Auto Świat Bramki na A1 utrapieniem kierowców. Większość popełnia ten sam błąd

Bramki na A1 utrapieniem kierowców. Większość popełnia ten sam błąd

Opracowanie: 
  • Arkadiusz Stando

Na autostradzie A1 od dłuższego czasu pojawiają się trudności związane z bramkami dedykowanymi systemowi AmberGO. Niejasne oznaczenia pozostają problemem mimo prób ich poprawy. W rezultacie kierowcy tacy jak pan Krystian zmuszeni są do manewrów na bramkach, co według nich niesie ryzyko kolizji.

Problem z bramkami na autostradzie A1 istnieje od lat (zdj. ilustracyjne)
Gerard/REPORTER / East News
Problem z bramkami na autostradzie A1 istnieje od lat (zdj. ilustracyjne)

Portal trojmiasto.pl przytoczył historię swojego czytelnika, który wspomniał o problematycznej sytuacji w punkcie poboru opłat w Rusocinie na autostradzie A1. W jego opinii tamtejsze oznaczenia bramek są niejednoznaczne. "Oznakowanie było nieczytelne i mylące — wszystkie bramki wyświetlały zieloną strzałkę i napis »AmberGO«, a dodatkowe symbole były niejednoznaczne" — zaznaczył w swojej relacji. Sytuacja zakończyła się zatrzymaniem przy bramce, gdzie niemożliwe było pobranie biletu, a szlaban pozostawał zamknięty.

Czytaj też: Dramatyczne nagranie z A1. Zabezpieczenie spełniło swoją funkcję

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Niebezpieczne manewry kierowców przez niejasne procedury na bramkach

Niejasności wymusiły na kierowcy wykonanie ryzykownego manewru cofania przy bramkach, co — jak wskazuje — mogło doprowadzić do kolizji. Choć pan Krystian zgłosił sprawę do Biura Obsługi Klienta Intertoll, nie otrzymał wsparcia. Nie zaproponowano mu również "żadnej alternatywy ani procedury awaryjnej".

Zobacz także: Darmowe przejazdy polskimi autostradami A1, A2 i A4. Akcja trwa całe wakacje. Są warunki

Mężczyzna podkreślił, że nie był odosobniony w swoim problemie. Przynajmniej dwóch innych kierowców zmagało się z podobnymi trudnościami tego dnia. Według niego cała sytuacja pokazuje brak odpowiednich rozwiązań w zakresie poprawnego oznakowania i procedur awaryjnych na autostradzie.

Skargi i potrzeba zmian na autostradzie A1

Czytelnik serwisu trojmiasto.pl podjął dodatkowe kroki, zgłaszając problem do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Skierował również prośbę do redakcji o nagłośnienie sprawy, wzywając do poprawy oznaczeń oraz wprowadzenia rozwiązań awaryjnych. Twierdzi, że brak reakcji może prowadzić do poważniejszych problemów, a nawet tragedii.

Opracowanie: 
  • Arkadiusz Stando
Powiązane tematy: