Logo

Citroen XM, Mercedes W124, Volvo 850, Ford Scorpio, Opel Omega oraz Toyota Camry - Oto duże "kombiaki" za niewielkie pieniądze

Piotr Wróbel
Piotr Wróbel

Podsumowanie - Duże kombi za małą kasę! Czy to możliwe? Tak, ale znalezienie zadbanego egzemplarza nie będzie łatwe. Większość opisywanych aut ma za sobą już blisko 15-letni staż, a to nie pozostaje bez echa. Taki wiek może zaszkodzić nawet Mercedesowi W124, choć tu trzeba jasno zaznaczyć, że jeśli przyjmiemy podobne kryteria dla wszystkich aut (m.in. ten sam wiek i przebieg), to właśnie samochód z gwiazdą na masce okaże się bezapelacyjnym zwycięzcą. Jest pakowny i bardzo solidnie wykonany – przez wielu mechaników uznawany za najtrwalszy samochód ostatnich 20 lat! Niestety, kupno egzemplarza z przebiegiem w granicach zdrowego rozsądku dziś już graniczy z cudem. Może więc warto zainteresować się Camry? To numer dwa na mojej liście. Ma równie trwałą mechanikę jak Mercedes, ale koszty obsługi serwisowej bywają nieco wyższe. Największym problemem w przypadku „japończyka” jest skromna oferta rynkowa. Jeśli jednak znajdziemy Toyotę w idealnym stanie, radzę nie zastanawiać się długo! Na trzeciej pozycji stawiam Volvo 850 i Opla Omegę. Ten pierwszy jest nieco droższy w serwisowaniu, choć solidnie zbudowany (ostatnie porządne Volvo!), natomiast drugi – nieco bardziej awaryjny, ale za to części zamienne kosztują grosze. Czarnym koniem zestawienia jest Citroën XM. To lepsze auto niż opinia o nim. Jeśli jednak było nieprawidłowo serwisowane, mogą wystąpić kosztowne usterki hydropneumatyki zawieszenia. Awaryjna jest też „elektryka”. Najmniej atrakcyjne pod wieloma względami jest Scorpio. Marcin Matus

Autor Piotr Wróbel
Piotr Wróbel
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu