Aktualna generacja Skody Superb przygotowywana jest do face liftingu, ale już głośno mówi się o czwartej generacji, która powinna trafić do produkcji w 2021 roku. Producent musi z wyprzedzeniem się do tego przygotować. Dotyczy to zamówienia narzędzi, tłoczników itp., a to zwykle realizowane jest z 2-3 letnim wyprzedzeniem. Ten czas się nieuchronnie zbliża i potrzebne są konkretne decyzje.

Decydujące zdanie ma koncern, który musi oszczędzać i stara się zapewnić produkcję w swoich zakładach. Wciąż wolnymi mocami dysponuje zakład w niemieckim Emden, gdzie produkowany jest Passat i Arteon. Zapewne w tym towarzystwie Skoda Superb czuła by się dobrze.

Volkswagen naciska, by z Kvasin do Emden przenieść produkcję Superba. W odróżnieniu od niemieckiej, czeska fabryka pracuje na granicach swoich możliwości. Poza Superbem produkowane są tutaj takie auta jak: Skoda Karoq, Kodiaq i Ateca. Zwolnienie miejsca po Superbie pozwoliłoby na wykorzystanie mocy na modele SUV, które cieszą się obecnie największym zainteresowaniem rynku.

Czesi mają jednak swoje argumenty i uważają, że przeniesienie produkcji Skody Superb spowoduje straty ekonomiczne nie tylko dla samej Skody, ale również dla kraju. O pozostawienie obecnego stanu walczą nie tylko związkowcy, ale również obecne kierownictwo Skody Auto, które uważa Superba za swój flagowy model i przeciwstawia się decyzjom swoich niemieckich kolegów.

Z nieoficjalnych informacji wiemy, że ostateczne decyzje podjęte zostaną już w najbliższych tygodniach. Czesi wierzą, że Skoda Superb pozostanie w Kvasinach.