Celebryci znani są z tego, że nie żałują pieniędzy na spektakularne samochody. Cenią sobie komfort i styl, który zwraca uwagę. Anny Lewandowskiej w Mercedesie-AMG G63 trudno nie zauważyć. Mieszkająca na stałe w Monachium żona najlepiej zarabiającego piłkarza Bayernu pojawiła się niedawno w Warszawie w związku ze swoim biznesem, wzięła też udział w programie "Dzień dobry TVN". Przy okazji zadała szyku, pokazując się za kierownicą wypasionego auta, które może być warte nawet 1 mln zł, jeśli uwzględnimy, że celebrytka prawdopodobnie nie zadowoliła się wersją podstawową tego modelu.
Mercedes-AMG G63 to nowoczesna interpretacja klasyka sprzed 40 lat - terenowe monstrum, które na ulicach wielkiego miasta nie może pozostać niezauważone, chociaż bez terenowego kontekstu wygląda nieco kuriozalnie. Ale kto bogatemu zabroni? W końcu Anna i Robert Lewandowscy w 2020 r. znaleźli się na liście najbogatszych Polaków według tygodnika "Wprost", a ich majątek wyceniono na pół miliarda złotych.
Trudno się nie zgodzić, że ten model Mercedesa wygląda imponująco i nietypowo. Ma klasyczne, kanciaste nadwozie, które - choć pozornie toporne i nawet trochę archaiczne - kryje w sobie wiele niespodzianek. A są to chociażby dwa ciekłokrystaliczne ekrany zajmujące pół deski rozdzielczej, komfortowe, kryte skórą siedzenia i mnóstwo udogodnień dla kierowcy.
Ale to wszystko nic w porównaniu z tym, co kryje się pod maską tej ponad 2,5-tonowej maszyny. A jest to 4-litrowy silnik V8 biturbo o mocy 585 KM i 850 Nm momentu obrotowego. Moc napędza wszystkie cztery koła, za pośrednictwem ogromnej 9-biegowej skrzyni automatycznej. Osiągi mercedesa AMG G63 też są imponujące. Według danych katalogowych ważący 2,6 tony pojazd rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,5 s.
Zobacz też: Mercedes-AMG G 63 – terenowe monstrum