Za przyjęciem poprawki głosowało 279 posłów (PO, Samoobrona, większość z SLD, PSL oraz LPR), 137 (głównie PiS) było przeciw, wstrzymało się 5. Do tej pory kierowcy w Polsce mieli obowiązek jazdy z włączonymi światłami od 1 października do ostatniego dnia lutego, a także w warunkach pogorszonej widoczności (np. deszcz czy mgła). W ostatnich miesiącach podobny obowiązek jazdy na światłach przez cały rok wprowadzili Czesi i Słowacy, a Komisja Europejska rozważa wprowadzenie go we wszystkich krajach Unii.

"Szanse na to, by poprawki do ustawy weszły w życie przed końcem lutego, a więc, by nowe przepisy zaczęły obowiązywać płynnie, są niestety tylko minimalne" - powiedział nam Tomasz Wajda, z Koalicji na rzecz jazdy na światach przez cały rok zrzeszającej obecnie już ponad 40 różnych instytucji.

Obecnie poprawka trafi pod obrady Senatu, a następnie wróci do Sejmu. O ile zostanie przyjęta, wówczas minister transportu będzie musiał wydać nowe rozporządzenie, które doprecyzuje nowe przepisy. Jak widać, droga legislacyjna potrwa jeszcze jakiś. Zdaniem Tomasza Wajda, o ile nie pojawią się już żadne nieprzewidziane przeciwności, obowiązek jazdy na światłach przez cały rok zacznie obowiązywać wiosną, najpóźniej latem tego roku.

W 2006r. na polskich drogach zginęły 5.103 osoby, a 57.930 zostały ranne. Ponad 50% wypadków ma miejsce w okresie od marca do września, czyli w czasie dobrej widoczności, kiedy nie ma obowiązku jazdy na światłach w ciągu dnia. Według szacunków ekspertów z Instytutu Transportu Samochodowego, rozszerzenie w Polsce obowiązku używania świateł w dzień także na miesiące wiosenno-letnie zimniejszy liczbę zabitych w wypadkach z udziałem co najmniej dwóch pojazdów o 20%.

W Polsce obowiązek używania świateł w ciągu dnia od 1 października do 1 marca wprowadzono w 1991 r. W 1997 r. skrócono czas obowiązywania tego przepisu do ostatniego dnia lutego. Na terenie Unii Europejskiej na światłach przez cały rok jeździ się natomiast w Danii, Estonii, Finlandii, na Łotwie, w Austrii, Szwecji, Słowenii, w Czechach i na Słowacji. Na niektórych drogach z włączonymi światłami w dzień przez cały rok trzeba jeździć także we Włoszech, na Węgrzech i Portugalii. Na Litwie, Słowacji i w Polsce jest to obowiązkowe w okresie jesienno-zimowym.