Do zatrzymania doszło 26 lipca 2022 r. około godziny 15:00 podczas patrolu mundurowych z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Policjanci patrolowali łódzką trasę W-Z pod kątem przekraczania prędkości w terenie zabudowanym. W pewnym momencie uwagę mundurowych zwróciła Skoda. Jej kierujący nie zwracając uwagi na innych uczestników ruchu drogowego, gwałtownie zmieniał pasy ruchu i bardzo szybko zbliżał się w kierunku policjantów. Dokonany przez funkcjonariuszy pomiar prędkości wykazał 114 km/h, że po jazd porusza się 114 km/h na przysłowiowej „pięćdziesiątce”. Oznacza to, że auto jechało o 64 km/h za szybko w terenie zabudowanym.

Stróże prawa postanowili udaremnić dalszą jazdę i zatrzymali go. W czasie kontroli szybko wyszło na jaw, co było powodem takiego zachowania. Kierowca przyznał, że chciał się popisać przed kolegami z pracy, którzy byli jego pasażerami. Mężczyzna dodał policjantom, że auto, którym jechał, jest firmowe, więc warto było je przetestować.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Kierowca został przebadany na zawartość alkoholu – był trzeźwy. Mimo to, z uwagi na popełnione wykroczenie i obowiązujące przepisy ruchu drogowego, mundurowi zatrzymali 43-letniemu mieszkańcowi Łodzi prawo jazdy na okres 3 miesięcy oraz ukarali go mandatem w kwocie 2 tys. zł.

Utrata prawda jazdy za nadmierną prędkość

Zgodnie z przepisami ruchu drogowego, w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h, policjant ujawniający takie wykroczenie zatrzymuje kierowcy prawo jazdy już w trakcie prowadzonej kontroli drogowej. Po przesłaniu go do właściwego starosty zostaje wydana decyzja administracyjna skutkująca zatrzymaniem tego dokumentu za pierwszym razem na 3 miesiące.