- Drugą generację Toyoty MR2 (SW20) produkowano od 1989 do 1999 roku
- SW20 to jeden z najtańszych samochodów z centralnie umieszczonym silnikiem, a do tego z napędem na tylną oś
- Obsługa techniczna MR2 nie jest najprostsza, przez dość mocne zabudowanie silnika, ale poza tym to relatywnie tanie w utrzymaniu auto
Jeśli jesteś "petrolheadem", na pewno wiesz co to centralnie umieszczony silnik. Nie będziemy tłumaczyli Ci więc, co takie rozwiązanie daje, skąd je zaczerpnięto oraz jakie ma ograniczenia (czytaj, że jest tylko dla twardzieli). Niektórzy twierdzą, że ludzie z benzyną we krwi dzielą się na tych, którzy się w takim rozwiązaniu zakochali i na tych, którzy jeszcze nie prowadzili samochodu z centralnym silnikiem umieszczonym z tyłu (tak, są też auta, które mają centralnie silnik z przodu, tzn. jedno – Toyota Previa pierwszej generacji).
Jeśli zaliczasz się do tych pierwszych, na pewno rozważałeś zakup Toyoty MR2, bo to jedna z najtańszych propozycji tego typu samochodów. Pierwsza generacja w zasadzie wyginęła (a szkoda, bo AW11 z 4AGE była kozackim wozem), druga powoli drożeje, ale wciąż jest w zasięgu. Dobre auta kosztują około 35-40 tys. zł, a za tyle niczego z centralnym silnikiem raczej nie kupicie, zresztą sportowego japońskiego auta z napędem na tył też raczej nie (jest jeszcze tylko nowsza MR-S, ale nie ma aż takiej estymy i brak jej dachu). Co jednak warto wiedzieć o tym modelu przed zakupem? Po raz kolejny o to, co się psuje i na co uważać, zapytaliśmy Dawida Zaborowskiego z warsztatu Fancymotorsport z Michałowic pod Warszawą, który sam prywatnie ma SW20.
Toyota MR2 – tanie auto, ale specyficzne
Przeczytaj też:
- Pojęcie tanio w tym przypadku nie istnieje! Prześwietlamy limuzynę z Japonii
- Mazda MX-5 II (NB) – duże możliwości za rozsądną cenę
- Używany Citroen C4 II — zbiera dobre opinie
Zwykle ceny części zamiennych do MR2 (wersja wolnossące 3S-GE z dachem targa o nazwie T-Bar – bo takie były u nas w Europie sprzedawane i takie znajdziecie na rynku wtórnym) mają niskie ceny. Zazwyczaj jest to poziom, zresztą zbliżonej konstrukcyjnie, Celiki. Podobnie rzecz ma się z elementami używanymi, bo rozebranych SW20 z rynku brytyjskiego nie brakuje. Ale są też części, których do MR2 brakuje – na przykład jednego elementu zawieszenia. Mowa tu o wahliwej tulei w tylnych zwrotnicach. Brak zamiennika powoduje, że wymienić trzeba całą zwrotnicę. Pół biedy, że wciąż da się znaleźć używane, bo za nową sporo byście zapłacili. W przypadku części używanych jest też problem z zakupem tylnych lamp. Może się więc zdarzyć, że sporo za nie zapłacicie – widzieliśmy lampy do tyłu za 3,5 tys. zł, ale zdarzają się też tańsze – za około tysiąc złotych za komplet.
Tym, czego można się przestraszyć, jest dość mocne zabudowanie silnika. Nawet tak prosta operacja, jak wyciągnięcie bagnetu olejowego, wymaga niemalże cyrkowych umiejętności, a co dopiero jakieś wymiany eksploatacyjne. Dawid Zaborowski mówi np. o czterech roboczogodzinach, aby wymienić rozrząd (jego zestaw jest bardzo tani). W tym celu należy zdemontować koło, osłony itp. Na szczęście nie ma tu zbyt wielu pasków osprzętu, bo jak nie macie klimy, to w zasadzie jest tylko pasek od alternatora. Ciekawostka jest fakt, że MR2 2. generacji ma elektryczne wspomaganie kierownicy (ale nie wszystkie egzemplarze mają takie udogodnienia), ewentualny pasek od niego przez całe auto, odpada!
