Na czymś dziwnym "leciał" po drodze dla rowerów. Policjanci zmierzyli prędkość i oniemieli
Wrocławscy policjanci zmierzyli prędkość 40-latka, który jadąc małym pojazdem elektrycznym, prawie zdublował maksymalną dozwoloną prędkość. Z tej historii można wyciągnąć trzy wnioski: po pierwsze, policjanci coraz częściej "suszą" na drogach dla rowerów – i to jest w sumie dobra wiadomość. Po drugie, z egzekwowaniem przepisów dotyczących hulajnóg i UTO policja ma wciąż sporo problemów. Po trzecie, nielegalny tuning takich urządzeń pozostaje właściwie bezkarny.