Leasing i gotówka to dwie najczęściej wybierane formy finansowania aut firmowych przed małych i średnich przedsiębiorców. Z badania FlotyMONITOR wynika, że ponad trzy czwarte ankietowanych firm jest pewna swego wyboru i przy kolejnych zakupach aut nie zamierza tego zmieniać.

Nowy samochód w firmie to już nie tylko marzenie przedsiębiorcy, ale konieczność zdeterminowana przez prawa rynku. Decydując się na zakup auta do firmy, warto rozważyć różne formy finansowania. Gotówka, leasing, wynajem czy kredyt? Którą formę wybrać, by zachować płynność finansową firmy, nie obciążać firmowego budżetu, nie stać się zakładnikiem własnych marzeń? O te i inne kryteria wyboru Instytut FlotaMONITOR spytał firmy z sektora MŚP.

Leasing dla modnych, gotówka dla małych

Od 2006 roku obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania małych i średnich firm usługą leasingu. Mimo że wówczas zdecydowana większość firm nabywała auta za gotówkę, to zainteresowanie leasingiem przybierało na sile, wypierając powoli tę formę finansowania samochodów firmowych. W 2007 r. leasing wybrało 31% przedsiębiorców, a w tym roku już 46%. Jako główne zalety takiego rozwiązania respondenci wskazywali: prosty i wygodny sposób finansowania, możliwość wykupu aut po okresie leasingowania i zaliczenie rat leasingowych do kosztów działalności. Nie tylko pieniądze i związane z nimi oszczędności decydowały o wyborze tej formy finansowania. Niekiedy było to np. podążanie za modą: "Leasing jest obecnie popularną formą polityki samochodowej, dlatego podążając za trendami, wybraliśmy leasing operacyjny, który jest dla nas najkorzystniejszym rozwiązaniem". Dużą rolę odgrywa obsługa. Adam Gotartowski, fleet manager w firmie Bibus Menos, przyznaje, że właśnie ta płaszczyzna współpracy zadecydowała o zmianie firmy leasingowej: - Poprzednia firma leasingowa, z którą mieliśmy podpisaną umowę, nie wywiązywała się ze swoich obowiązków. Obsługa była fatalna, likwidacja szkód trwała miesiącami, załatwienie czegokolwiek graniczyło z cudem. Obecnie zmieniliśmy leasingodawcę, mamy swojego opiekuna i na dzień dzisiejszy jesteśmy zadowoleni. Przy tej liczbie samochodów, które użytkujemy, jest to korzystne rozwiązanie, jednak coraz częściej i coraz poważniej zastanawiamy się nad wynajmem.

Drugim sposobem na zakup aut do firm jest popularna gotówka. Tę formę wskazało 41% przedsiębiorców. W tym wypadku o wyborze przeważył prosty rachunek ekonomiczny - po co spłacać raty i odsetki, skoro ma się środki własne na zakup samochodów. Inną cechą polskich przedsiębiorców jest chęć posiadania majątku na własność. 7% respondentów przyznało, że nie chcą, by w dowodzie rejestracyjnym auta figurował inny właściciel niż ich firma. Małe, rodzinne przedsiębiorstwa postrzegają gotówkę jako jedyny korzystny sposób zakupu pojazdu. Wolą jednorazowo wydać większą ilość pieniędzy i stać się posiadaczem samochodu, niż wikłać się w długoterminowe umowy. Dla małych firm, które nie potrzebują wielu pojazdów, gotówka jest jedyną formą ucieczki przed dodatkowymi kosztami.

Wynajem dla wygodnych, kredyt dla niepewnych

W opozycji do gotówki i leasingu stoi kredyt i wynajem. Kredyt samochodowy wybrało 11% ankietowanych. To niewiele, mimo że decydując się na tę formę finansowania aut, przedsiębiorca staje się właścicielem pojazdów i może je amortyzować. W odróżnieniu od leasingu, musi jednak okazać więcej dokumentów przed spisaniem umowy i kosztuje go to więcej formalności. Kolejną wadą jest to, że do kosztów działalności można zaliczyć jedynie wartość odsetek od kredytu, a nie sam kredyt, podczas gdy w leasingu cała rata zaliczana jest do kosztów. Nie dziwi więc fakt, że wielu ankietowanych, którzy zdecydowali się na kredyt, nie jest przekonanych o słuszności swego wyboru. Wybrali kredyt z braku innych perspektyw czy możliwości: "Zdecydowałem się na kredyt, choć kosztowało mnie to więcej formalności niż w przypadku leasingu", "Korzystniej było mieć własne auta, ale z powodu niewystarczających środków, wziąłem kredyt".

Czwarty ze sposobów finansowania aut - wynajem długoterminowy - nie cieszy się popularnością wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Mimo że przedstawiciele sektora car fleet management od kilku lat starają się przekonać do siebie małe firmy, to jednak ich oferta wciąż pozostaje atrakcyjna dla dużych flot, które jako jedyne widzą w wynajmie realne korzyści. 2% ankietowanych, którzy zdecydowali się na wynajem długoterminowy, zachwala przewidywalność kosztów związanych z eksploatacją aut oraz oszczędność czasu pracowników. Jarosław Hajder, kierownik działu logistyki w firmie Comex, poleca wynajem samochodów połączony z zarządzaniem: - Przy naszej liczbie 12 pojazdów, jest to przede wszystkim wygoda. O nic nie musimy się martwić, mamy zapewniony serwis, a średnio co 1,5 roku wymieniamy samochody. Na tle leasingu wynajem jest dużo bardziej opłacalny. Wiem, bo wcześniej korzystaliśmy właśnie z tej formy finansowania i nie zamierzamy do tego wracać. W przyszłości przedłużymy umowę wynajmu. Firma, z którą współpracujemy, zdejmuje z nas ciężar serwisowania i zarządzania samochodami.

Podobnie jak Comex, 86% firm zapewnia, że w najbliższej przyszłości będzie finansować swoje auta tak samo, jak dzisiaj. Jedynie 14% ankietowanych chce wypróbować inny sposób finansowania aut: 12% z nich kupi pojazdy za gotówkę, 27% zaciągnie kredyt w banku, 19% podpisze umowę z firmą CFM, a 42% pójdzie w ślady większości - leasingując samochody.

Mieszane finansowanie też nie jest zbyt popularne. Przyznaje się do tego 22% respondentów. Najczęściej wybieraną dodatkową formą zakupu aut jest gotówka (53%).

Należy jednak pamiętać, że wybór nierzadko zdeterminowany jest przez politykę samochodową firmy. Jeśli spółka jest częścią holdingu lub jej zarząd znajduje się w innym kraju, to o zakupie służbowego auta oraz jego finansowaniu często decyduje centrala. Dużym flotom łatwiej wynegocjować korzystne warunki, małe firmy muszą wszystkiego doświadczyć na własnej skórze. Chociażby dlatego, że - jak wykazują badania - niechętnie oddają sprawy w obce ręce.