- W najnowszym raporcie ADAC awaryjność samochodów elektrycznych wzrosła względem ubiegłego roku o astronomiczne 46 proc. Da się to jednak wytłumaczyć
- Najczęstszą przyczyną awarii były rozładowane akumulatory rozruchowe, odpowiadając za 44,9 proc. zgłoszeń w 2024 r.
- Wśród aut najczęściej ulegających awarii znalazło się nadspodziewanie dużo modeli Toyoty, co jest zdecydowanie największym zaskoczeniem tegorocznego rankingu. Niemcy nie omieszkali się do tego odnieść, tłumacząc, co tak naprawdę się stało
Zacznijmy od tego, że w ubiegłym roku niemiecki automobilklub ADAC odnotował znacznie więcej usterek niż rok wcześniej. Podczas gdy w 2023 r. odnotowano około 3,5 mln wezwań, w 2024 r. tzw. żółte anioły (od barw ADAC) zostały wezwane do ponad 3,6 mln awarii. Do jakich samochodów wyjeżdżały najczęściej?
Najbardziej awaryjne samochody według niemieckiego ADAC
Rośnie liczba awarii samochodów elektrycznych - w 2024 r. właściciele takich samochodów 43 678 razy prosili o pomoc, co stanowi wzrost o 46 proc. w porównaniu z 2023 r. ADAC tłumaczy to wzrostem liczby samochodów elektrycznych jeżdżących po niemieckich drogach, co poniekąd oczywiście wpływa na liczbę odnotowywanych w nich awarii. Trudno się jednak w pełni zgodzić z tym argumentem - wszak liczba samochodów elektrycznych u naszego zachodniego sąsiada nie wzrosła w rok o 46 proc.
Jak jednak zaznacza ADAC, wzrost liczby usterek samochodów elektrycznych nie jest powodem do niepokoju, ale całkiem normalnym zjawiskiem, gdy rośnie liczba modeli z elektrycznymi układami napędowymi. Dla statystyków z ADAC wzrost ten jest wręcz błogosławieństwem ze względów statystycznych, bo wzrost liczby przypadków poszerza bazę danych, a tym samym ułatwia odpowiedź na pytanie, czy samochody elektryczne są bardziej niezawodne niż auta spalinowe, czy też częściej się psują.
Nie tylko wzrost liczby zarejestrowanych aut na prąd odbił się negatywnie na statystykach dotyczących awarii. Jest coś jeszcze. Wydłużono również okres oceny. Dwa lata temu porównanie ograniczało się do pojazdów zarejestrowanych po raz pierwszy w 2020 r. W następnym roku dodano pierwszy rok rejestracji 2021 (pojazdy mające około dwóch lat w okresie obserwacji), a teraz modele z 2022 r. Oznacza to, że po raz pierwszy w bieżącej analizie można porównać trzy pierwsze lata rejestracji. Więcej na ten temat później.
Jakie samochody są najbardziej awaryjne?
Lista najbardziej awaryjnych samochodów z podziałem na klasy wygląda następująco:
Najbardziej awaryjne samochody segmentu B:
- Opel Meriva (2016-2017)
- Toyota Yaris (2021-2022)
- Toyota Yaris Cross (2022)
Najbardziej awaryjne samochody segmentu C:
- Opel Zafira (2015)
- Renault Scenic (2015, 2018-2019)
- Renault Megane (2016)
- Toyota C-HR (2018-2022)
- Mazda 3 (2019)
- Mazda CX-30 (2020)
- Ford Kuga (2021)
Najbardziej awaryjne samochody segmentu D:
- Opel Insignia (2015-2018, 2022)
- Toyota RAV4 (2017-2022)
- Ford S-MAX (2016-2018)
- Hyundai IONIQ 5 (2022)
Najbardziej awaryjne samochody dostawcze:
- Renault Master (2019-2020)
- Fiat Ducato (2015-2017, 2019-2021)
- Ford Transit (2015)
Zaskoczeni? Pewnie tak. Bo skąd tak duża reprezentacja modeli Toyoty w powyższym zestawieniu? O tym za chwilę.
Co najczęściej psuje się w samochodach?
Akumulator rozruchowy to od lat najczęstsza przyczyna unieruchomienia auta w Niemczech. W 2015 r. 35,7 proc. awarii było spowodowanych przez akumulator 12 V. W szczytowym momencie pandemii koronawirusa w 2020 r. częstotliwość awarii akumulatorów wzrosła do 46,3 proc., ponieważ samochody często nie jeździły w ogóle lub jeździły bardzo mało. Akumulator mniej ulega zużyciu podczas pracy niż podczas pracy. W roku 2024 44,9 proc. awarii było spowodowanych rozładowaną baterią.
Drugą przyczyną awarii są problemy z silnikiem lub elektroniką silnika (22,1 proc.). W przypadku silników spalinowych są to układy wtryskowe i zapłonowe, podczas gdy w samochodach elektrycznych jest to układ wysokiego napięcia. Usterki związane z rozrusznikiem, alternatorem, układem elektrycznym pojazdu lub oświetleniem znajdują się na trzecim miejscu (10,6 proc.). Następne w kolejności są usterki opon (8,8 proc.).
Jakim cudem Toyota znalazła się w tym zestawieniu?
Nie bez przyczyny słynąca z bezawaryjności Toyota w rankingu ADAC 2025 wypadła bardzo słabo. Skąd zatem te rozbieżności? Toyota bardzo często boryka się z problemami z akumulatorami. Szczególnie uderzające jest to, jak słabe wyniki osiągały modele Toyoty w ciągu ostatnich dwóch lat. Dotyczy to prawie wszystkich analizowanych lat modelowych Toyoty C-HR i Toyoty RAV4, z nowszymi latami modelowymi w przypadku Yarisa i Yarisa Cross. Jak przyznają eksperci z ADAC w swoim raporcie:
Te częstotliwości awarii są zaskakujące, ponieważ marka Toyota słusznie zyskała reputację producenta niezawodnych samochodów w przeszłości.
Po zapoznaniu się z wynikami Toyota wyjaśniła, że w modelach tych występowały problemy z akumulatorem. Akumulator rozruchowy nie mógł być ładowany z odpowiednim poborem mocy. Jak napisała Toyota w oświadczeniu:
W wielu przypadkach akumulatory w pojazdach dotkniętych problemem zostały wymienione na mocniejsze wersje — bezpłatnie w ramach 3-letniej gwarancji producenta lub w ramach indywidualnego porozumienia dobrej woli. Nowe pojazdy nie będą już wyposażone w słabsze akumulatory.
Jak czytamy dalej, Toyota w pełni zbadała temat 12-woltowego akumulatora "w ramach działań 360". W ramach tego działania zoptymalizowano proces od produkcji akumulatora do dostawy pojazdu.
W modelach Yaris i Yaris Cross w lutym 2024 r. wprowadzono nowy akumulator o znacznie zwiększonej zdolności absorpcji prądu. Zapewnia to wystarczające naładowanie akumulatora, zwłaszcza podczas jazdy na krótkich dystansach. Ten mocniejszy akumulator jest produkowany od 24 listopada 2024 r. i jest montowany w obu modelach Yaris.
Zintegrowano też monitorowanie akumulatora z usługą Connected Service aplikacji MyToyota. Aplikacja informuje klientów o stanie naładowania akumulatora.
Czy samochody elektryczne psują się częściej niż spalinowe?
Czy pojazdy elektryczne są bardziej podatne na awarie niż silniki spalinowe? To pytanie często zadawano ADAC w ostatnich latach. Dzięki zwiększonej liczbie rejestracji pojazdów elektrycznych, w ubiegłym roku po raz pierwszy znaleziono odpowiedź: młode samochody elektryczne okazały się mniej podatne na awarie niż samochody w tym samym wieku z silnikami benzynowymi lub wysokoprężnymi.
Jednak w ocenie sprzed roku porównanie nadal ograniczało się do pojazdów zarejestrowanych po raz pierwszy w 2020 i 2021 r. W tym roku jako okres obserwacji dodano pierwszy rok rejestracji 2022. Stąd tak duży wzrost usterek wśród aut elektrycznych.
Istnieje zasadnicza trudność w porównywaniu samochodów z napędem elektrycznym i samochodów z silnikami spalinowymi: według Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego średni wiek wszystkich samochodów zarejestrowanych w Niemczech wynosi dziesięć lat. Natomiast wszystkie analizowane pojazdy elektryczne są wciąż bardzo młode. Ponieważ prawdopodobieństwo awarii wzrasta wraz z wiekiem pojazdu, porównanie podatności na awarie między pojazdami elektrycznymi a silnikami spalinowymi w całej flocie byłoby niesprawiedliwe.
ADAC był teraz w stanie przynajmniej porównać silniki spalinowe (wysokoprężne i benzynowe) oraz modele czysto elektryczne z pierwszymi latami rejestracji 2020/2021/2022. To znacznie poprawiło bazę danych.
Efekt? Liczba awarii na 1000 pojazdów ("wskaźnik awarii") silników spalinowych przewyższa liczbę awarii pojazdów elektrycznych. Podczas gdy patrol drogowy musiał pomagać 12,9 pojazdom na 1000 w roku 2024 dla czteroletnich silników spalinowych, miało to miejsce tylko w przypadku 8,5 pojazdów elektrycznych na 1000.
