- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
W czwartek 18 lipca mieszkańcy osiedla Kormoran w Olsztynie byli świadkami niecodziennego zdarzenia. 41-letnia kobieta, kierując swoją Toyotą, uszkodziła 10 zaparkowanych wzdłuż ulicy pojazdów, po czym jak gdyby nigdy nic zaparkowała samochód pod blokiem i wróciła do domu. Na miejsce zdarzenia wezwano policję.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Podjeżdżali Audi A4 na stacje i tankowali. Nikt nie spodziewał się, co mają na przyczepce
Rozbiła 10 aut, zaparkowała i poszła do domu
Według relacji świadków kobieta podczas przejazdu osiedlową uliczką uderzała w ustawione wzdłuż jezdni pojazdy. Po zakończeniu swojego manewru zaparkowała samochód i spokojnie udała się do mieszkania. Mieszkańcy natychmiast powiadomili służby, a policjanci, którzy przybyli na miejsce, przeprowadzili oględziny uszkodzonych pojazdów. Dokumentacja obejmowała porysowane powłoki lakiernicze, wgniecenia karoserii oraz oderwane błotniki.
Funkcjonariusze szybko dotarli do sprawczyni zdarzenia. Kobieta odmówiła poddania się badaniu alkomatem, co skutkowało jej zatrzymaniem i przewiezieniem do szpitala, gdzie pobrano od niej krew do dalszych badań.
Grozi jej grzywna albo nawet więzienie
Przed sądem będzie odpowiadać za niezachowanie ostrożności przy wykonywaniu manewrów, co może skutkować grzywną do 5000 zł. Znacznie poważniej będzie, jeśli badania krwi wykażą obecność alkoholu lub środków odurzających. Wtedy kobieta może usłyszeć zarzuty popełnienia przestępstwa, za co grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.