Dealerzy Forda rozprowadzą trzysta aut modelu Focus wyposażonych w system Flexi-Fuel. Pojazdy te stanowią już 50 proc. rynku brazylijskiego, a wkrótce będzie to 10 proc. samochodów sprzedawanych w Szwecji. Zasada jest prosta: silnik wyposaża się w czujniki regulujące proces spalania w zależności od zastosowanej mieszanki. Zbiornik może pomieścić do 85 proc. etanolu - alkoholu wyprodukowanego z żyta, buraków, kukurydzy czy biomasy.

W przypadku braku etanolu samochód pojedzie również na benzynie bezołowiowej 95. Jest to ważne we Francji, gdzie w przeciwieństwie do Brazylii czy Szwecji nie ma sieci dystrybutorów etanolu.

Jest jednak pewna przeszkoda: francuskie przepisy dotyczące norm emisji spalin nie obejmują alkoholu pochodzenia roślinnego. Ponadto jeśli nie będzie popytu, bezsensowne wydaje się instalowanie dystrybutorów etanolu 85 (E85).

"Ford chce nas postawić wobec faktów dokonanych - twierdzi Eric de Saint-Frison, prezes Forda-France. - Paliwo jest, samochody są dostępne, na co więc czekać?".

Inni producenci są ostrożniejsi. "Obecnie we Francji nie ma żadnego zainteresowania samochodami typu Flexi-Fuel - uważa Jean-Martin Folz, prezes Peugeot-Citroën. - Według celów nakreślonych we wrześniu przez rząd z końcem 2008 roku biopaliwa powinny stanowić 5,75 procent ogółu paliw, podczas gdy obecnie to niespełna 1 procent. Ta proporcja nie wymaga zmiany obecnej struktury motoryzacji, która może funkcjonować wykorzystując do 10 procent biopaliwa. Stąd nasz sceptycyzm wobec szerokiego stosowania Flexi-Fuel w najbliższym czasie".

"Ten, kto zaangażuje się w to pierwszy, będzie miał niepodważalną przewagę nad konkurencją" - podkreśla Eric de Saint-Frison, który nie traci nadziei, że uda się mu przekonać któregoś z producentów paliw do rozwijania sieci dystrybutorów E85. Trwają właśnie rozmowy z BP.

Tymczasem Ford chce zaatakować rynek parków samochodowych przedsiębiorstw. Producenci biopaliw i spółdzielnie rolne gotowe są zamówić kilkadziesiąt samochodów. Zainteresowanie deklarują też niektóre instytucje administracyjne dysponujące własnymi zasobami biopaliw.

Przyszłość Flexi-Fuel we Francji zależeć będzie przede wszystkim od kosztów eksploatacji. Ford gotów jest sprzedawać te pojazdy za taką samą cenę co inne samochody. Pozostaje sprawa opodatkowania etanolu. To, że w Szwecji w ciągu trzech lat nastąpił gwałtowny wzrost zużycia biopaliw, wynika przede wszystkim ze zmniejszenia obciążeń podatkowych. (...)

Z opublikowanego niedawno francuskiego raportu branżowego i inspekcji finansowej wynika, że opłacalność zastosowania biopaliw będzie konkurencyjna dopiero wówczas, gdy cena za jedną baryłkę ropy naftowej dojdzie do poziomu 75-90 dolarów.