Auto Świat Używane Sportowa dusza

Sportowa dusza

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Na wysoką pozycję, jaką Honda zajmuje w segmencie aut kompaktowych, japoński producent pracował od początku lat 70. Zaawansowana technologia dotyczy przede wszystkim jednostek napędowych.

Sportowa dusza
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Sportowa dusza

Już w pierwszej generacji Civica zastosowano (pierwszy tego typu produkowany seryjnie) silnik przystosowany do zasilania ubogą mieszanką, spełniający najostrzejsze znane wówczas normy czystości spalin. Z czasem opracowano inne zaawansowane technicznie konstrukcje: jednostki 12- i 16-zaworowe z jednym lub dwoma wałkami rozrządu, wreszcie w 1990 roku (znów pierwsza tego typu konstrukcja na świecie) 1,6-litrowy silnik VTEC - jednostkę ze zmiennymi fazami rozrządu. Nawet Civic piątej generacji (1991-95) jest wciąż atrakcyjną propozycją; wprawdzie w wersji 3-drzwiowej niezbyt praktyczną ze względu na słabe możliwości przewozowe - niewielki bagażnik, niepraktyczną 2-częściową klapę tylną i ograniczoną przestrzeń przewidzianą dla pasażerów siedzeń tylnych, ale nadrabiającą świetnymi, trwałymi silnikami; nawet podstawowa jednostka 1.3/75 KM zapewnia w tym aucie dobre przyspieszenie. Co ważniejsze jednak, Civic okazał się samochodem bezproblemowym.Korzystne zmianyModernizacje przeprowadzone w 1995 roku w największym stopniu dotknęły popularnych w Polsce 3-drzwiowych hatchbacków. Zrezygnowano z dzielonej klapy tylnej, urósł nieco bagażnik, dzięki zwiększeniu długości auta i rozstawu osi z tyłu zrobiło się luźniej. Przynajmniej, jeżeli chodzi o miejsce na kolana, bo stosunkowo wąska kanapa nadaje się raczej do przewożenia dwóch niż trzech osób. Z przodu natomiast kierowca i pasażer mogą czuć się swobodnie, dobrze podtrzymywani przez wygodne, przystosowane do szybkiej jazdy fotele. Czytelna, obszerna deska rozdzielcza ma tylko jedną wadę: niepotrzebnie pozostawiono obecne w starszych Civicach niewygodne suwaki do obsługi nawiewu i ogrzewania. We wnętrzu jest sporo plastiku, ale zarówno design, jak i solidność montażu robią bardzo dobre wrażenie. Podobać się może również wyposażenie - w wielu egzemplarzach obejmujące m.in. elektrycznie uchylane szyby i regulowane lusterka, airbagi, wspomaganie kierownicy. Na "nadmiar komfortu" nie ma jednak co liczyć ze względu na charakterystykę zawieszenia: dobrze przystosowanego do szybkiej jazdy, bezpiecznego, ale twardego. Prawie niezależnie od obciążenia, Civica prowadzi się dobrze.Trochę hałasuSilnik 1.4 "budzi się", gdy osiąga ok. 3500 obrotów na minutę. Auto nabiera wigoru, przyspiesza zdecydowanie, jakby miało więcej niż 90 koni. Przy odrobinie wprawy można zmusić Civica 1.4 do osiągnięcia "setki" w czasie poniżej 11 sekund. Na autostradzie japoński kompakt potrafi jechać z prędkością prawie 180 km/h, choć taka jazda okupiona jest sporym hałasem. Jednostki 75-konne 1.4i (dla odróżnienia mocniejsze wersje oznaczone są jako 1.4i S) mają gorsze osiągi oraz wyższy poziom hałasu. Zresztą mocniejsze silniki montowane w Hondzie również są głośne, dźwięk dochodzący spod maski i buczący "wydech" sugeruje, że auto jedzie szybciej niż naprawdę.Tania jazdaUżywane Hondy są drogie, ale eksploatacja zadbanego egzemplarza jest tania. Usterki zdarzają się rzadko, najczęściej występują drobne awarie: elektrycznie podnoszonych szyb, centralnego zamka. Czasami występują w Civicu problemy związane z nieodpornym na wilgoć rozdzielaczem zapłonu. Wady pomp wodnych czy przepalenie uszczelki pod głowicą to przypadki sporadyczne. Podobnie wycieki płynu chłodniczego okazjonalnie nękające auta poprzedniej generacji w Civicu VI prawie nie zdarzają się. W autach eksploatowanych w normalnych warunkach pasek rozrządu wytrzymuje tyle, co obiecuje producent: 100 tysięcy kilometrów. Nie warto zaniedbywać terminowej wymiany tego elementu: naprawa 16-zaworowej głowicy stanowi duży problem i zawsze bardzo duży wydatek. Rzeczywisty stan auta zdradza kondycja wnętrza. Solidny montaż oznacza brak trzasków i hałasów przez co najmniej 100 tysięcy kilometrów. Brutalna eksploatacja skraca jednak ten dystans. Klekotanie części deski rozdzielczej, wysiedziane, kiwające się fotele, skrzypienie plastikowych boczków drzwi oznacza, że poprzedni właściciel nie żałował samochodu, co nawet w solidnej Hondzie wiąże się ze zwiększoną awaryjnością. Oryginalne części do Civica są drogie, z czego zdają sobie sprawę również sprzedawcy w autoryzowanych sklepach. Dlatego nawet w ASO często proponowane są zamienniki tłumików, reflektorów, a nawet klocków hamulcowych, które ze względów finansowych stanowią dobrą alternatywę.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: