Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Volvo V60: Nie tylko rozmiar ma znaczenie

Volvo V60: Nie tylko rozmiar ma znaczenie

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Modelem V60 Volvo chce zdobyć klientów, którzy pragną mieć kombi, ale... tak naprawdę go nie potrzebują. Dziś coś takiego nazywa się lifestyle

Volvo V60: Nie tylko rozmiar ma znaczenie
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Volvo V60: Nie tylko rozmiar ma znaczenie

W życiu nie zawsze wielkość jest najważniejsza. Menedżer Volvo Hans Nilsson pozostaje niewzruszony, gdy „jego” V60 zbiera baty w porównaniach możliwości z innymi kombi klasy średniej. Nowy szwedzki „frachtowiec” nie ma być klasycznym kombi z dużym bagażnikiem, lecz typowym pojazdem lifestylowym. Odgrywanie roli mistrza pakowności i ładowności auto pozostawi swoim większym „braciom”. „Klientom, którym zależy na dużym kufrze, polecam V70” – szybko wyjaśnia Nilsson.

Hans już tego nie mówi, ale to prawda, że nawet teoretycznie mniejsze V50 jako kombi jest autem o numer większym. Przy normalnym położeniu siedzeń oba modele zabiorą na pokład podobną ilość bagażu, ale po złożeniu tylnej kanapy V60 ma o 66 litrów mniejszą przestrzeń do zaoferowania. Duże zakupy w Ikei? Gdy podjedziemy wyładowanym wózkiem do naszego Volvo na parkingu, może spotkać nas rozczarowanie.

Najmłodszemu autu w gamie szwedzkiej firmy przyświeca idea: potrzebujesz jeszcze samochodu dla rodziny czy możesz już pomyśleć o własnej przyjemności? Oczywiście, jak na kombi przystało, w porównaniu z S60 możemy liczyć na wiele nowych, przydatnych elementów, np. tylną kanapę, która jest dzielona na 3 części. Jednak przy projektowaniu V60 konstruktorom chodziło przede wszystkim o radość z jazdy i szykowny wygląd.

W oficjalnych materiałach firmy pisze się nawet o kombi zbliżonym do coupé. Rzeczywiście, nie można powiedzieć, że stylistyka V60 jest nieprzemyślana – najwyraźniej chińskie Geely – od niedawna właściciel Volvo – pozostawiło Szwedom dużą autonomię (i niech tak zostanie!).

A skoro już jesteśmy przy wyglądzie, to auto, nawet stojąc, robi wrażenie, jakby było w ruchu. Zwężająca się ku tyłowi powierzchnia szyb bocznych wygląda dobrze, ale wpływa na pogorszenie widoczności z wnętrza pojazdu. Czujniki parkingowe, które we wcześniejszych modelach Volvo były zbytecznym luksusem, teraz są po prostu potrzebne. Miło, że przy tych lifestylowych ambicjach jedno pozostało na swoim miejscu: chłodna, skandynawska elegancja kokpitu. Wszystko na swoim miejscu, czytelne i funkcjonalne.

Podobnie jak S60, także kombi potrafi rozpoznać pieszych na swojej drodze. System będzie w stanie samodzielnie zatrzymać auto, pod warunkiem, że nie jedziemy szybciej niż 35 km/h – takiego urządzenia nie oferuje na razie żadna inna firma. Za to radość z jazdy jest naprawdę duża, zwłaszcza jeśli pod maską pracuje 180-konny silnik benzynowy 1.6. Dynamiczny, elastyczny, cichy i – według danych producenta – oszczędny. Czego można chcieć więcej? Jeśli weźmiemy pod uwagę diesla, to 163-konna jednostka trochę rozczarowuje. Poniżej 1,6 tys. i powyżej 4 tys. obr. nic się nie dzieje. Jazda miejska wymaga więc zbyt częstego sięgania po drążek zmiany biegów.

Zawieszenie auta określilibyśmy jako przyjemnie sprężyste – Volvo zdaje sobie sprawę z tego, że ten samochód ma służyć swojemu właścicielowi podczas codziennych zadań, więc komfort resorowanie jest także bardzo ważny.

PODSUMOWANIE - Jeśli szukasz dużego kombi, lepiej pomyśl o V70. W bagażniku V60 zmieści się np. torbę z kijami golfowymi, ale o dużym wózku dla dziecka i kilku walizkach możesz zapomnieć. Gdy jednak ten etap życia masz albo za, albo jeszcze przed sobą, a w aucie cenisz dynamikę, bezpieczeństwo i stawiasz na przyjemność z jazdy, V60 jest propozycją dla ciebie. Samochód w salonach pojawi się w październiku.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków