O chińskiej motoryzacji w Europie wciąż mówi się często z wyższością, czasem wręcz kpiąc z aut produkowanych w Chinach. To błąd. Bo to właśnie Chiny są największym jednorodnym motoryzacyjnym rynkiem świata, a tamtejsi producenci doskonale wiedzą, co robią, oferując auta, które niekoniecznie trafiają w gusta europejskich użytkowników albo odbiegają od obowiązujących w Europie standardów.
Chińskie koncerny doskonale wiedzą, co robią – sprzedaż aut na silnie konkurencyjnym i wymagającym rynku europejskim to może i prestiż, ale też umiarkowanie lukratywny interes. Wprawdzie auta są tu stosunkowo drogie, ale też obowiązują często tak ostre wymagania, że ich spełnienie jest trudne i kosztowne – dla wielu producentów niewarta skórka za wyprawkę. Nie dlatego, że chińskie nie potrafią wyprodukować aut tak dobrych, jak te pochodzące od europejskich wytwórców – po prostu im się to umiarkowanie opłaca, skoro na rodzimym rynku sprzedają się setki tysięcy aut, a wręcz miliony, które można produkować taniej. Ostatnio jednak coś się w tej kwestii zmienia, a to przede wszystkim za sprawą aut elektrycznych. W tym segmencie wielu chińskich wytwórców ma znaczną przewagę nawet nad renomowanymi producentami z Europy. W dodatku europejscy producenci często są zdani na surowce i podzespoły dostarczane z Chin. Kryzys półprzewodnikowy? Niedobór metali ziem rzadkich? Problemy z dostępnością akumulatorów? Tamtejsi producenci mogą sobie z takimi wyzwaniami radzić znacznie łatwiej niż koncerny europejskie czy amerykańskie.
Skywell ET5 to jeden z niewielu chińskich modeli aut, które trafiają do Europy. Chińskie koncerny nie muszą walczyć o europejski rynek, lokalny rynek jest większyŹródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek
Rosja: spadek sprzedaży o niemal 59 proc. w 2022 r.
W 2022 r. rynek europejski (Unia Europejska, Wielka Brytania, kraje EFTA) nieznacznie się skurczył (spadek o 4,1 proc.) Największym motoryzacyjnym przegranym 2022 r. okazała się Rosja, z której po agresji na Ukrainę wycofało się wiele koncernów, a lokalna branża drastycznie zwolniła przez brak dostępu do kluczowych podzespołów produkowanych za granicą. Sprzedaż nowych aut spadła w Rosji aż o 58,8 proc., z 1 mln 666 tys. 800 do 687 tys. Jak widać, zwiększony import aut z Chin i nawiązanie współpracy z chińskimi dostawcami na razie nie wystarczyło, żeby powetować straty wynikające z sankcji. Oczywiście, Rosjanie znajdują sposoby, żeby nieoficjalnie sprowadzać nowe auta m.in. z Europy – robią to np. przez Turcję.
Miejsce europejskich koncernów w Rosji zajmują firmy z Chin, ale i tak spadek sprzedaży nowych aut na tamtejszym rynku był olbrzymi.Źródło: Moskwicz
Indie: ten rynek rozwija się najszybciej
Za to najszybciej w 2022 r. rozwijał się rynek Indyjski. Pamiętacie żarty o samochodach marki Tata czy drwiny z samochodów Maruti? Na indyjskim rynku sprzedało się w ubiegłym roku niemal 3,8 mln aut, co oznacza wzrost o 23 proc. rok do roku. Niesamowity wynik. To znacznie więcej niż sprzedało się aut np. w Niemczech (2,65 mln, czyli o 1,1 proc. więcej niż rok wcześniej).
A jak wypada na tym tle Polska? W naszym kraju sprzedało się w 2022 r. niespełna 420 tys. nowych aut, co oznacza spadek o sześć proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Największe rynki motoryzacyjne: sprzedaż nowych aut osobowych w 2022 r.
W 2022 r. wśród piątki największych rynków motoryzacyjnych dokonała się poważna zmiana – niezwykle szybko rozwijający się rynek indyjski wyprzedził rynek japoński. Tyle że Indie mają ponad 1,4 mld mieszkańców, podczas kiedy ludność Japonii to ok. 125 mln. Warto też zauważyć, że potencjał Indii jest gigantyczny, choćby dlatego, że liczy ona mniej więcej tyle mieszkańców, co Chiny, czyli kraj z największym rynkiem motoryzacyjnym na świecie. (Źródło danych: VDA/ACEA)
- Chiny: 23,24 mln (+10 proc. względem 2021 r.)
- USA: 13,73 mln (- 8,1 proc.)
- Europa (UE, Wlk. Brytania, EFTA – Islandia, Liechtenstein, Norwegia, Szwajcaria): 11,29 mln (-4,1 proc. )
- Indie: 3,79 mln (+23 proc.)
- Japonia: 3,45 mln (- 6,2 proc.)
Sprzedaż nowych aut w Unii Europejskiej w 2022 r.
Rok 2022 nie był najlepszy dla europejskiego rynku motoryzacyjnego. Problemem był nie tylko kryzys, sprzedaż byłaby większa, gdyby nie było problemów z dostępnością aut. Po gigantycznych opóźnieniach wynikających z przerwanych łańcuchów dostaw w wyniku pandemii COVID-19, problemów z dostępnością półprzewodników, w 2022 r. wielu europejskich producentów musiało się zderzyć z niespodziewanymi problemami, do których doszło w wyniku agresji Rosji na Ukrainę. Ukraina przed wybuchem wojny nie tylko należała do największych producentów stali, ale też właśnie tam zlokalizowane były zakłady dostarczające wiązki elektryczne do największych europejskich fabryk.
Cypr | 11,627 |
Łotwa | 16,713 |
Estonia | 21,571 |
Litwa | 25,544 |
Bułgaria | 28,684 |
Luksemurg | 42,094 |
Chorwacja | 42,939 |
Słowenia | 46,339 |
Słowacja | 78,841 |
Finland | 81,698 |
Irlandia | 105,253 |
Grecja | 105,283 |
Węgry | 111,524 |
Rumunia | 129,328 |
Dania | 148,293 |
Portugalia | 156,304 |
Czechy | 192,087 |
Austria | 215,05 |
Szwecja | 288,087 |
Niderlanndy | 312,129 |
Belgia | 366,303 |
Hiszpania | 813,396 |
Włochy | 1,316,702 |
Francja | 1,529,035 |
Niemcy | 2,651,357 |
Źródło ACEA/www.best-selling-cars.com |
|
|
EU + EFTA + UK | 11,286,939 |