Mitsubishi ASX powstało na płycie podłogowej większego Outlandera. Producent deklaruje, że oba modele posiadają ponad połowę wspólnych podzespołów.

Mimo identycznego rozstawu osi ASX-a jest o 37 centymetrów krótszy od Outlandera. Procentuje to w mieście, gdzie 4,3-metrowym crossoverem parkuje się równie łatwo jak typowym samochodem kompaktowym. Łatwo, a nawet łatwiej, gdyż 195 milimetrów prześwitu rozwiązuje wszelkie problemy z podjeżdżaniem na wysokie krawężniki. Z kolei w trasie można docenić spory rozstaw osi - 2,67 metra, dzięki któremu samochód nie reaguje gwałtownie na zmiany obciążenia lub stanu nawierzchni.

Na pochwałę zasługuje również pozycja za kierownicą. ASX to jedyny model w gamie Mitsubishi z dwupłaszczyznowo regulowaną kolumną kierownicy. Dzięki niej każdy będzie w stanie zająć optymalną pozycję. Fotele zostały osadzone wysoko, dając kierowcy i pasażerowi doskonały wgląd w sytuację na drodze.

ASX jest też pierwszym modelem z deską rozdzielczą i boczkami drzwiowymi z panelami wykonanymi z przyjemnego w dotyku, miękkiego tworzywa. Po zajęciu z tyłu czeka nas niespodzianka. Miękki plastik zarezerwowano wyłącznie dla przednich drzwi. Sprytną oszczędność można zaakceptować. Na uwagę zasługuje również fakt, że wnętrze ASX-a, mimo bliskiego spokrewnienia konstrukcji z Outlanderem, jest mniej przestronne. Nie na tyle jednak, by móc mówić o niedostatku miejsca.

Znacznie bardziej dokuczliwy jest natomiast wysoki poziom hałasu. We wnętrzu wyraźnie słychać pracujący silnik, któremu wtóruje szum powietrza opływającego wysokie nadwozie. Przydałoby się również nieco więcej momentu obrotowego w niskich rejestrach obrotomierza. ASX potrafi żwawo przyśpieszać, jednak nieodzowne są do tego obroty przekraczające 3500 obr./min. Przy niższych benzynowych silnik o pojemności 1,6 litra staje się ospały.

Ograniczając częstotliwość korzystania z wysokich obrotów, ograniczymy poziom hałasu we wnętrzu oraz spalanie. Deklarowanej przez Mitsubishi średniej 5,9 l/100km raczej nie osiągniemy, jednak jazda za 7-7,5 l/100km jest wykonalna. Co ważne, szybka jazda nie powoduje drastycznego wzrostu spalania. Podczas szybkiej jazdy niemieckimi autostradami odnotowaliśmy 9 l/100km. Rozsądny wynik jak na crossovera z benzynowym silnikiem.

Pierwsze ciepłe dni sprawiły, że system AS&G ma więcej pracy. Układ jest odpowiedzialny za wyłączanie silnika na czas postoju. Przy włączonej klimatyzacji elektronika bierze pod uwagę nie tylko stan naładowania akumulatora oraz temperaturę jednostki napędowej. Analizuje również temperaturę w przedziale pasażerskim. W przypadku stwierdzenia, że temperatura w nim znacznie przekracza wartość wybraną przez kierowcę pokrętłem wentylacji, silnik zostaje uruchomiony, a wraz z nim rusza sprężarka klimatyzacji.

Więcej o Mitsubishi ASX