Ten samochód zna każdy fan motoryzacji i oczywiście fan serii filmów o agencie Jej Królewskiej Mości. Aston martin DB5 był pierwszym autem Jamesa Bonda i imponował akcesoriami, które pozwalały mu wyjść z każdej opresji. Do dziś zresztą imponuje i zachwyca swoją sylwetką.

Sean Connery musiał pokochać ten samochód, bowiem sam sobie sprawił taki egzemplarz w identycznym kolorze, jak ten z filmu, czyli Snow Shadow Grey. Teraz jego DB5 jest na sprzedaż. To egzemplarz wyprodukowany w 1964 r. i jest całkowicie cywilny, to znaczy, że próżno w nim szukać karabinów maszynowych w lampach, generatora dymu, a tym bardziej katapulty fotela pasażera. Mimo wszystko był to prywatny samochód agenta 007.

Aston Martin DB5 z filmu "Goldfinger"
Aston Martin DB5 z filmu "Goldfinger"

Wartość auta jest wysoka, ale jest bonus

Samochód został wystawiony przez dom aukcyjny Broad Arrow Auctions, który przybliża stan auta. Jak informują, Aston Martin DB5 jest w dobrym stanie, przeszedł serwis i przegląd, a jego lakier i mechanika są odświeżone. Dom aukcyjny zapewnia, że od zakończenia tych prac auto niemal się nie poruszało.

Wartość samochodu szacowana jest w widełkach między 1 mln 400 tys. dol. - 1 mln 800 tys. dol. (ok. 6 mln 35 tys. zł - 7 mln 780 tys. zł). Co interesujące w cenie jest nie tylko auto, ale również odbiór DB5 z posiadłości Connery’ego, a także przejażdżka i rozmowa z Jackiem Stewartem, wieloletnim przyjacielem agenta 007 i byłym kierowcą F1.

Znaczna część przychodów ze sprzedaży trafi na rzecz fundacji Sean Connery Philanthropy Found. Aukcja rozpocznie się w sierpniu, wtedy też dowiemy się, ile przyszły właściciel będzie w stanie dać za tego Astona.