Trudno to od razu zauważyć, ale Opel Grandland X jest bliźniakiem Peugeota 3008. Tak, tak. Niemcy mocno zmodyfikowali nadwozie, ale spójrzcie tylko na długości i rozstawy osi obu pojazdów - są identyczne. Zresztą, władze Opla zbytnio nie ukrywają tego faktu.
Opel Grandland X – wyprany z emocji
O ile nadwozie Grandlanda X może się podobać (auto ma dobre proporcje i okazale się prezentuje), to jego wnętrze zostało całkowicie pozbawione francuskiej finezji. W Oplu nie dostaniemy wirtualnych zegarów (zdecydowano się na analogowe), a deska rozdzielcza została „ugrzeczniona” i przypomina kokpit z Astry. W rezultacie w środku jest czarno i smutno, nawet w przypadku bogatej wersji wyposażenia Elite. Francuskie korzenie można poznać po menu systemu multimedialno-rozrywkowego.
Plus za wykonanie kabiny. Plastiki są miękkie i przyjemne w dotyku. Nie można też narzekać na ilość miejsca w obu rzędach siedzeń i pojemność bagażnika (514-1652 l). Pasażerowie z tyłu mają dużo przestrzeni na nogi i głowy. Na szerokość wygodnie będą mieć tylko w dwójkę, ale jazda w komplecie jest niewygodna w większości samochodów. Dla osób podróżujących z tyłu przygotowano dodatkowy port USB do podłączenia i naładowania np. smartfona. Następny pozytywny szczegół zauważysz podczas złej pogody. Drzwi osłaniają progi, więc przy wysiadaniu nogawki spodni pozostaną czyste.
Opel Grandland X – ten sam charakter
Na tylnej klapie samochodu widnieje napis „Turbo”. Faktycznie pod maską znajduje się turbodoładowany silnik, ale jego pojemność wynosi... zaledwie 1,2 litra. Jest to dobrze znana trzycylindrowa jednostka z rodziny PureTech od koncernu PSA. Żeby ją uruchomić należy nie tylko wcisnąć przycisk, ale nieco dłużej go przytrzymać (system bezkluczykowy).
Moc, wynosząca 130 KM, nie robi specjalnego wrażenia w przypadku kompaktowego SUV-a, ale 230 Nm momentu obrotowego (generowany poniżej 2 tys. obrotów) sprawia, że Grandland X całkiem sprawnie nabiera prędkości. Oczywiście, nie należy spodziewać się świetnych osiągów (0-100 km/h w 11,1 s), ale wrażenia zza kierownicy są znacznie lepsze niż dane na papierze. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić, jeśli chodzi o dynamikę. Obecnie w ofercie znajduje się jeszcze diesel 1.6 o mocy 120 KM. Kierowcy oczekujący czegoś więcej powinni zaczekać do 2018 roku, kiedy w gamie pojawią się mocniejsze silniki: 1.5 Turbo i 2.0 CDTI.
Wróćmy jeszcze do testowanego egzemplarza. Kabina samochodu została dobrze wyciszona, więc na niskich obrotach silnika prawie nie słychać. Na wyższych do naszych uszu dociera warkot trzycylindrowca, jednak nie jest on zbyt męczący. Przyzwoite jest też spalanie, choć znacznie wyższe od deklarowanego przez producenta. W trybie mieszanym z delikatną przewagą miasta komputer pokładowy wskazał wartość: 8,3 l/100 km. Co z zawieszeniem? Dobrze tłumi nierówności, ale wydaje się nieco twardsze niż we francuskim odpowiedniku, co delikatnie czuć podczas przejeżdżania po progach zwalniających.
Opel Grandland X, tak jak Peugeot 3008, nie może zostać wyposażony w napęd 4x4, nawet gdybyś chciał za niego słono dopłacić. Nie ma takiej możliwości i kropka. Jego brak ma zrekompensować elektroniczny system Grip Control, który tutaj nazywa się ItelliGrip (dopasowujący poprzez ESP rozdział momentu obrotowego na przednie koła w zależności od nawierzchni). Moim zdaniem nie warto do niego dopłacać, bo to takie mydlenie oczu, i pogodzić się z brakiem napędu na obie osie lub udać do konkurencji.
Opel Grandland X – naszym zdaniem
Tego typu auta trafniej jest nazywać crossoverami. Chodzi w nich przede wszystkim o wyższą pozycję za kierownicą, wygodne wsiadanie i wysiadanie oraz wysoki komfort jazdy. Taki właśnie jest Opel Grandland X – wygodny i rodzinny. Jeśli zamiast francuskiej oryginalności wolisz stonowaną niemiecką klasykę, to propozycja Opla powinna przypaść Ci do gustu. Ceny Grandlanda X i 3008 w porównywalnych konfiguracjach są zbliżone, z niewielką korzyścią dla Peugeota.
Opel Grandland X 1.2 Turbo Elite - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy turbo/R3/12 |
Pojemnośc skokowa | 1199 cm3 |
Moc maksymalna | 130 KM/5500 obr./min |
Maks. moment. obrotowy | 230 Nm/1750 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | ręczna, 6-biegowa |
Napęd | na przednie koła |
Prędkość maksymlana | 188 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,1 s |
Średnie spalanie testowe | 5,4 l/100 km |
Średnie spalanie producenta | 8,3 l/100 km |
Pojemność bagażnika | 514-1652 l |
Długość/szerokość, wysokość | 4477/18561609 mm |
Rozstaw osi | 2675 mm |
Masa własna/ładowność | 1350 kg/580 kg |
Gwarancja mech./perforacyjna | 2 lata/12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km |
Cena podst. testowanej wersji | 111 300 zł |
.