Według tego samego SAMAR-u, jeśli zastrzec filtr „automatyczna skrzynia biegów” (naprawdę dziś nie ma już sensu bawić się w mieszanie lewarkiem), w granicach do 180 000 zł można wybierać spośród dokładnie 132 modeli. To znaczy, przy zaciśniętych zębach i przyjęciu, że jednak istnieje życie poniżej 1,5 l i 4 cylindrów. W sumie – zdarza mi się przecież wychwalać w moich filmach auta mające 3 cylindry, nawet jedno takie już raz miałem (w zespole hybrydowym, ale się liczy), więc bądźmy uczciwi. No ale to nie zmienia postaci rzeczy: kiedy usłyszałem to pytanie, wiedziałem, że tu nie ma miękkiej gry i jest to pytanie z tezą. Problem w tym, że nie wiem, jaką…

A sam z siebie – choć minął już tydzień od tej rozmowy – nie potrafię odpowiedzieć jednoznacznie. Bo zrobiłem dość głęboki przegląd ofert i okazuje się, że w takim zakresie cenowym można nabyć zaskakująco wiele aut, także bardzo porządnie wyposażonych, a i zupełnie dobrze zmotoryzowanych jest sporo. Dostrzegłszy tę prawdę, zacząłem wprowadzać kolejne ograniczenia po automatycznej skrzyni biegów. A więc: