Dzięki zgodzie Parlamentu Europejskiego Komisja Europejska zyska prawo karania koncernów motoryzacyjnych za to, że produkowane przez nich samochody nie spełniają obowiązujących norm emisji spalin. To oczywiście pokłosie afery Dieselgate z września 2015 roku, gdy odkryto, że Volkswagen stosował oszukańcze techniki, by zmniejszać emisję szkodliwych substancji jedynie podczas testów, nie zaś podczas jazdy po zwykłych drogach.

Obecnie Komisja Europejska po wykryciu niezgodności w sprawdzanych modelach, będzie miała prawo ukarać producenta, nakazując zapłacenie nawet 30 tys. euro za każdy samochód, który nie spełnia obowiązujących norm emisji spalin. Przypomnijmy, że w wyniku afery Dieselgate aż 8,5 mln aut zostało wezwanych do naprawy tylko w Europie. Oznaczałoby to, że Grupa Volkswagena musiałaby zapłacić nawet 250 mld euro!