m2 i pachnie nowością (salon motoryzacyjny jest tu organizowany dopiero drugi raz). Przy takim potencjale rosyjskiego rynku prestiż imprezy będzie rósł w tak niebotycznym tempie, jak rośnie rosyjski rynek – od 2004 do 2007 roku wzrost sprzedaży nowych samochodów w Rosji wyniósł 1,3 mln sztuk! Jak rozwiązano problem napływu aut używanych? Według rosyjskich przepisów celnych do kraju nie można importować samochodów starszych niż 5-letnie. Jakie marki najchętniej wybierają Rosjanie? Aż 72 proc. sprzedaży stanowią auta importowane (liczba ta z roku na rok rośnie). Największym zainteresowaniem wśród naszych wschodnich sąsiadów cieszą się samochody japońskie (aż 32 proc.). Nic więc dziwnego, że właśnie ci producenci byli najbardziej widoczni na moskiewskim salonie. Mazda zdecydowała się nawet na dość niecodzienny krok: podczas salonu Mosias firma pokazała koncepcyjne Kazamai – 2-drzwiowy crossover, który został zaprojektowany i stworzony z myślą o rosyjskim odbiorcy. Ponad 4,5 m długości, 22-calowe felgi, lekka konstrukcja nadwozia i 2-litrowy benzynowy silnik z bezpośrednim wtryskiem, który ma zużywać o 30 proc. mniej paliwa niż podobne konstrukcje konkurencji – oto najważniejsze punkty Kazamai. Obok konceptu Japończycy pokazali również produkcyjnego SUV-a CX-9. Samochód ten zadebiutował w zeszłym roku w USA, teraz trafi na rynek rosyjski. "Ze względu na brak diesla w ofercie nie będziemy sprzedawać tego auta w Polsce, ale w Rosji, gdzie aż 95 proc. rynku stanowią pojazdy z silnikami benzynowymi, liczymy na sukces" – mówi Magdalena Węglewska, dyrektor PR w polskim oddziale Mazda Motor.Stoisko Mazdy wyróżniała jeszcze jedna rzecz – obok "tradycyjnego" show (muzyka/taniec) premierę Kazamai uświetnił występ zespołu reprezentacyjnego Armii Czerwonej – "krasnoarmiejcy" śpiewający „Zoom Zoom” (hasło reklamowe Mazdy) to naprawdę niezapomniany widok!Oprócz Mazdy na światowe premiery w Moskwie zdecydowało się jeszcze kilka firm. Jedną z ciekawszych było Audi RS6 w wersji sedan. 580 koni uzyskiwane jest z benzynowego silnika V10 z dwiema sprężarkami. Prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h, ale opcjonalnie można ją podnieść do 280 km/h. Znacznie mniej wstrząsająca była inna "limuzyna" – nowy Renault Symbol (pod tą nazwą w Rosji sprzedawana jest Thalia). Znacznie odmłodzony samochód ma być uzupełnieniem oferty bardziej spartańskiego Logana (sprzedawanego w Rosji pod marką Renault), który okazał się prawdziwym bestsellerem i jest drugim najczęściej wybieranym samochodem osobowym w Federacji Rosyjskiej.Na tle zachodniej konkurencji oferta rodzimych rosyjskich producentów wypadła znacznie skromniej, ale i tu widać drzemiący potencjał. Naszym zdaniem najciekawszym autem była nowa generacja Wołgi/Volgi Siber. Samochód w niczym nie przypomina już pudełkowatej limuzyny, znanej również z naszych ulic – stylistycznie bliżej mu do samochodów Chryslera. Nic dziwnego, auto powstało we współpracy z Amerykanami, a pod maską znajduje się chryslerowski silnik. Na tle tego pojazdu propozycja Łady (koncepcyjny C-Cross) wypadła blado. Choć w ogólnej sprzedaży auta z Chin stanowią w Rosji zaledwie niewielki ułamek (i nie widać ich prawie na moskiewskich ulicach), na salonie chińska reprezentacja była bardzo widoczna. Czyżby więc Chińczycy chcieli uczynić z Rosji przyczółek przed ekspansją na Europę Zachodnią? Patrząc na ofertę, może być ciężko – Great Wall Peri (kopia Fiata Pandy z identycznym co do najmniejszych detali wnętrzem) czy łudząco przypominający Toyotę Yaris Florid to samochody, które nie znajdą raczej chętnych na Zachodzie, tym bardziej że cenowo wcale nie będą tak korzystnymi propozycjami. W Rosji na razie Chińczycy nie trzymają się zbyt mocno...
Światowa Moskwa - relacja z Moscow Motor Show 2008
Światowa Moskwa - relacja z Moscow Motor Show 2008
Światowa Moskwa - relacja z Moscow Motor Show 2008
Światowa Moskwa - relacja z Moscow Motor Show 2008