Od początku kwalifikacji Robert Kubica uzyskiwał czasy w ścisłej czołówce i wydawało się, że na starcie ustawi się najdalej na czwartej, piątej pozycji. Ostatecznie jednak został sklasyfikowany na ósmej pozycji, która jednak po wnikliwej analizie może okazać się pod pewnym względem preferencyjna.
Po Q2 było jasne, że miękkie opony są szybsze na kwalifikacje, ale tak jak wczoraj, ulegają dużemu ziarnieniu. W zespole Renault podjęto decyzję, by użyć twardych opon w Q3 i chociaż kosztowało to Polaka trochę czasu w kwalifikacjach jest nadzieja, że dzięki temu znajdzie się on w korzystniejszej sytuacji w niedzielnym wyścigu.
- W dzisiejszej sesji chodziło wyłącznie o opony - mówi Eric Boullier. - Było jasne, że miękkie są szybsze na jednym okrążeniu, a twarde będą korzystniejsze na wyścig. Ciekawe zatem, jak kierowcy poradzą sobie jutro z oponami. Robert użył w Q3 twardych, które jak sądzimy, są najlepsze na start wyścigu. Mamy nadzieję, że w niedzielę to nam się opłaci. Co do Witalija, to było trochę frustrujące, bo zaliczył on bardzo udane Q1 i jechał dobrym tempem, ale w Q2 miał kłopoty związane z brakiem przyczepności. Musimy znaleźć przyczynę problemu. Szkoda, bo myślę, że Witalij mógł wejść do Q3. Mogę zapewnić, iż w wyścigu będziemy ostro walczyć, żeby obydwa samochody dojechały do mety na punktowanych miejscach.
Warto przypomnieć, iż na miękkich oponach wystartuje zwycięzca kwalifikacji Brytyjczyk Lewis Hamilton, ale za nim dwaj kierowcy zespołu Red Bull Racing pojadą już na trwalszych w tym wyścigu twardych oponach.
- Wybór opon był dosyć trudny i wiedzieliśmy, że miękka mieszanka jest lepsza na czasówkę. Szybsza o około 0,3 sekundy na okrążeniu i łatwiejsza w prowadzeniu. Pokazała to druga część sesji, kiedy byłem znacznie bliżej czołówki - powiedział Robert Kubica.
Powszechnie wiadomo, że w Grand Prix Kanady opony niszczą się wyjątkowo szybko. W tych warunkach, najlepiej sprawdzać się będą twarde opony i to na takich Kubica przejechał ostatnią część kwalifikacji. Zgodnie z przepisami, kierowcy zaczną wyścig na oponach na których kończyli sesję kwalifikacyjną.
Na twardą mieszankę zdecydowali się jedynie kierowcy Red Bulla i właśnie Kubica. Mają oni nadzieję, że gdy konkurenci będą zjeżdżać do pit stopu by zmienić starte opony z miękkiej mieszanki, będą mogli wyrobić sobie odpowiednią przewagę.
Grand Prix Kanady 2010 – ustawienie na starcie
Pierwsza linia
1. Lewis Hamilton 2. Mark Webber
Druga linia
3. Sebastian Vettel 4. Fernando Alonso
Trzecia linia
5. Jenson Button 6. Vitantonio Liuzzi
Czwarta linia
7. Felipe Massa 8. Robert Kubica
Piąta linia
9. Adrian Sutil 10. Nico Rosberg
Szósta linia
11. Rubens Barrichello 12. Nico Hulkengberg
Siódma linia
13. Michael Schumacher 14. Vitaly Petrov
Ósma linia
15. Sebastian Bumie 16. Jamie Alguersuari
Dziewiąta linia
17. Pedro de la Rosa 18. Kamui Kobayashi
Dziesiąta linia
19. Heikki Kovalainen 20. Jarno Trulli
Jedenasta linia
21. Timo Glock 22. Bruno Senna
Dwunasta linia
23. Lucas di Grassi 24. Karun Chandhok
Zapraszamy na Grand Prix Kanady 2010 o godz. 18.00.