Logo
WiadomościAktualnościMercedes porzuca sensory dotykowe i przeprasza się z przyciskami. Producent przyznaje, że czasem "są lepsze"

Mercedes porzuca sensory dotykowe i przeprasza się z przyciskami. Producent przyznaje, że czasem "są lepsze"

Opracowanie: 
  • Krzysztof Wojciechowicz

Odwrót w Mercedesie: producent wraca do klasycznych przycisków i pokręteł. Na razie tylko w dwóch modelach, ale zmiany w reszcie gamy zostaną wprowadzone szybko. Widać to po nowym Mercedesie CLA: przedstawiona w lipcu 2025 r. wersja kombi ma już inną kierownicę niż starszy o zaledwie cztery miesiące sedan. W rozmowie z "Autocarem" szef oprogramowania niemieckiego koncernu przyznaje, że w pewnym przypadkach przyciski "są lepsze".

Mercedes CLA Shooting Brake (3. generacja)
Zobacz galerię (5)
Mercedes-Benz Group
Mercedes CLA Shooting Brake (3. generacja)
  • Zapowiedź powrotu do przycisków pojawia się w zaskakującym momencie
  • Najwięcej klasycznych "guzików" będą mieć SUV-y Mercedesa
  • Mercedes nie jest pierwszą marką aut, która zapowiedziała powrót do przycisków

Kiedy w marcu 2025 r. odbyła się światowa premiera trzeciej generacji Mercedesa CLA, w obu górnych ramionach jego kierownicy znajdowały się sensory dotykowe w formie tzw. gładzików (m.in. do regulacji głośności sprzętu audio). Cztery miesiące później, w lipcu 2025 r., przedstawiono ten model w wersji Shooting Brake (sportowe kombi) — i niespodzianka: gładziki ustąpiły miejsca przełącznikowi i pokrętłu. A to dopiero początek, informuje brytyjski magazyn "Autocar".

Przeczytaj także: Mercedes zmienia jeden z najsłynniejszych elementów w historii aut. A we wnętrzu nowego SUV-a GLC mamy rekord

Który Mercedes ma największy ekran?

Jak zauważa "Autocar", zapowiedź powrotu do przycisków i pokręteł pojawia się w momencie debiutu trzeciej generacji Mercedesa GLC, dostępnego z największym ekranem w historii desek rozdzielczych tej marki. W nowym SUV-ie GLC może się bowiem znaleźć wyświetlacz o przekątnej aż... 39,1 cala, czyli 99,3 cm. Tylko że producentowi chodzi o coś innego.

Przeczytaj także: Ten SUV to w Polsce hit. Auto totalnie się jednak zmieni. Do tego więcej zwykłych przycisków

Mercedesowi chodzi o rozsądną równowagę między dotykowymi ekranami i sensorami a klasycznymi przyciskami. Magnus Oestberg, szef programistów (Chief Software Officer) koncernu Mercedes-Benz w rozmowie z "Autocarem" przyznaje, że z danych producenta wynika, iż "dla niektórych grup wiekowych i rynków pokrętła i przyciski są bardzo ważne". Menedżer dodaje, że "przyciski są lepsze" do obsługi często używanych funkcji.

Mercedes GLC (3. generacja)
Mercedes GLC (3. generacja)Mercedes-Benz Group AG

"Autocar" cytuje również Gordona Wagenera, czyli szefa stylistów koncernu Mercedes-Benz, który powiedział, że blisko 40-calowy ekran w tablicy rozdzielczej nowego SUV-a GLC jest prawdopodobnie największy z możliwych — "osiągnęliśmy punkt, w którym nie da się zastosować dużo większego wyświetlacza".

Do jakich Mercedesów powrócą przyciski i pokrętła?

Mercedes CLA Shooting Brake (3. generacja)
Mercedes CLA Shooting Brake (3. generacja)Mercedes-Benz Group

Zaczyna się skromnie: w górnych ramionach kierownicy nowych generacji Mercedesa GLC i CLA Shooting Brake znalazły się przełącznik (w lewym ramieniu) i pokrętło (w prawym). Ten nowy wzór kierownicy relatywnie szybko trafi do reszty samochodów Mercedesa.

Co ciekawe, te same modele Mercedesa zależnie od rynku mogą mieć różne kierownice. O ile bowiem Europejczycy preferują klasyczne przyciski, o tyle Azjaci wolą dotykowe powierzchnie.

Przyciski i pokrętła na większą skalę wrócą również na środkowe konsole Mercedesów, a zwłaszcza SUV-ów, bo to ich klienci najczęściej wyrażają takie życzenie.

Do jakich innych aut wrócą przyciski?

Mercedes nie jest pierwszy. Już pod koniec ubiegłej dekady Jaguar wskazywał, że kluczowe funkcje nie powinny być obsługiwane z poziomu ekranu dotykowego. Ostatnio dwie potężne marki zapowiedziały szersze zastosowanie przycisków i pokręteł w przyszłych modelach: to Volkswagen i Hyundai.

Opracowanie: 
  • Krzysztof Wojciechowicz