Jesienią warunki drogowe drastycznie się pogarszają ze względu na częste deszcze, niższą temperaturę otoczenia i mgły. Niestety wielu kierowców po gorącym i suchym lecie zapomina o tym, że od września dużo łatwiej o wypadek. Widać to na nagraniach z kamer samochodowych. Jedno z nich opublikowano na popularnym kanale "Stop Cham" na YouTube.

Wysoka prędkość i dużo deszczu

Tym razem bohaterem jest kierowca Mercedesa, który z wysoką prędkością porusza się po drodze ekspresowej S3. Na nagraniu z wideorejestratora widać, że warunki drogowe są trudne, bowiem droga jest bardzo mokra i pada deszcz. W pewnym momencie nagrywającego wyprzedza auto z gwiazdą na masce, które jedzie z wysoką prędkością.

Do pewnego momentu wszystko idzie bez problemu, jednak w pewnej chwili prowadzący Mercedesa traci przyczepność, co doprowadza do poślizgu auta. Kierowca stara się opanować samochód, jednak jego próby są bezowocne i po chwili Mercedes uderza przodem w barierę energochłonną, następnie obraca się i już z dużo mniejszą prędkością uderza w barierę także tyłem. Z auta niestety pozostaje tylko złom, uderzenie było tak silne, że przód przestał istnieć.

Poślizg może wystąpić w każdej chwili

Ta sytuacja pokazuje, jak złudne może być poczucie bezpieczeństwa podczas szybkiej jazdy w deszczu. Choć kierowcy wydaje się, że nad wszystkim panuje, wystarczy gwałtowne szarpnięcie kierownicą lub większa ilość wody na drodze, by stracić panowanie nad autem. Niestety przy wysokiej prędkości opanowanie pojazdu w takich warunkach jest bardzo trudne.

Pisaliśmy już o fragmencie autostrady A4, na której dochodzi do wielu wypadków. Tam przyczyną prawdopodobnie jest właśnie woda, która powoduje aquaplaning, a w efekcie utratę przyczepności i wypadki.

Trzeba też pamiętać o jakości opon. Słabe i zużyte ogumienie nie zapewni dobrej przyczepności i wystarczającego odprowadzania wody. Dlatego, jeśli opony w aucie są już stare, warto pomyśleć nad ich wymianą. I przede wszystkim w takich warunkach zdjąć nogę z gazu, by nie stać się ofiarą wypadku.