Stwierdzenie, że tak konserwatywna marka jak Volkswagen postanowiła pójść pod prąd panujących trendów, brzmi trochę jak żart. Ale to prawda! Mimo mody na połyskujące, ociekające chromem, gigantyczne reflektory i potężne grille styliści z Wolfsburga postanowili, że teraz ich produkty będą promowały matową czerń i dyskrecję.
Rzut oka na przód odmłodzonego Tiguana wystarczy, by natychmiast zauważyć przemianę: reflektory mają ciemne wnętrze, z którego wyłaniają się jedynie źródła światła. Grill między lampami i w dolnej części zderzaka też jest czarny, a jego kształt podkreśla jedynie cienka chromowana listwa, którą znajdziemy również na obramowaniu bocznych drzwi.
Z tyłu natomiast Tiguan przypomina zmniejszonego Touarega. Tym, którzy nie widzieli jeszcze auta z bliska, mogłoby się wydawać, że nowy, dyskretny wizerunek kompaktowej terenówki poszedł w stronę wzornictwa Audi, ale zapewniamy, że tak nie jest: Volkswagen ma swój indywidualny styl.
Prowadzenie tego modelu to rozkosz dla tych, którzy nie lubią narzekać, za to potrafią cieszyć się z tego, co działa tak, jak powinno. Tak jak np. napęd Tiguana. Wbrew temu, z czym zwykle kojarzą się kompaktowe SUV-y, pod maską nie pracuje diesel, lecz dwulitrowy, turbodoładowany silnik benzynowy z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Ma 180 KM, ale po pierwszym dodaniu gazu wcale nie wydaje się mocniejszy od 140-konnego diesla.
Wystarczy jednak nauczyć się korzystania z dobrodziejstw napędu benzynowego – czyli cichej, równomiernej pracy również na wysokich obrotach – by auto pokazało, na co je stać. Dynamika jest znakomita, a reakcja na dodanie gazu – błyskawiczna jak na silnik turbo.
Ktoś zapyta: no tak, ale jak kontrolować obroty silnika i moment zmiany biegu, skoro mamy do czynienia z „automatem”? Przełożenia możemy zmieniać również ręcznie, jednak będzie to potrzebne dopiero podczas dynamicznej i niezbyt płynnej jazdy, bo są to jedyne okoliczności, w których skrzynia DSG potrafi nieco się „pogubić”. Podczas normalnego prowadzenia auta wystarczy nauczyć się, jak komputer zawiadujący skrzynią reaguje na wciśnięcie gazu, aby sterować momentem zmiany biegu.
Dla tych, którzy dotąd nie zetknęli się z nowoczesnymi „automatami”, mamy podpowiedź: ważne jest nie tylko położenie pedału gazu, ale przede wszystkim szybkość, z jaką się go wciska. Jeżeli zrobi się to gwałtownie, to już wciśnięcie pedału do połowy może spowodować natychmiastową redukcję biegu i wprowadzenie silnika na wysokie obroty.
Gdy tak się stanie, to nawet jeśli kierowca nie ma zamiaru dalej przyspieszać, komputer wymusi kontynuowanie jazdy na niskim biegu – dopóki elektronika nie dojdzie do wniosku, że kierujący Tiguanem już się uspokoił i można włączyć wyższe przełożenie. Dlatego też, by płynnie prowadzić tandem silnika TSI i skrzyni DSG, warto unikać gwałtownych ruchów pedału gazu.
Układ jezdny spisuje się świetnie, chyba że ktoś oczekuje bujającego na nierównościach, miękko zawieszonego SUV-a. Tiguan resoruje bowiem sprężyście, także wtedy, gdy dopłacimy za opcjonalne aktywne amortyzatory i wybierzemy tryb komfortowy. Reakcje na skręt kierownicy są znakomite jak na tak wysokie auto i nawet podczas dynamicznej jazdy po łukach trudno odnieść wrażenie, że zawieszenie traci harmonię.
Nie można też narzekać na kabinę, gdyż została solidnie wykończona, a w obu rzędach foteli jest dużo miejsca. Wysokie drzwi ułatwiają wsiadanie, podwyższona pozycja za kierownicą ogranicza zmęczenie i poprawia widoczność. Czy coś byśmy zmienili? Wolelibyśmy, żeby kokpit miał klasyczne nawiewy, bo obecnie trzeba każdorazowo manipulować przy dwóch dyszach zamiast przy jednej. Może to i ciekawie wygląda, ale jest niepraktyczne. Choć zapewne znajdą się tacy, którzy mają inne zdanie.
PODSUMOWANIE - Tak bezbłędny, że aż nudny? Nic podobnego. Owszem, dla kierowcy poszukującego modnego, krzykliwego gadżetu ten pojazd nie byłby najszczęśliwszą propozycją. Ale ten, kto potrafi cieszyć się z finezji zastosowanych rozwiązań technicznych, będzie zachwycony. Bo w przypadku Tiguana nowoczesna technika nie tylko dobrze wygląda w folderach reklamowych, lecz także świetnie działa. Praktyczne auto z: przestronnym i wygodnym wnętrzem, dystyngowanym wyglądem, dynamicznym napędem benzynowym oraz znakomitą dwusprzęgłową skrzynią biegów.