mgle. Najlepiej użyć do tego słupków kilometrowych, które są rozstawione co 100 metrów
  • Kiedy nie mamy dobrej widoczności, warto poza wzrokiem używać słuchu. Dzięki temu można usłyszeć m.in. zbliżający się pociąg
  • Nie wolno zatrzymywać się gdzie popadnie. Jeśli widoczność jest słaba stawaj tylko w miejscach oddalonych od głównej drogi
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

W Polsce temat mgieł powraca za każdym razem, szczególnie kiedy po okresie letnim, gdzie warunki zazwyczaj są szczególnie sprzyjające do jazdy, trzeba zmierzyć się z wieloma zagrożeniami czyhającymi na kierowców. Niestety od mgieł przez dłuższy czas się nie uwolnimy, zatem warto wiedzieć jak się zachowywać w przypadku, kiedy przyjdzie nam zmierzyć się z tym zjawiskiem.

Jak jeździć we mgle? - Prawidłowo używaj świateł

Każdy samochód ma chociaż jedno światło przeciwmgielne. Obowiązkowym wyposażeniem auta jest przynajmniej jedno tylne światło przeznaczone do jazdy w warunkach ograniczonej widoczności. Nie jest to jednocześnie oświetlenie, które należy włączać, gdy na horyzoncie widać mgłę. Prawo dość precyzyjnie określa, kiedy można je włączyć. Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. Jeśli widoczność się poprawi, kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła.

To znaczy, że jeśli mamy widoczność na kilkaset metrów możemy dostać mandat za nieprawidłowe używanie tego oświetlenia. Związane jest to z mocą, z jaką świeci takie światło. Bardzo często świeci ono mocniej niż standardowe żarówki od hamowania, co oznacza, że jeśli przy małej mgle samochód ma włączone takie światło, to nie dość, że może powodować silny dyskomfort każdego, kto się za nim znajduje, to dodatkowo może być mylone właśnie z sygnalizacją hamowania.

Pozostaje pytanie jak stwierdzić, że widoczność jest mniejsza niż 50 metrów? Wystarczy obserwować słupki kilometrowe, które są ustawione co 100 metrów. Jeśli znajdujemy się równo z jednym słupkiem, a kolejnego nie jesteśmy w stanie dostrzec, wtedy może być zasadne użycie tylnego światła przeciwmgielnego. Nie da się bowiem stwierdzić dokładnej widoczności gołym okiem, jeśli więc rzeczywista widoczność była nieznacznie większa, nic się nie stanie.

Tylne światła przeciwmgielne Foto: archiwum / Auto Świat
Tylne światła przeciwmgielne

Nieco inaczej wygląda kwestia świateł przeciwmgłowych z przodu. Nie jest ono obowiązkowe, jednak wiele aut posiada takie oświetlenie. W ustawie Prawo o ruchu drogowym ustawodawca zawarł obowiązek włączenia świateł mijania lub przeciwmgłowych przednich, lub obu jednocześnie, gdy na drodze panują warunki zmniejszonej przejrzystości powietrza, których przyczyną może być mgła, opady atmosferyczne lub inny czynnik. Ponadto przednie światła przeciwmgielne mogą być wykorzystywane w warunkach normalnej przejrzystości powietrza od zmierzchu do świtu na krętej drodze oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi.

Pozycja przednich świateł przeciwmgielnych nie jest przypadkowa. Znajdują się one zazwyczaj na zderzaku, praktycznie w najniższym możliwym położeniu. Taka lokalizacja zmniejsza efekt odbijania się promieni świetlnych od mgły w kierunku oczu kierowcy, dodatkowo zazwyczaj tuż nad ziemią mgła jest rzadsza, dzięki czemu rośnie pole świecenia tego typu lamp. Dodatkową ich zaletą jest oświetlanie krawędzi drogi i oznakowania poziomego. Zdecydowanie łatwiej wtedy utrzymać pojazd na swoim pasie ruchu.

Przednie światła przeciwmgielne można używać w warunkach dobrej przejrzystości powietrza, ale tylko na drogach krętych! Foto: ACZ / Auto Świat
Przednie światła przeciwmgielne można używać w warunkach dobrej przejrzystości powietrza, ale tylko na drogach krętych!

Dodatkowo nie ma sensu używać świateł drogowych. Mgła, to cząsteczki wody i lodu, które utrzymują się w powietrzu i doskonale odbijają światło, przez co jedyne co uzyskamy włączając “długie”, to ściana, przez to widoczność jest jeszcze gorsza.

W kwestii świateł pozostała jeszcze jedna istotna sprawa. Kierowcy nowszych samochodów z automatycznym włączaniem świateł często zdają się tylko na automat. Niestety podczas złych warunków pogodowych bardzo często zdarza się, że samochody cały czas jadą na światłach dziennych, a to powoduje spore zagrożenie, ponieważ stajemy się praktycznie niewidzialni dla innych uczestników drogi. Dla własnego bezpieczeństwa podczas mgły warto się upewnić czy światła mijania są włączone.

Jak jeździć we mgle? - Jedź spokojnie i przewidywalnie

Złe warunki, to nie czas na pokazywanie swojej dominacji na drodze. Dobry kierowca powinien jechać spokojnie i przewidywalnie. Prawo narzuca na nas obowiązek jazdy z zachowaniem szczególnej ostrożności. Oznacza to, że jedźmy na tyle na ile czujemy się pewni, oczywiście z uwzględnieniem ograniczeń prędkości. Niczym złym nie jest powolna jazda w gęstej mgle. Ponadto pilnujmy prędkościomierza, w takich warunkach nie czuć prędkości ze względu na brak punktów odniesienia.

Jak jeździć we mgle? - Używaj uszu

Jeśli widoczność jest ograniczona, dla własnego bezpieczeństwa lepiej wyłączyć radio i uchylić szybę, aby ewentualnie usłyszeć to czego nie widać, a jeśli na przykład chcemy przejechać przez niestrzeżony przejazd kolejowy, zgasić silnik, aby dosłyszeć czy nie zbliża się pociąg.

Prawo nie zabrania natomiast wyprzedzania w złych warunkach, lepiej jednak powstrzymać się od wykonywania tego manewru. Jeśli jednak zdecydujemy się na wyprzedzanie, należy to sygnalizować krótkimi sygnałami dźwiękowymi przez cały czas trwania tej czynności. Przy okazji warto z odpowiednim wyprzedzeniem sygnalizować każdy manewr, który chcemy zrobić. Ponadto pilnujmy odstępu od poprzedzającego samochodu.

Mgła
Mgła

Jak jeździć we mgle? - Zatrzymuj się tylko w bezpiecznych miejscach

Za bezpieczne miejsce do zatrzymania można uznać takie, które oddalone jest od głównej drogi, czyli na przykład zatoczka lub stacja benzynowa. Chodzi o to, że przy niskiej widoczności zatrzymanie się na poboczu stwarza dużo większe niebezpieczeństwo kolizji. Oczywiście wszyscy musi zachowywać ostrożność, ale po co ryzykować? Wyjątkowa sytuacja, to poważna awaria samochodu, wtedy powinniśmy jak najszybciej wezwać pomoc, a jeśli mamy taką możliwość, lepiej zepchnąć samochód w bezpieczniejsze miejsce.

Jazda we mgle zdarzy się praktycznie każdemu, dzięki tym kilku zasadom taka podróż powinna być bezpieczniejsza i mniej stresująca. Najważniejsze, aby nigdzie się nie spieszyć. Lepiej dojechać później niż w ogóle, a spóźnienie się na spotkanie z powodu mgły, to żaden wstyd.