Oficjalnie Skoda opisuje Rapida Spaceback jako połączenie zalet hatchbacka i kombi. Rapid Spaceback ma konkurować z Hyundaiem i30, Chevroletem Cruze’em oraz Kią cee’d. Spaceback powinien trzymać na dystans koreańskich producentów, jednak zastosowana technika i wymiary nadwozia powodują, że od razu nasuwa się pytanie: czy tańsza Skoda nie popsuje szyków VW Golfowi?Z jednej strony Rapid Spaceback może i nie jest tak wyrafinowany pod względem wyposażenia, z drugiej jednak okazuje się tańszy i przestronniejszy. Krótszy od liftbacka o 18 cm Spaceback przy długości 4,3 m oraz rozstawie osi 2,6 m ma jedno z większych nadwozi w klasie, a do tego w porównaniu z Golfem jest o wiele tańszy – podstawowa wersja kosztuje 48 500 zł, a najtańszy VW w odmianie 5-drzwiowej – 61 790 zł.
Podczas pierwszych jazd testowych Rapid Spaceback zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Z przodu siedzi się nie gorzej niż w innych kompaktach, a z tyłu miejsca na wysokości kolan jest tyle, że w tej kategorii Spaceback ociera się niemalże o klasę średnią. Bagażnik o pojemności 415 l bardzo wysoko plasuje Skodę, tak więc porównania z kombi wcale nie są pozbawione sensu. Dopiero wciśnięcie pedału gazu powoduje, że nasz optymizm nieco gaśnie.
Silniki są bardziej hałaśliwe niż w Golfie i w jego konkurentach – efekt gorszego wygłuszenia kabiny. Poza tym, jeśli ktoś chce wykrzesać nieco dynamiki, musi się przyzwyczaić do mocniejszego naciskania na prawy pedał. Najprzyjemniej wypada tu najmocniejszy, 105-konny diesel. 250 Nm momentu obrotowego powoduje, że przyspieszenie Skody nie jest może sportowe, ale mamy wrażenie, że auto wówczas się nie męczy.
Format Spacebacka jest porównywalny z Golfem, ale pod wieloma względami Skoda ustępuje prymusowi z VW. Rapid nie opiera się na modułowej platformie MQB, lecz jest miksem techniki Polo (przednia oś) i Golfa poprzedniej generacji (tylne zawieszenie). Poza tym najmocniejszy silnik ma moc 122 KM i nie należy spodziewać się mocniejszych wersji. W stosunku do Rapida liftbacka poprawiono jakość plastików, mimo to nadal nie jest to poziom VW. Temu, kto lubi prostotę, nowa Skoda powinna przypaść do gustu.
Sensacji w Easy-Index nie będzie. Choć Skoda Rapid Spaceback oferuje więcej miejsca z tyłu (ma też większy bagażnik), to jednak przegrywa z Golfem. Dlaczego? Chodzi m.in. o wyposażenie. W Volkswagenie seryjnie jest klimatyzacja,a w wyposażeniu opcjonalnym znaj-dziemy m.in. system rozpoznawania znaków drogowych. Pogoń Skody za obniżaniem kosztów odbija się jednak na gorszej niż w Volkswagenie wszechstronności – Golf standardowo ma regulowaną wysokość podłogi bagażnika, w Rapidzie to opcja. Po położeniu tylnych siedzeń w Spacebacku powstaje wyraźny próg, utrudniający załadowanie bagażnika.
Galeria zdjęć
1/6 Spaceback powinien trzymać na dystans koreańskich producentów, jednak zastosowana technika i wymiary nadwozia powodują, że od razu nasuwa się pytanie: czy tańsza Skoda nie popsuje szyków VW Golfowi?
2/6 W Rapidzie poprawiono jakość materiałów zastosowanych do wykończenia wnętrza
3/6 Silniki są bardziej hałaśliwe niż w Golfie i w jego konkurentach – efekt gorszego wygłuszenia kabiny. Poza tym, jeśli ktoś chce wykrzesać nieco dynamiki, musi się przyzwyczaić do mocniejszego naciskania na prawy pedał.
4/6 Po rozłożeniu siedzeń w bagażniku nie ma niestety płaskiej powierzchni> Jego pojemność to 415-1380 l
5/6 Rapid nie opiera się na modułowej platformie MQB, lecz jest miksem techniki Polo (przednia oś) i Golfa poprzedniej generacji (tylne zawieszenie).
6/6 Golf standardowo ma regulowaną wysokość podłogi bagażnika, w Rapidzie to opcja. Po położeniu tylnych siedzeń w Spacebacku powstaje wyraźny próg, utrudniający załadowanie bagażnika.
