2,9-litrowy silnik V6 z podwójnym turbodoładowaniem już w seryjnej formie zapewnia 510 KM i 600 Nm momentu obrotowego, ale dla mechaników z Niemiec był to dopiero początek. Po kuracji wzmacniającej motor generuje wspomniane 653 KM, a moment obrotowy wynosi 790 Nm. Udało się to osiągnąć, dzięki opracowanemu przez tunera zestawowi turbo, który oprócz modernizacji turbin obejmuje też wydajniejsze intercoolery i nowe oprogramowanie ECU. Za odprowadzanie spalin odpowiedzialne są teraz, przeznaczone wyłącznie na eksport, tłumiki z 200-ogniwowymi katalizatorami. Rasowy dźwięk to zasługa układu wydechowego z elektronicznie sterowanymi zaworami firmy Remus. Firma zapewnia, że 8-biegowa automatyczna skrzynia biegów została również dostosowana do nowej konfiguracji silnika.
QV 600 jeździ teraz na 20-calowych felgach Manhart Classic Line w kolorze satynowej czerni ze złotymi akcentami. Nowe koła lepiej wypełniają nadkola dzięki sprężynom H&R obniżającym zawieszenie o 40 mm. Samochód otrzymał też kompletny zestaw naklejek Manhart, który w tym przypadku został wzbogacony żółtymi i srebrnoszarymi ozdobnymi paskami oraz napisami. Tuner zapewnia, że na każdy element dodatkowy to kwestia indywidualnej decyzji klienta, a więc można będzie pominąć rzucające się w oczy ornamenty.
Układ hamulcowy i wnętrze pozostały niezmienione, ale Niemcy już pracują nad jeszcze mocniejszą odmianą QV 700. Zapowiedziany jest także nowy zestaw spoilerów do sedana, o którym tuner mówi, że jest "spektakularny". Już prezentowane QV 600 ze swoimi dodatkami jest na granicy dobrego smaku, więc ta zapowiedź napawa nas odrobiną niepokoju.
Dla kogo jest QV 600?
Alfa Romeo zaprezentowała niedawno limitowaną do 500 sztuk mocniejszą wersję Giulii Quadrifoglio o nazwie GTAm. Kto nie załapał się na kosztujący milion złotych supersedan, to może wybrać standardową, 510-konną odmianę i zdecydować się na modyfikację w Niemczech.