Z pewnością wielu kierowców mieszkających w powiecie wołomińskim z utęsknieniem czekało na tę wiadomość. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przekazała, że władze samorządowe uzupełniły zniszczone elementy na węźle Wołomin, a Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Warszawie już przeprowadził stosowną kontrolę. Dzięki temu drogowcy mogli udostępnić kierowcom węzeł na drodze ekspresowej S8, łączący się z nowym przebiegiem drogi wojewódzkiej nr 635.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Tak węzeł Wołomin na S8 wyglądał przed finalnym oddaniem do użytku
Węzeł Wołomin co prawda był gotowy już w 2017 r., ale ze względu na brak drogi dojazdowej DW635 nie mógł zostać oddany do użytku. Jak informowaliśmy, zanim została wybudowana nowa droga, gotowy już węzeł został w znacznym stopniu zdewastowany i rozkradziony. Zniknęła m.in. część drogowskazów i tablic informacyjnych, złodzieje ukradli nowoczesne latarnie LED-owe i żeliwne pokrywy studzienek kanalizacyjnych, a niektóre elementy infrastruktury, których nie dało się ukraść, zostały zniszczone.
Jeszcze pod koniec 2021 r. odbyły się spotkania pomiędzy przedstawicielami GDDKiA, Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich (MZDW) i Starostwa Powiatowego w Wołominie. Celem było ustalenie zakresu napraw i uzupełnień zdewastowanych elementów. Wtedy też uzgodniono, że GDDKiA uzupełni wyposażenie łącznic węzła — latarnie, znaki pionowe, bariery energochłonne — natomiast MZDW oraz starostwo zajmą się pozostałą częścią węzła, tj. wiaduktem, rondami i ich otoczeniem.
Po zakończeniu niezbędnych prac kierowcy już korzystają z węzła Wołomin
GDDKiA przekazała, że swój zakres prac wykonała, natomiast Starostwo Powiatowe w Wołominie pod koniec maja br. zapowiadało, że w krótkim czasie rozpisze przetarg, który wyłoni wykonawcę wszystkich niezbędnych prac. Te miały zakończyć się w ciągu ok. dwóch miesięcy, a sam węzeł na drodze S8 teoretycznie miał być gotowy tuż po wakacjach lub wczesną jesienią. Teraz okazuje się, że całość prac przesunęła się w czasie, ale na szczęście zgodnie z zapowiedzią udało się wszystko dopiąć jeszcze w 2022 r.
- Przeczytaj także: Ile może "zarobić" policyjny dron? Kwota zwala z nóg [WIDEO]