Ostre kształty reflektorów zdecydowanie odróżniają Corsę C od poprzedniczki, ale gdy patrzy się z boku, łatwo dopatrzyć się podobieństwa do lubianego i nagradzanego malucha. To jednak tylko złudzenie, bo trzecia generacja małego Opla to zupełnie nowa konstrukcja: ma większe gabaryty, wzrósł rozstaw osi, powiększono rozstaw kół. Dzięki temu samochód stał się znacznie przestronniejszy.
W Corsie C jednostki wysokoprężne zyskały wtrysk bezpośredni (ale w 2000 r. jeszcze nie common rail), zaś wspomaganie kierownicy jest realizowane za pośrednictwem silnika elektrycznego, umiejscowionego na kolumnie kierowniczej. Jednostki benzynowe przetestowano jednak już w poprzednim modelu.
Pod względem wielkości kabiny Corsa C to klasowy średniak. Wyposażenie bywa bardzo różne
Nabywców aut używanych mniej interesują szczegóły techniczne, bardziej zwracają uwagę na ofertę rynkową i koszty eksploatacji. O Corsie C warto pomyśleć, gdy ma się w portfelu minimum 5 tys. zł. Tańsze egzemplarze to zazwyczaj auta bez żadnej historii (lub przeciwnie: z dużymi przebiegami, po szkołach nauki jazdy itp.), po wypadkach, przerabiane niedbale z vanów lub po przekładkach kierownicy z prawej na lewą stronę – sporo aut to brytyjskie Vauxhalle. Z kolei kwota 9-12 tys. zł pozwala już naprawdę wybrzydzać. Dobrym dowodem na to jest oglądane przez nas auto – za 10,5 tys. zł oferowano egzemplarz w rzeczywiście dobrym stanie, z ostatniego roku produkcji.
Opel Corsa - co może się popsuć?
Stosunkowo prosta budowa auta oznacza, że koszty obsługi nie powinny być wysokie. Rzeczywiście, większość napraw jest łatwa i przewidywalna. Warto też podkreślić, że z biegiem lat dopracowano i obniżono koszty serwisu niektórych wrażliwych elementów. Opowiedział nam o nich Bartosz Smakowski z warszawskiej firmy Auto-Remar, specjalizującej się w obsłudze Opli: "Jednym z czułych punktów w Corsie C jest stukająca przekładnia kierownicza – od dłuższego czasu dostępny jest komplet naprawczy, zawierający m.in. odpowiednie tulejki i smar. Dzięki niemu cała naprawa zamyka się w kwocie 900 zł. Rozsądny jest też koszt wymiany łańcucha rozrządu – 1300 zł. Warto założyć cały nowy komplet i uważać na sposób eksploatacji i terminowość wymiany oleju – nie co 30 tys. km, lecz co 15 tys. km – bo nowy zestaw nie przetrwa zbyt długo."
Co ciekawe, ten sam zestaw rozrządu pasuje do obu wersji 1.0, 1.2 oraz do 1.4 Twinport (starsze 1.4 ma nieco inny). Problem z rozciąganiem się łańcucha dotyczy wszystkich silników. Najlepszym wyborem jest – według nas, a także naszego rozmówcy – jednostka 1.2. Żeby mniejszy motor zapewnił jakąkolwiek oszczędność, trzeba jeździć maksymalnie delikatnie, a testy wykazują, że nawet na pełnym gazie na osiągnięcie 100 km/h trzeba czekać ponad 17 s! Najgorsza w 1.0 jest jednak niska kultura pracy (tylko 3 cylindry).
Podczas normalnej jazdy wszystkie silniki – od 1.0 do 1.4 – palą… podobnie, bo średnio 6,5-7 l/100 km. Nieco mniej paliwa zużywają nowsze jednostki napędowe, wyposażone w technologię Twinport – z regulacją długości kolektorów ssących. Zdarzają się też usterki czujników systemu, ale nie są one częste. Motor 1.4 okazuje się wart uwagi, ale – w przeciwieństwie do 1.0 i 1.2 – to biały kruk. Nie ma co liczyć na bardzo rzadką jednostkę 1.6 turbo (OPC), miłośnicy dynamicznej jazdy mogą próbować upolować Corsę 1.8 GSi.
Opel Corsa - diesle to większe ryzyko
Diesle 1.3 i 1.7 – mniejszy ma korzenie fiatowskie, większy to konstrukcja Isuzu, ale wszystkie powstają w Polsce. Oczywiście, silniki te są znacznie bardziej ryzykownym zakupem niż benzyniaki. W 1.3 zdarzają się uszkodzenia turbosprężarki, pompy wysokiego ciśnienia lub „dwumasu”, ale nie są one nagminne – wiele zależy od sposobu eksploatacji, nie warto interesować się też tuningiem. Konstruktorzy przewidzieli dość krótki czas eksploatacji tych jednostek – są one wyliczone na około 250 tys. km.
Warto też dobrze przyjrzeć się jednostce 1.7. Początkowo stosowane wersje bez wtrysku common rail były prostsze (najsłabszy, 60-konny silnik z turbiną, ale bez intercoolera), choć w jednostkowych przypadkach zdarzały się poważne uszkodzenia głowic (gdy turbina zaczynała „rzucać” olej). Dynamika późniejszej wersji common rail (100 KM) nie budzi zastrzeżeń, ale kultura pracy – już tak, bo to hałaśliwe jednostki.
Maluch Opla ma kilka typowych usterek, ale jeśli wybranego egzemplarza nie dotkną wszystkie naraz, to koszty utrzymania będą akceptowalne. Typowy kłopot to połamane plastiki na podszybiu – użytkownicy odchylają je, żeby wyjąć akumulator, a tego nie wolno robić (trzeba zdemontować cały plastik po wcześniejszym odkręceniu wycieraczek). Zdarza się, że do wnętrza przecieka woda (zatkany odpływ z lewej strony podszybia).
W Corsach zdarzają się też różne drobne usterki (np. pompy wodnej), tyle że są proste w diagnozie i tanie w naprawie. Nadwozie auta jest też wolne od korozji.
Opel Corsa C - silniki: nieduży wybór, ale wystarczający
Paleta silników debiutującej w 2000 r. Corsy C była oparta na rozwiązaniach znanych z poprzedniczki. Wersje benzynowe (1.0-1.4) zostały przejęte bez większych zmian, natomiast diesle 1.7 DI i DTI to mocno zmodernizowane jednostki Isuzu – już z wtryskiem bezpośrednim. W latach 2003-04 paleta została całkowicie odświeżona, silniki 1.0 i 1.2 zyskały technologię Twinport, jednostka 1.4 należy do nowej serii, diesle 1.7 zastąpiono 1.3 oraz 1.7 CDTI z common railem. Są też wersje 1.6 i 1.8.
Opel Corsa C - benzyniaki 1.0, 1.2 i 1.4
Dane techniczne* | 1.0 | 1.0 | 1.2 | 1.2 | 1.4 | 1.4 |
Lata | 2000-03 | 2003-06 | 2000-04 | 2004-06 | 2000-03 | 2003-06 |
Silnik – typ, liczba zaworów | benz. R3/12 | benz. R3/12 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 |
Rodzaj napędu rozrządu | łańcuch | łańcuch | łańcuch | łańcuch | łańcuch | łańcuch |
Układ rozrządu | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC |
Pojemność skokowa (cm3) | 973 | 998 | 1199 | 1229 | 1389 | 1364 |
Moc maks. (KM) przy obr./min | 58/5600 | 60/5600 | 75/5600 | 80/5600 | 90/6000 | 90/5600 |
Maks. mom. (Nm) przy obr./min | 85/3800 | 88/3800 | 110/4000 | 110/4000 | 125/4000 | 125/4000 |
Skrzynia biegów** | 5M, 5ET | 5M, 5ET | 5M, 5ET | 5M, 5ET | 5M, 4A | 5M, 5ET |
Prędkość maksymalna (km/h) | 155 | 156 | 170 | 175 | 180 | 179 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 17 | 16 | 13 | 12,5 | 11,5 | 11,5 |
Spalanie (l/100 km)*** | 7,2/4,7/5,6 | 7,1/4,6/5,5 | 8,2/5,2/6,3 | 7,9/4,8/6,0 | 9,8/5,7/7,2 | 8,1/4,9/6,1 |
*dane dla wersji 5d; **M – manualna, ET – zautomatyzowana Easytronic, A – automatyczna; ***zużycie paliwa wg EU: miasto/poza miastem/średnie |
Opel Corsa C - GSi oraz diesle
Dane techniczne* | 1.8 GSi | 1.3 CDTI | 1.7 DI | 1.7 DTI | 1.7 CDTI |
Lata | 2000-06 | 2004-06 | 2000-04 | 2000-04 | 2004-06 |
Silnik – typ, liczba zaworów | benz. R4/16 | t.diesel R4/16 | t.diesel R4/16 | t.diesel R4/16 | t.diesel R4/16 |
Rodzaj napędu rozrządu | pasek | łańcuch | pasek | pasek | pasek |
Układ rozrządu | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC | DOHC |
Pojemność skokowa (cm3) | 1796 | 1248 | 1686 | 1686 | 1686 |
Moc maks. (KM) przy obr./min | 125/6000 | 70/4000 | 65/4400 | 75/4400 | 100/4400 |
Maks. mom. (Nm) przy obr./min | 165/4600 | 170/1750 | 130/2000 | 165/1800 | 240/2300 |
Skrzynia biegów** | 5M | 5M, 5ET | 5M | 5M | 5M |
Prędkość maksymalna (km/h) | 202 | 165 | 162 | 170 | 188 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 9 | 14,5 | 14,5 | 13,5 | 11,5 |
Spalanie (l/100 km)*** | 11,0/5,8/7,7 | 5,8/3,9/4,6 | 5,8/4,1/4,7 | 5,8/4,1/4,7 | 6,5/4,0/4,9 |
*dane dla wersji 5d; **M – manualna, ET – zautomatyzowana Easytronic; ***zużycie paliwa wg EU: miasto/poza miastem/średnie |
Opel Corsa C - oglądamy jeden z egzemplarzy
Nie chcieliśmy oszczędzać – postanowiliśmy obejrzeć Corsę z raczej górnej półki cenowej, co oznacza wydatek na poziomie 10 000 zł (cena wywoławcza o 500 zł wyższa, ale sprzedawca potwierdza, że to do stargowania). To świetnie wyposażony egzemplarz (uwaga: zdarzają się takie bez ABS-u, wspomagania kierownicy itp.) w bogatej odmianie Cosmo.
Sprzedawca zapewnia, że samochód jest w bardzo dobrym stanie, bezwypadkowy, serwisowany w ASO, z udokumentowanym przebiegiem – jeszcze akceptowalnym jak na małego diesla. Auto stoi w niewielkiej miejscowości obok Radziejowic, ale było pozostawione w ASO Toyoty w ramach rozliczenia za nowy pojazd. Sprzedawca podkreśla, że właściciel sporo w nie inwestował.
Na pierwszy ogień obejrzeliśmy nadwozie. Poza tylnymi lewymi drzwiami i błotnikiem oraz maską ma nieźle zachowany oryginalny lakier (co też sprzedawca od razu powiedział). Oględziny słupków, wnęk oraz oryginalne szyby rzeczywiście pozwalają nieco zbagatelizować drugi lakier, zwłaszcza że nie widać śladów szpachli i spodziewanie się ideału za 10 tys. zł to już chyba przesada.
Ładnie zachowane jest też wnętrze. Można zastanowić się nad odnowieniem kierownicy, ale starta skóra nie pozwala podważyć podawanego przebiegu. Silnik bez problemów odpalił i ładnie pracował. To, co nie do końca zgadza się w opisie, to serwis w ASO – owszem, jest wiarygodna książka, ale obejmuje tylko pierwsze lata. Jako dowód późniejszych napraw sprzedawca załącza jednak liczne faktury i książeczkę założoną w nieautoryzowanej stacji – chyba możemy uwierzyć w taką dokumentację, bo raczej nikt nie jeździ Corsą przez kilkanaście lat do ASO!
Informacja o 2. właścicielu dotyczy polskiego rynku, należałoby dołączyć dokumentację niemiecką. Ogólnie jednak egzemplarz oceniamy na bardzo dobry i wart swojej ceny!
Wyposażenie (wersja Cosmo): 4 airbagi, ABS, klimatyzacja manualna, elektr. sterowane przednie szyby i lusterka, wspomaganie kierownicy, radio z odtwarzaczem CD/MP3 i Bluetooth, drugi komplet kół (alufelgi, opony letnie i zimowe).
Opel Corsa C - naszym zdaniem: mały pewniak
Trudno zachwycać się autem takim jak Corsa C – nie wygląda ona zbyt atrakcyjnie, nie zapewnia porywających osiągów ani nadzwyczajnych walorów praktycznych. W tych kategoriach jest po prostu średniakiem. Okazuje się jednak warta uwagi: choć od zakończenia produkcji minęło już ponad 10 lat, ciągle nie można wskazać typowych poważnych usterek. Oczywiście, nawet tak niedrogie auto podczas zakupu wymaga uwagi, bo doprowadzenie do porządku zaniedbanej Corsy C będzie kosztowne. Polecamy ją wszystkim szukającym niedużego auta w przedziale 5-10 tys. zł, taniego w eksploatacji.