Toyota MR2 – korozja i nieszczelności
Jak przystało na prawdziwego "japończyka" z lat 90. ubiegłego wieku, MR2 koroduje. Zwykle na początku rdza atakuje końcówki progów. Gorzej, gdy na wysokości mocowanie tylnego stabilizatora pękną podłużnice. Korozja może pojawić się także na innych elementach auta, jest to więc element, od którego powinniście zacząć przedzakupowe oględziny SW20. Na szczęście na rynku da się znaleźć auta zadbane, do tego centralnie umieszczony silnik powoduje, że często ten samochód nie jest użytkowany, gdy pogoda jest słaba. Wiadomo, strzeżonego, dobry bóg motoryzacji strzeże.
To jednak niejedyny problem nadwozi, dostępnych u nas MR2. Tak jak już pisaliśmy, większość z nich ma dach typu targa. Łatwo policzyć, że SW20 mają od 23 do 33 lat i co za tym idzie z ich uszczelkami może być już różnie. A "różnie" w przypadku dachu typu targa, oznacza niestety tylko jedno – woda w kabinie przy każdym myciu lub deszczu (o ile nie boicie się podczas deszczu jeździć tym autem). Uszczelki kiedyś były dostępne w ASO, niestety była to bardzo droga inwestycja. Większość właścicieli SW20 radzi sobie więc z tym kupując adaptery, które dociskają lepiej dachy.
Toyota MR2 – spalanie nie tylko benzyny!
Co ciekawe MR2 nie pali przesadnie dużo paliwa (Dawid Zaborowski twierdzi, że m.in. dlatego, że ma bardzo długą skrzynię manualną). W mieście należy liczyć się z poziomem 11 litrów, a w trasie da się zejść bez większych problemów do 7,5 l. To dobra wiadomość. Niestety po większych przebiegach, silnik 3S-GE potrafi zacząć spalać sporo, ale nie paliwa, tylko oleju. Zależnie od stopnia zużycia, koszt remontu silnika może sięgnąć poziomu 6-8 tys. zł, a to już sporo jak na wartość SW20. Silnik może mieć też problemy z temperaturą oleju, bo często nie jest wystarczająco chłodzony. Dość częstą modyfikacją, którą polecają mechanicy, jest montaż dodatkowej chłodnicy oleju. Warto mieć też komplet osłon pod spodem pojazdu, bo zaprojektowano je tak, aby kierowały strumień powietrza do silnika.
Toyota MR2 – dbaj o chłodzenie!
Układ chłodzenia w MR2 mieści 12 litrów cieczy chłodzącej. To zrozumiałe, bo zamontowana z przodu chłodnica musi obsłużyć silnik, który znajduje się za dwuosobową kabiną. Dbałość o ten element ma również kolosalne znaczenie dla żywotności układu napędowego. Co prawda silnik nie jest ekstremalnie drogi w zakupie, ale wymiana może pociągnąć za sobą spore koszty. Dobrze jest więc mieć działający układ chłodzenia. Poza wężami, które mogą sparcieć, może czekać Was także wymiana chłodnicy. Niestety nie da się jej tanio kupić – najtańsze z Chin kosztują około 700 zł (plus przesyłka i cło).
Toyota MR2 SW20 — naszym zdaniem
Jeśli kupicie MR2, które nie jest skorodowane, zdecydowanie będziecie zadowoleni. Nie jest to co prawda auto do codziennych dojazdów do pracy, ale jako weekendowa zabawka świetnie się sprawdzi. Ceny części zazwyczaj nie są wygórowane, gorzej z samymi naprawami. Generalnie jednak cena w przypadku tego modelu jest bardzo adekwatna do tego, co oferuje.
Galeria zdjęć
Sportowe wnętrze MR2 nieźle znosi próbę czasu.
T-Bar czyli wersja z dachem Targa miewa problemy ze szczelnością.
Alternator umieszczony zbyt blisko wydechu, grzeje się i uszkadza.
Trzeba dbać o układ chłodzenia auta.
Centralnie umieszczony silnik to utrudniony dostęp, nawet tak błahe czynności jak kontrola oleju, są przez niego utrudnione.
Uszkodzone linki od wybieraka to typowa przypadłość skrzyni biegów.
Tylne lampy są dość deficytowym towarem na rynku wtórnym i często mają wysokie ceny.