Zazwyczaj nie ma takich niejasności. 1 września przeważnie oznaczał początek roku szkolnego i nawet wtedy, gdy ten dzień wypadał w piątek, dzieci i młodzież szły na rozpoczęcie jedynie na uroczystość rozpoczęcia zajęć, by już od poniedziałku wejść w normalny tryb pracy.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
- Przeczytaj także: Był znak i nie ma znaku. Tak władza dba o komercyjny sukces odcinkowych pomiarów prędkości
Autostrada A1 z Gdańska do Torunia — czy we wrześniu zapłacimy za przejazd?
2023 r. jest pod tym względem wyjątkowy, bo oficjalnie początek roku szkolnego wyznaczony został na poniedziałek 4 września. To oznacza, że pierwszy weekend września jest jednocześnie ostatnim weekendem wakacji. To ważna informacja dla kierowców, bo w okresie wakacji podczas weekendów, płatna zazwyczaj autostrada A1 na odcinku Toruń — Gdańsk miała być bezpłatna. To popularny odcinek, który w okresie wakacji pokonuje wielu turystów jadących nad morze, ale też mieszkańców północnej części Polski, zmierzających np. w góry.
Koncesjonariusz Gdańsk Transport Company, operator płatnego odcinka autostrady A1, w komunikacie dotyczącym zwolnienia z opłat autostradowych w wakacyjne weekendy wskazał, że z bezpłatnego przejazdu można korzystać od soboty 1 lipca do poniedziałku 4 września. A zatem turyści powracający z wyjazdów jeszcze w weekend 2-3 września nie zapłacą za przejazd tym fragmentem autostrady.
Co z opłatami za przejazd autostradami A2 i A4?
Bezpłatne przejazdy obowiązują od piątku od godz. 12.00 do poniedziałku do godz. 14.00, przy czym bramki wjazdowe zostaną zamknięte już o godz. 12.00, ale jeśli kierowca dotrze do wybranej bramki zjazdowej przed jej zamknięciem o godz. 14.00, to mimo pobrania biletu i tak nie zapłaci za przejazd.
- Przeczytaj także: Autostrada A1 z Torunia do Gdańska również będzie bezpłatna. W wakacyjne weekendy szlabany w górę
Powołując się na instrukcję otrzymaną z Ministerstwa Infrastruktury, operator prywatnego fragmentu A1 wyjaśnia, że zwolnienie z opłat obowiązuje dla wszystkich kategorii pojazdów. To istotna różnica w stosunku do autostrad pozostających w zarządzie państwa, czyli autostradami A2 i A4. Te są darmowe przez cały tydzień, ale wyłącznie dla pojazdów, których dopuszczalna masa całkowita (DMC) wraz z przyczepą nie przekracza 3,5 t.