Corsa ma świetnie dostrojone podwozie – nie jest twardo, ale też auto się nie buja. Średnica zawracania 10,4 m.
Deska rozdzielcza Corsy C to prosty, rzetelny projekt – bez ekstrawagancji stylistycznych. Plus za niezłe materiały. Bardzo różne wyposażenie – od golasów po bogate wersje.
Miejsca powinno wystarczyć, wygodne fotele, ale bez dobrego trzymania bocznego. Wersje z atrakcyjną kolorystycznie tapicerką to rzadkość na rynku. Przestrzeń z tyłu również jest akceptowalna, oczywiście, pamiętajcie, że to tylko segment B.
Bagażniki wersji 3d i 5d mają takie same pojemności. Po złożeniu kanapy (najpierw podnosi się siedzisko) pozostaje niewygodny próg załadunkowy.
Odmianę 3-drzwiową spotyka się częściej, choć wersja 5d jest bardziej funkcjonalna.
2000
Debiut modelu: wersje 3d i 5d, silniki benzynowe (1.0, 1.2 i 1.4) przejęte z poprzedniczki, diesel 1.7.
2003
Odświeźony wygląd, zmodernizowana prawie cała paleta silników (1.2 Twinport od 2004 r.).
Układ rozrządu benzyniaków (1.0-1.4) jest czuły na sposób eksploatacji oraz obsługę: agresywna jazda i przeciąganie terminów wymiany oleju powyżej 15 tys. km skutkuje szybkim zużyciem mechanizmów. Koszt wymiany akceptowalny: 1300 zł - nie jest to szczególnie trudna operacja, choć wymaga zdjęcia pokrywy zaworów oraz miski olejowej.
Częstym miejscem wycieków oleju jest czujnik – łatwo dostępny i tani (cała operacja uszczelnienia: 35 zł).
Koło pasowe wyrabia się w miejscu współpracy z uszczelniaczem - mogą pojawić się wycieki, dość droga wymiana.
Pompa płynu chłodzącego z metalowym króćcem – tu już nie powinny pojawiać się wycieki (początkowo stosowano element z tworzywa, który się wyłamywał).
Czułym elementem diesla 1.3 jest pompa wysokiego ciśnienia. Regenerowana przez Boscha kosztuje 2600 zł (za zwrotem i pozytywną weryfikacją starej).
Zawieszenie trzyma się przyzwoicie. Stuki z przedniej części auta często pochodzą z wybitego tylnego silentblocka wahacza (60 zł) – do wymiany potrzebna prasa. Łączniki stabilizatora również nie są zbyt trwałe, ale to niski koszt.
Przekładnia Easytronic to klasyczna skrzynia, uzupełniona o sterownik i zespół siłowników – naprawa sterownika kosztuje ok. 800 zł. W przypadku skrzyni manualnej trzeba się liczyć ze zużyciem mechanizmu zmiany przełożeń - można go kupić jako zamiennik (są dostępne nawet zestawy naprawcze).
Oglądane auto:
Opel Corsa C 1.3 CDTI/70 KM z 2006 roku; przebieg: 154 000 km
cena: 10 500 zł
Mieliśmy trochę pecha, bo przyjechaliśmy zaraz po opadach śniegu. Auto bez wątpienia dobrze się prezentuje, większość nadwozia ma oryginalny lakier.
Bardzo ładnie utrzymane wnętrze, warto jednak dać do renowacji (malowania) kierownicę. Fotele wymagają lekkiego odświeżenia. To bogata wersja, ale tapicerka nie wygląda okazale.
Podłoga bez widocznych uszkodzeń oraz śladów korozji – oglądana Corsa ma tylko 10 lat. Dodatkowy komplet kół to wartościowy dodatek. To oryginalne alufelgi i całkiem dobre Micheliny. Na kołach założone Nokiany.
Naszym zdaniem:
Trudno zachwycać się autem takim jak Corsa C – nie wygląda ona zbyt atrakcyjnie, nie zapewnia porywających osiągów ani nadzwyczajnych walorów praktycznych. W tych kategoriach jest po prostu średniakiem. Okazuje się jednak warta uwagi: choć od zakończenia produkcji minęło już ponad 10 lat, ciągle nie można wskazać typowych poważnych usterek. Oczywiście, nawet tak niedrogie auto podczas zakupu wymaga uwagi, bo doprowadzenie do porządku zaniedbanej Corsy C będzie kosztowne. Polecamy ją wszystkim szukającym niedużego auta w przedziale 5-10 tys. zł, taniego w eksploatacji.