Japoński SUV trafił do nas w październiku 2007 r. i zanim jeszcze wszyscy zdążyli się z nim dobrze zapoznać, Qashqaia okrzyknięto królem praktyczności. Nieważne, kto akurat brał Nissana, wszyscy byli nim naprawdę zachwyceni, bo przydatności na co dzień i funkcjonalności temu autu nie brakowało.
Do tego dochodzi modny design, niemający nic wspólnego z nudnymi pudełkowatymi vanami. Także kabina Qashqaia rozmiarami przypomina wnętrza aut kompaktowych. Różnica polega na tym, że w Nissanie siedzi się wyżej.
Początek testu Nissana Qashqaia był obiecujący
Pierwsze wpisy w dzienniku testowym były pozytywne. Pochwały zbierał zarówno dość oszczędny benzyniak (średnio spala 9-10 l/100 km), jak i przestronne wnętrze, wykonane z dobrych materiałów. Jeśli dodatkowo weźmie się pod uwagę to, że osiągi Qashqaia często były wykorzystywane do maksimum (zwłaszcza na niemieckich autostradach), to średnie spalanie na poziomie 10,5 l/100 km trzeba uznać za naprawdę dobry wynik.
Wysoka pozycja za kierownicą i komfortowo zestrojone zawieszenie to ogromne zalety. Dzięki nim Qashqai doskonale sprawdza się w trasie – zwracali uwagę testujący.
Wady? Największą jest natarczywy brzęczyk, włączający się niemal przy każdej okazji. Niedomknięte drzwi? Brzęczy. Niezapięte pasy? To samo. Oczywiście, to wszystko dla wygody i bezpieczeństwa podróżujących tym autem, ale żaden z dotychczas testowanych przez nas „maratończyków” nie wymęczył naszych uszu tak, jak Nissan.
Od irytujących doznań akustycznych – i to też tylko częściowo – uchronić może wyłącznie dokładne zaznajomienie się z instrukcją obsługi bezkluczykowego systemu otwierania drzwi. To samo dotyczy klapy bagażnika, która unosi się na wysokość zaledwie 1,76 m. Element ten nabił naszym biednym redaktorom niezliczoną ilość guzów.
Nissan Qashqai - lista zastrzeżeń jest dość krótka.
Znalazły się na niej m.in.: mało wydajne ogrzewanie foteli, głośny szum wiatru przy wyższych prędkościach, uchwyty Isofix umieszczone w niewygodnym miejscu oraz zbyt głęboko schowany wlew oleju. Są to jednak wady, do których z czasem można się przyzwyczaić i które nie mają żadnego wpływu na końcową ocenę bezawaryjności.
Właśnie, pora omówić trwałość Qashqaia. Na pochwałę zasługuje dobra jakość wykonania. Weźmy np. panoramiczny szklany dach, który nigdy nie wydał nawet najcichszego skrzypnięcia. Nie pojawiły się też żadne problemy ze szczelnością.
Niezbyt trwała okazała się za to plastikowa osłona zamka w drzwiach kierowcy. Pierwszy raz odpadła po przebiegu 47 654 km, a potem gubiliśmy ją jeszcze trzykrotnie. Przy stanie licznika 79 856 km w końcu zamontowano nową klamkę.
Nissan Qashqai - pojawiło się kilka awarii
Serwis wymienił również oba tylne amortyzatory – na mocowaniu jednego z nich pojawił się dość duży luz. Po kolejnych 10 tys. km wyraźnie spadła wydajność przednich hamulców. Powód? Drobny wyciek spod uszczelniacza prawego zacisku. Niby nic poważnego, ale okazało się, że serwis nie dysponuje częściami potrzebnymi do usunięcia usterki. Groziło nam nawet dłuższe unieruchomienie auta, ale na szczęście już na drugi dzień mogliśmy odebrać naszego Nissana z wymienionym zaciskiem i nowymi tarczami hamulcowymi.
Reasumując: Qashqai to komfortowy, a także praktyczny miejski crossover. Pod względem trwałości mógłby jednak wypaść nieznacznie lepiej. Dobrze, że większość problemów i usterek nie była specjalnie groźna.
Nissan Qashqai - nasza opinia
Połączenie kompaktu z SUV-em i kombi okazało się strzałem w dziesiątkę. Qashqai zapewnia wysoki poziom komfortu, jest praktyczny i gwarantuje niezłą jakość wykonania. Mimo że w naszym teście auto otrzymało czwórkę z plusem, zdaniem wielu testujących zasłużyło na piątkę. Nissan zawsze był gotowy do jazdy i borykał się głównie z drobiazgami. Niepokoić może jedynie korozja.
Nissan Qashqai - dane techniczne
Silnik – typ/cylindry/zawory | benz./R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1997 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 140/6000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 196/4800 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 190 |
Skrzynia biegów | man. 6 |
Hamulce: przód/tył | tw/t |
Dł./szer./wys. (mm) | 4315/1783/1606 |
Ogumienie | 215/60 R 17 |
Masa własna/ładowność (kg) | 1498/462 |
Bagażnik (l) | 410/1513 |
Poj. zbiornika paliwa (l) | 65 |
Nissan Qashqai - pomiary testowe (osiągi)
Stan licznika | 8476 km | 100 091 km |
Przysp. (s) 0-50/0-100 km/h | 3,4/9,9 | 3,3/9,7 |
Elastyczność (s) 80-120 (6b) km/h | 12,9 | 12,7 |
Droga ham. ze 100 km/h (m) zimne/ciepłe | 36,1/36,5 | 35,2/36,9 |
Poziom hałasu (dB) 50/100/130 km/h | 58/69/72 | 57/66/72 |
Spalanie (l/100 km) średnie w teście | 9 | 9,5 |
Galeria zdjęć
Qashqai dobrze czuje się w mieście – najeżdżanie na krawężniki to pestka
Qashqai wniósł powiew świeżości do oferty Nissana. Pojazd sprzedaje się dobrze do dziś i – jak dowodzi nasz test – okazuje się dość trwały
Japoński SUV trafił do nas w październiku 2007 r. i zanim jeszcze wszyscy zdążyli się z nim dobrze zapoznać, Qashqaia okrzyknięto królem praktyczności. Nieważne, kto akurat brał Nissana, wszyscy byli nim naprawdę zachwyceni, bo przydatności na co dzień i funkcjonalności temu autu nie brakowało.
ERGONOMIA jest na wysokim poziomie. Niestety, przyjemność z eksploatacji cały czas psuł ostrzegawczy brzęczyk, włączający się przy niemal każdej sposobności. Lewarek zmiany biegów jest pod ręką, a ekran nawigacji umieszczono wysoko (dobra widoczność)
Kufer nie jest może ogromny (poj. 410 l), ale za to okazuje się dość pakowny, a także ustawny
Podczas demontażu znaleźliśmy pierwsze ogniska korozji. Rdza zaatakowała połączenia elektryczne, elementy zawieszenia i blaszane osłony.
Naszą uwagę zwróciła również mocno zużyta końcówka drążka kierowniczego i sprężarka klimatyzacji, która pod koniec testu zaczęła wydawać niepokojące odgłosy. Silnik? Wymiary zarówno cylindrów, jak i tłoków odpowiadały normom przewidzianym przez Nissana. Dobrze wypadło endoskopowe badanie przestrzeni zamkniętych.
Klima do kontroli! - Odgłosy dochodzące ze sprężarki klimatyzacji zapowiadają problemy. Niestety, w ASO wymiana kosztuje ponad 2000 zł.
Korozja w podwoziu - Rdzawy nalot widać na wielu elementach podwozia. Nie wygląda to dobrze i radzimy jak najszybciej go wyeliminować!
Ten drążek kierowniczy do niczego się już nie nadaje. Wymiana jest niemal natychmiast konieczna! W ASO zapłacicie ok. 500 zł.
Połączenie kompaktu z SUV-em i kombi okazało się strzałem w dziesiątkę. Qashqai zapewnia wysoki poziom komfortu, jest praktyczny i gwarantuje niezłą jakość wykonania. Mimo że w naszym teście auto otrzymało czwórkę z plusem, zdaniem wielu testujących zasłużyło na piątkę. Nissan zawsze był gotowy do jazdy i borykał się głównie z drobiazgami. Niepokoić może jedynie korozja.