Pozew zbiorowy został wzniesiony przez organizację „Safe Diesel”, która reprezentowała w siądzie aż 2435 właścicieli modeli czeskiego producenta z silnikami diesla, w których zastosowano nielegalne modyfikacje oprogramowania do maskowania nadmiernego poziomu zanieczyszczenia. Wyrok mówi o wypłacie łącznie 533 mln koron odszkodowania.

Volkswagen poinformował już, że złoży apelację od wyroku praskiego sądu. Przedstawiciele niemieckiego koncernu stwierdzili, że ​​orzeczenie zostanie uchylone, a skarga oddalona. „Uważamy, że wyroki są wadliwe z prawnego punktu widzenia, dlatego będziemy się od nich odwoływać” - powiedział rzecznik.

Skoda należąca od lat do Grupy Volkswagena, również była częścią zbiorowego pozwu. Jednak ta część sprawy nie została jeszcze do końca rozstrzygnięta. Skoda ​​odrzuciła dotychczasowe roszczenia i utrzymuje, że ​​właściciele pojazdów z nielegalnym oprogramowaniem nie ponieśli żadnych szkód. Organizacja „Safe Diesel” poinformowała już, że zbiera żądania od kolejnych właścicieli dotkniętych tym problemem. Aktualnie swoje roszczenia zgłosiło już 7 tys. osób, ale ocenia się, że w całym kraju problem dotyczy 165 tys. samochodów.