Auto Świat Volkswagen Arteon – elegancka alternatywa | TEST

Volkswagen Arteon – elegancka alternatywa | TEST

Autor Szczepan Mroczek
Szczepan Mroczek

Jest dłuższy o 10 cm i ma większy o 5 cm rozstaw osi od Passata, niżej poprowadzoną linię dachu, a dzięki temu bardziej eleganckie proporcje. A przy tym rozsądną cenę.

Volkswagen Arteon
Zobacz galerię (16)
TopGarage - materiały producenta / Volkswagen
Volkswagen Arteon

Ma mocniej pochylone szyby i bardziej kopulasty dach. Przestrzeń, którą traci na głowami stara się odzyskać większym rozstawem osi. Sprawdzamy zatem z jakimi wyrzeczeniami wiąże się elegancki wygląd Arteona. Najpierw zaglądam na tylne fotele. Zajmowanie miejsca nie jest problemem ponieważ zwiększony o 5 cm rozstaw osi umożliwił zamontowanie dłuższych drzwi.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Miejsca na nogi rzeczywiście chyba nikomu nie zabraknie. Ale już niżej poprowadzona linia dachu nie spodoba się choćby koszykarzom. W tyłu nie zabraknie miejsca nad głową szczęśliwcom, którzy nie nie przekroczyli 185 cm wzrostu.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Za to łatwiej niż w Passacie pakować bagaże ponieważ Arteon to liftback, więc ma ogromne drzwi bagażnika. Mimo eleganckiej sylwetki udało się zachować niemal taką samą pojemność bagażnika (563 l) jak w Passacie, którą po złożeniu foteli można powiększyć do 1557 litów.

Prawie jak Passat

Po zajęciu miejsca za kierownicą dają o sobie znać niżej poprowadzone przednie słupki. Architektura wnętrza nawiązuje do samochodów sportowych. Poza tym nie czuję w Arteonie różnic w porównaniu do Passata. Ta sama deska rozdzielcza, nowoczesne multimedia, świetnej jakości ekrany, logiczne menu i wzorowa ergonomia. Sięgam do przycisku start i pod maską cicho i miarowo zaczyna pracować czterocylindrowy turbodoładowany silnik o pojemności dwóch litrów i mocy 280 KM, połączony ze skrzynią DSG i napędem na 4 koła.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Poza większym rozstawem osi, który powoduje, że Arteon pokonuje dostojnie nierówności prowadzenie do złudzenia przypomina znakomicie dopracowany układ jezdny Passata. Z pomocą trybów jazdy łatwo dopasować charakter samochodu do tempa jazdy, charakteru drogi czy gustu. W Arteonie pojawiła się jednak nowość, która pozwala jeszcze precyzyjniej dostroić zawieszenie do potrzeb i warunków. Można płynnie regulować twardość amortyzatorów. Wystarczy z pomocą centralnego ekranu wejść w ustawienia trybu indywidualnego i wybrać odpowiednie ustawienie.

Arteon mimo sportowej aparycji w zachowuje wysoki komfort podróży.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Prowadzi się lekko, precyzyjnie i podobnie jak Passat nie męczy na długich dystansach. To bez dwóch zdań jeden z najbardziej starannie dopracowanych samochodów w klasie. I obecnie jeden z najlepiej wyposażonych. Dlatego VW chce Arteonem powalczyć o klientów klasy premium, którzy zainteresowani są takimi samochodami jak BMW 4 Gran Coupe.

Komfort zamiast emocji

Nie oczekujmy jednak, że Volkswagen Arteon oszołomi nas emocjami. Oczywiście potrafi przyspieszyć do setki w 5,6 s, w trybie sportowym dźwięk zakneblowanego turbodoładowaniem silnika podbijany jest przez sprzęt audio, a amortyzatory można zabetonować, ale wciąż mamy do czynienia z samochodem, który przedkłada komfort ponad intensywne doznania.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

I właśnie taki powinien być samochód Gran Coupe. Jest wiele osób, które lubią ciekawie zaprojektowane, niebanalnie wyglądające przedmioty o luksusowym charakterze, ale nie chcą rezygnować z komfortu.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Jeśli oczekujesz, że samochód da ci wycisk zwróć się w stronę Subaru STI. Arteon z pewnością zapewni komfort za kierownicą, szczególnie jeśli zamówimy bogato wyposażoną wersję.

Ograniczona autonomia

Wśród bogatego wyposażenia najbardziej zaawansowanego technicznie modelu Volkswagena jakim jest Arteon znajdziemy aktywny tempomat, rozbudowany o nowe funkcje. Teraz VW już nie tylko może podążać za samochodem poprzedzającym, ale również bierze pod uwagę wskazania nawigacji oraz czerpie informacje z kamery czytającej znaki.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Włączam aktywny tempomat i pozostaje mi tylko kręcić kierownicą. Samochód z wyprzedzeniem zwalnia, by w teren zabudowany wjechać z 50. na liczniku. Reaguje również na ograniczenia prędkości w nietypowych miejscach, jak choćby roboty drogowe, gdzie znaki ustawione są tymczasowo. Nabieram zaufania do tempomatu Arteona. Wjeżdżam w sekcję alpejskich serpentyn, gdzie droga wywinięta jest niczym pęta kiełbasy. Arteon przyjemnie zwalnia przez nawrotem i potem płynnie nabiera prędkości.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Zbliżamy się do kolejnego łuku i czekam na reakcję samochodu, ale nic się nie dzieje. Wciskam hamulec i przywołuję system do porządku. Zdarza się wciąż, że Arteon może ponieść i wtedy trzeba ściągnąć cugle. Cóż, Arteon wciąż korzysta z systemu, który wspiął się dopiero na pierwszy poziom autonomicznej jazdy. Dopiero piąty stopień oznacza, że kierowca będzie mógł wsiąść do samochodu, nie martwić się jazdą i w pełni powierzyć kontrolę nad samochodem komputerowi.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

System Arteona lepiej radzi sobie na drogach szybkiego ruchu. W drodze powrotnej na autostradzie tempomat nie popełnił błędu i przez 50 km mogliśmy podróżować bez potrzeby ingerencji, delektując się znakomitym dźwiękiem opcjonalnego systemu Dynaudio.

Nie drogo?

Obecnie Volkswagen Passat ma silną konkurencję i to wewnątrz koncernu. Osoby które ponad prestiż cenią praktyczne nadwozie mogą zainteresować się Skodą Superb, która ma większy również o 5 cm rozstaw osi od Passata.

Żródło: TopGarage - materiały producenta / Volkswagen

Natomiast ci, którzy cenią przedmioty atrakcyjne pod względem wyglądu i z przyjemnością schodzą rano do garażu, by nasycić się eleganckimi proporcjami zainteresują się Arteonem. Tym bardziej, że Arteon jest droższy tylko o ok. 6 tysięcy złotych od odpowiedniej wersji Passata. Trzeba natomiast pamiętać, że w ofercie Arteona nie znajdziemy najuboższych odmian silnikowych i wyposażeniowych. Najtańszy Arteon z silnikiem 1.5 l o mocy 150 KM kosztuje 127 690 zł.

DANE TECHNICZNE – VW Arteon 2.0 TSI 4Motion R-Line

Silnik: 1998 cm3, R4 benz., 280 KM; 350 Nm, skrzynia aut. DSG 7 b., napęd 4x4, masa 1716 kg

Osiągi: 0-100 km/h – 5,6 s, V maks. – 250 km/h, zużycie paliwa – 7,3 l/100 km

Cena: 200 490 zł

Autor Szczepan Mroczek
Szczepan Mroczek
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków