Auto Świat Wiadomości Aktualności 19 kwietnia zacznie działać jeden, a w Niedzielę Wielkanocną drugi znak. W te święta patrzcie, jak parkujecie

19 kwietnia zacznie działać jeden, a w Niedzielę Wielkanocną drugi znak. W te święta patrzcie, jak parkujecie

Patrzcie, gdzie i jak parkujecie w te święta. Już w tę sobotę zacznie obowiązywać znak B-37, a w Niedzielę Wielkanocną znak B-38. Wypatrujcie ich szczególnie na osiedlowych uliczkach.

W sobotę zacznie działać znak B-37
W sobotę zacznie działać znak B-37Materiały prasowe/zdjęcia
  • Oba znaki określają warunki parkowania na drogach, przy których stoją. Kto nie wie, co oznaczają, nie będzie zwolniony z mandatu. Niewiedza przed nim nie chroni
  • Mandat to niejedyna i wcale nie najbardziej dotkliwa kara za złamanie zakazów wyrażonych znakami B-37 i B-38
  • Wspomnianych znaków wypatrujcie szczególnie na osiedlowych uliczkach, choć nie tylko tam
  • Więcej informacji ważnych dla kierowców znajdziesz na stronie głównej Onetu

Bądźcie czujni w te święta. Znak B-37 wygląda bardzo podobnie do B-38, a różnica między nimi jest diametralna.

Na jakie znaki trzeba uważać w te święta?

Znak drogowy B-37
Znak drogowy B-37Auto Świat

B-37 działa w nieparzyste dni miesiąca, a zatem właśnie w sobotę 19 kwietnia. W dni parzyste można go ignorować. Odwrotnie jest z wizualnie bardzo zbliżonym znakiem B-38 — ten obowiązuje w dni parzyste, a w nieparzyste nie ma dla kierowcy żadnego znaczenia:

Znak drogowy B-38
Znak drogowy B-38Auto Świat

Oba znaki są po prostu zakazami postoju, ale obowiązującymi w inne dni tygodnia. Dlaczego zarządcy dróg decydują się z nich korzystać? Chodzi o wykluczenie możliwości postoju np. w dni dostaw towaru do sklepów znajdujących się przy ulicy, przy której ustawiono powyższe znaki. Co ważne, zakaz postoju nie jest równoznaczny z zakazem zatrzymywania się — różnica jest diametralna i wynika wprost z przepisów, w których czytamy:

  • zatrzymanie pojazdu to unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów,
  • postój pojazdu to unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę.

Dlaczego to nie mandat jest najgorszy?

Znak B-37, znający się na zakazie postoju powyżej minuty, może stanowić kosztowną lekcję dla nieuważnych kierowców. Z pozoru niewielki mandat w wysokości 100 zł za złamanie zakazu może przerodzić się w zdecydowanie bardziej dotkliwe konsekwencje, jeśli pojazd zostanie odholowany.

Odholowanie samochodu osobowego lub lekkiego dostawczaka nie przekraczającego 3,5 t może obciążyć portfel właściciela auta kwotą ponad 600 zł. Dodatkowo naliczane są opłaty za pobyt na parkingu strzeżonym — ponad 50 zł za każdą rozpoczętą dobę. W efekcie kara dla kierowcy naruszającego przepisy w obrębie znaku B-37 może sięgnąć nawet 750 zł.

Na co uważać podczas parkowania?

Jakie inne kary grożą za złe parkowanie?

  • Do 300 zł mandatu grozi za zatrzymanie pojazdu na przejściu dla pieszych lub na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem, a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu (także za nimi).
  • 300 zł mandatu za zatrzymanie pojazdu na przejeździe kolejowym lub tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania.
  • Na 1200 zł mandatu naraża się kierowca za niedostosowanie się do znaków P-18 "stanowisko postojowe" i P-24 "miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej" albo P-20 "koperta" i P-24 "miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej", umieszczonego samodzielnie bez znaku pionowego D-18, D-18a lub D-18b.

Będziemy wozić miarki w samochodach. Przydadzą się podczas parkowania

Kilka dni temu na łamach Auto Świata opisaliśmy historię kierowcy ze Szczecina, który uniknął kary za nieprawidłowe parkowanie, udowadniając przed sądem, że znaki drogowe nie spełniały wymogów technicznych. Różnica 10 cm w wymiarach znaków okazała się kluczowa w jego sprawie. Sąd przyznał mu rację.

Mężczyzna zaparkował na ulicy Staromłyńskiej w Szczecinie, zostawiając auto poza wyznaczonym miejscem. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że sprawa jest jednoznaczna – naruszenie przepisów i należny mandat. Okazało się jednak, że sprawa ma drugie dno.

Strażnicy miejscy chcieli ukarać kierowcę mandatem, lecz ten odmówił jego przyjęcia. Swoją decyzję argumentował tym, że znaki informujące o strefie zamieszkania nie spełniały wymogów określonych w rozporządzeniu dotyczącym warunków technicznych znaków drogowych.

Przepisy stanowią, że w strefie zamieszkania kierujący muszą poruszać się z maksymalną prędkością 20 km na godz., ustępować pierwszeństwa pieszym i parkować tylko w miejscach do tego przeznaczonych. Mężczyzna zauważył jednak, że znaki D-40 przy wjeździe od Placu Żołnierza mają niewłaściwe wymiary. Sąd przyznał mu rację, uznając, że nieprawidłowe oznakowanie może wprowadzać w błąd.

Zmierzył znak, nie dostał mandatu

Według obowiązujących przepisów znak D-40 powinien mieć wymiary 90 cm na 60 cm. Tymczasem na ulicy Staromłyńskiej znak ten mierzy jedynie 60 cm na 30 cm. Chociaż w szczególnych przypadkach, takich jak zabytkowe centra miast, dopuszcza się zmniejszenie znaków, to muszą one zachować właściwe proporcje. W tej sytuacji mniejszy znak powinien mieć wymiary 60 cm na 40 cm.

Sąd orzekł, że brakujące 10 cm jest istotne. Nieprawidłowe rozmiary znaków mogą dezorientować kierowców, którzy mogą nie traktować ich poważnie. W konsekwencji mogą nieświadomie łamać przepisy, nie zdając sobie sprawy ze swoich obowiązków w strefie zamieszkania.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków