Auto Świat Wiadomości Aktualności Ciężarówka utknęła pod wiaduktem. Ewidentny błąd kierowcy

Ciężarówka utknęła pod wiaduktem. Ewidentny błąd kierowcy

W Gdańsku doszło do kolizji, której bardzo łatwo można było uniknąć. Gdyby kierowca czytał znaki drogowe, zdarzenia pewnie by nie było.

Ciężarówka nie zmieściła się pod wiaduktem
KM PSP Gdańsk
Ciężarówka nie zmieściła się pod wiaduktem

Na ulicy Hallera znajduje się wiadukt kolejowy, który powoduje, że nie wszystkie pojazdy są w stanie tamtędy przejechać. Opatrzony jest on znakami drogowymi, które informują o maksymalnej wysokości mieszczących się pod tym obiektem. To, że znajdują się tam nie bez powodu, udowodnił pewien kierowca.

W poniedziałek 28 listopada samochód ciężarowy poruszający się tą ulicą swoją podróż zakończył właśnie pod wiaduktem, który okazał się zbyt niski dla wysokiej zabudowy pojazdu. Poruszał się on ponadto blisko prawej krawędzi jezdni, gdzie jest najniższa wysokość nad drogą. W efekcie cała skrzynia ładunkowa uległa rozerwaniu i rozpadowi na części pierwsze.

To zdarzenie spowodowało bardzo duże utrudnienia w ruchu. Nie dość, że pojawiły się problemy dla innych kierowców, to na czas sprzątania zawieszono także kursowanie tramwajów po tej ulicy.

Wina bezsprzecznie leży po stronie kierowcy ciężarówki, bo wiadukt jest poprawnie oznakowany. Niestety przez środek jezdni biegnie linia tramwajowa, która nieco obniża maksymalną wysokość pojazdu, który może przejechać na drugą stronę obiektu.

Jak informuje serwis trojmiasto.pl, kierowca za spowodowanie tej kolizji dostał mandat w wysokości 3 tys. zł.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków