Ano dlatego, że nazywa się ona Le Mans i od 1923 roku odbywa się tam słynny 24-godzinny wyścig, a że Audi wygrywa w nim dość często ostatnimi laty, Niemcy postanowili to uczcić. Wzięli R8 4,2 l V8 430 KM, dorzucili mu 19-calowe koła inspirowane mocniejszym modelem GT, nowy lakier, czerwone zaciski hamulców, Bluettoth i sprzęt grający Bang&Olufsen. Całość wycenili na ponad 93 tys. funtów i zamierzają wyprodukować ledwie 100 sztuk.
Audi R8 stworzony ku czci pewnej francuskiej wioski
Audi prezentuje limitowaną edycję modelu R8 stworzoną ku czci francuskiej wioski leżącej nad rzeką Sarthe, w której mieszka niecałe 150 tys. osób. Dlaczego akurat wybrano tę mieścinę?