Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli zgłoszenie o wypadku odebrał po godz. 22. Na miejsce natychmiast skierowano patrol i służby ratunkowe. — Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo — mówi rzeczniczka policji w Nowej Soli asp. Justyna Sęczkowska-Sobol.
Czytaj także: Koszmarny wypadek w Warszawie. Dostawczak wbił się w murowane ogrodzenie
Tragedia w Lubuskiem. 17-latek zmarł w szpitalu
16-latek wiózł ze sobą dwóch kolegów. Starszy z nich doznał ciężkich obrażeń. Zakleszczonego w aucie chłopaka strażacy musieli wydobywać z auta przy pomocy narzędzi hydraulicznych. Następnie 17-latek został przetransportowany do szpitala. Tam zmarł.
Chłopak, który usiadł za kółkiem, został zatrzymany i trafił do Policyjnej Izby Dziecka w Gorzowie Wielkopolskim. Zarówno on, jak i jego drugi, 16-letni pasażer nie doznali poważnych obrażeń w wyniku wypadku.
Czytaj także: W nocy auto osobowe zderzyło się z tirem na A2. Potworny wypadek, droga jest zablokowana
Postępowanie wyjaśniające ruszyło pod nadzorem prokuratury. Nie jest wykluczone, że sprawca tragedii z uwagi na swój młody wiek będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich.