Od czasu, gdy w BMW zaczęła się moda na wielkie i chwilami nieco dziwne atrapy chłodnicy (tzw. grill lub nerki), przez internet przelewa się fala memów wyśmiewających nowy stylistyczny język bawarskiej marki. Wśród częściej powielanych obrazków przewija się ten, na którym BMW przyszłości to jeden wielki grill na kołach. I nic więcej. "Niemożliwe" – powiecie – "przecież nie da się tych nerek powiększać w nieskończoność". Doprawdy?

Oto na oficjalnym facebookowym profilu BMW M pojawiła się zajawka (teaser) nowego zelektryfikowanego (wg plotek będzie to plug-in rozwijający ok. 750 KM) konceptu o nazwie "XM". Oficjalnie ujrzy on światło dzienne dopiero za kilka dni, ale w Monachium są najwyraźniej na tyle zadowoleni ze swojego dzieła, że postanowili podzielić się z nami nim już teraz. I o ile nazwa może wydawać się nietypowa jak na BMW (jak wszyscy dokładnie wiemy, XM-a miał kiedyś w ofercie Citroen), o tyle głównym aspektem do dyskusji bez wątpienia znów będą nerki. Tym bardziej, że – jak wynika z informacji zawartej pod zdjęciem – koncept XM zapowiada nie tylko dużego SUV-a marki M, ale i nowy język stylistyczny luksusowych modeli BMW.

Czy znajdzie on poklask? Ciężko stwierdzić, choć pierwsze reakcje internautów wydają się być średnio przychylne. Ale tak było i w przypadku pozostałych wielkich nerek a w Monachium i tak zrobili swoje. Najwyraźniej trochę w myśl przysłowia „psy szczekają, karawana idzie dalej”. Ciekawe, czy zajdzie daleko… Na razie wiele wskazuje na to, że XM jest już na dość dalekim etapie zaawansowania, co z kolei oznacza, że mógłby on ujrzeć światło dzienne nawet w 2023 r.

Ładowanie formularza...