Korzyści ze współpracy w zakresie akceptacji kart paliwowych zauważą klienci obydwu sieci stacji. Kierowcom korzystającym z programów flotowych firmy Shell Polska i spółki Anwim SA (właściciela sieci stacji paliw Moya) rozrosła się mapa miejsc, w których mogą dokonać bezgotówkowej płatności. Na razie tylko za paliwo, ale strony porozumienia planują w przyszłości rozszerzyć współpracę o sprzedaż innych produktów i usług, takich jak płyny do spryskiwaczy czy umycie samochodu.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKlientom flotowym doszło do wyboru po 400 stacji
Stacji paliw Shell i Moya jest w Polsce mniej więcej tyle samo – Shell ma ponad 430 obiektów w naszym kraju, a Moya otworzyła w grudniu 2022 r. już 400. stację pod swoim szyldem. Rafał Pietrasina, prezes zarządu Anwim SA, zapowiedział wówczas, że w 2023 r. zostanie otwartych jeszcze 50 nowych obiektów, a do końca 2024 r. liczba stacji Moya zwiększy się do 500.
W tym momencie kierowcy korzystający z karty Moya firma mogą uzupełnić paliwo w ponad 800 lokalizacjach. A klienci korzystający z karty paliwowej Shell Card? Im też doszła podobna liczba obiektów, ale dzięki wcześniejszym porozumieniom z innymi stacjami partnerskimi (m.in. sieci Lotos) karta flotowa Shella jest honorowana łącznie w ponad 1,3 tys. miejscach na mapie Polski.
"Klienci oprócz możliwości mobilnej bezgotówkowej płatności za paliwo, mogą korzystać z szeregu dodatkowych, innowacyjnych rozwiązań, m.in. regulować bezgotówkowo przejazdy płatnymi odcinkami autostrad, w tym także drogami objętymi opłatami eToll" – przypomina Łukasz Klamka, dyrektor ds. rozwiązań flotowych w Shell Polska.
"[…] Bardzo cieszymy się ze współpracy z Shell Polska. Pozwoliła nam ona znacznie rozszerzyć zasięg programu Moya firma, dzięki czemu posiadacze kart Moya firma będą mogli skorzystać z ponad 800 obiektów w całej Polsce" – podsumowuje Andrzej Kisała, dyrektor ds. rozwoju sprzedaży flotowej w Anwim SA.
